Ivona83
Fanka BB :)
Cześć brzuszki, witam w ten ciepły dzień.
U mnie narazie od rana świeci słoneczko i jest cieplutko. Właśnie wróciła z Krakowa bo byłam oddać krew do badań i wieczorkiem sprawdzę wyniki na internecie, przynajmniej nie muszę tam specjalnie jechać tylko oddrukuje sobie jak będe szła na wizyte - wszędzie tak powinno być!
Dzisiaj mam w planie umyć chociaż jedno okno, zobaczymy czy mi się będzie chciało :-).
Jeśli chodzi o pranie do dzisiaj przyszła mi paka m.in z pieluchami różnymi i płynem lovela, więc może coś upiorę hihi ale najpierw skuszę się na lody które czekają w lodówce -po waszych opowieściach sama musiałam sobie kupić ;-)
larvunia zdrówka wam wszystkim życzę! Mam nadzieję że w końcu was te choroby opuszczą
Misialina życzę ci żeby w końcu skończyła się ta zgaga :-(. Jesli chodzi o opuchliznę to na szczęście narazie mnie to omija, jedynie strasznie bolą mnie biodra w nocy, chyba jakiś nerw mi brzuch uciska.
silva trzymam kciuki żeby wszystko się udało, daj popalić ZUSowi
kasiawilde powodzenia, zaglądnij kiedyś do nas i napisz co tam u Ciebie!
Jeśli chodzi o poród to nie nastawiam się negatywnie na sn, będzie co ma być. Na początku bałam się najbardziej, teraz jestem dobrej mysli. Otuchy dodaje mi myśl że za tym ciężkim wysiłkiem przyjdzie wielkie szczęście i to jest tylko pewien etap który musi być. Tak nas natura stworzyła. Jeśli będzie musiała być CC to będzie.
Oglądałam "pierwszy dzien z zycia Lenki " i też się popłakałam :-)
U mnie narazie od rana świeci słoneczko i jest cieplutko. Właśnie wróciła z Krakowa bo byłam oddać krew do badań i wieczorkiem sprawdzę wyniki na internecie, przynajmniej nie muszę tam specjalnie jechać tylko oddrukuje sobie jak będe szła na wizyte - wszędzie tak powinno być!
Dzisiaj mam w planie umyć chociaż jedno okno, zobaczymy czy mi się będzie chciało :-).
Jeśli chodzi o pranie do dzisiaj przyszła mi paka m.in z pieluchami różnymi i płynem lovela, więc może coś upiorę hihi ale najpierw skuszę się na lody które czekają w lodówce -po waszych opowieściach sama musiałam sobie kupić ;-)
larvunia zdrówka wam wszystkim życzę! Mam nadzieję że w końcu was te choroby opuszczą
Misialina życzę ci żeby w końcu skończyła się ta zgaga :-(. Jesli chodzi o opuchliznę to na szczęście narazie mnie to omija, jedynie strasznie bolą mnie biodra w nocy, chyba jakiś nerw mi brzuch uciska.
silva trzymam kciuki żeby wszystko się udało, daj popalić ZUSowi
kasiawilde powodzenia, zaglądnij kiedyś do nas i napisz co tam u Ciebie!
Jeśli chodzi o poród to nie nastawiam się negatywnie na sn, będzie co ma być. Na początku bałam się najbardziej, teraz jestem dobrej mysli. Otuchy dodaje mi myśl że za tym ciężkim wysiłkiem przyjdzie wielkie szczęście i to jest tylko pewien etap który musi być. Tak nas natura stworzyła. Jeśli będzie musiała być CC to będzie.
Oglądałam "pierwszy dzien z zycia Lenki " i też się popłakałam :-)