Wiadomo, co z AGATĄ R?
Chyba Zebrra coś pisała, że będzie się z nia kontaktować ale nie doszukałam się informacji co u AGATY R, więc nie jestem pewna czy ich nie było czy coś przeoczyłam. Też o Niej myślę...
Dziękuję Katamisz :*
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wiadomo, co z AGATĄ R?
Dzięki Aaga, po cichu liczyłam na to, ze ktoś zna ten lek i coś napisze Dziękujęaaga1407 pisze:Zebrra moja Jula brała przez jakis czas Xyzal, chyba u nas pomógł. Pisze "chyba" bo w sumie to nie wiadomo od czego kaszlała kilka miesiecy, wg wszelkich badan ktore przeszla wychodzilo ze zdrowa, a suchy kaszel sie utrzymywal. Nagle przeszło.
Niestety nie odpowiedziała wczoraj na mojego smsa... Napisałam jeszcze raz..mrsmoon pisze:Wiadomo, co z AGATĄ R?
U nas ludzie montuja sobie takie duze czarne ptaki z plastiku (kruki to maja byc czy gawrony), kosztuja niewiele a ponoc bardzo dobrze odstraszaja golebie. U mnie czesto mewy krzycza, ale do balkonu sie nie zblizaja.Witajcie w ponurą tym razem środę - po ostatnich dniach sloneczka, dziś już zimno i pochmurnie; od dluższego czasu budzą nas tuz po 6 cholerne gołębie, które zlatują się chmarami na balkon! Dopiero co wysprzątany!
Dziewczyny mam sporo jabłek, jakieś pomysły?
Wiem Kochana, wiem... Niestety sprawy finansowe popychają nas często do decyzji, których normalnie byśmy nie podjęły...Zebrra antybiotyk skończyłam wczoraj a w domu to ja bym chętnie została, wierz mi. Tylko widzisz, jak nie zrobię zajęć to nie będę miała żadnych pieniędzy i do porodu umrzemy z mężem z głodu. To nie takie proste niestety