reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

reklama
witam się.
spać dzis nie mogłam wcale,z boku na bok sie tłukłam,a teraz jeszcze pierwsza wstałam.już widzę ile dziś we mnie energii koło południa będzie:baffled:
 
I ja sie witam...
wstałam cała obolała...gardełko coś mnie boli, i katar jakiś mi się trafił i skad??? sama nie wiem, czy to czasem nie efekt zakręconego grzejnika..
pogoda też dziś już mało urocza u nas, pochmurno i wietrznie, do tego tylko 5 stopni...

jak wrócę z badań to poczytam co tu napisałyście...
 
witajcie kochane brzuszki, az mi sie lepiej zrobilo jak was poczytalam:)
noc byla straszna, najpierw dominika z nami spala i bylo ciasno,pozniej mi sie snilo ze krystian z golymi laskami spal( takie chude i w ogole) a na koniec co mnie doszczetnie dobiloi obudzilo to ze uczestniczylam w tsunami i mnie woda porwala....az mnie glowa boli....po Dominice widze ze choroba sie rozwija:-(wiec juz nawet nie bede pisac co czuje, zreszta zebra i larvunia przerabiaja to samo....
misialina ja ja bym chciala zebys ty mi gotowala a przynajmniej podszkolila z tym gotowaniem, twoj sos do makaronu pyszny:)
trasia, katamisz i mrsmoon faktycznie siedzicie mi na ogonie hhehaha sie usmialam tylko nie wskakiwac mi w kolejke!!!!
trasia mi sie wydaje ze rodzice sa gorsi niz dzieci, gorzej do nich dotrzec niestety:-(
iza no panom za te windy to i ode mnie by sie dostalo, choc ja generalnie nie krzycze na ludzi hehheh
ironia ja to samo co mysia, nie lubie takich przepowiedni, pozniej chodze i mysle i sie zastanawiam (moj tata tylko o tym gada i czeka na koniec swiata i wyprowadza mnie tym z rownowagi) a to sa przeciez rzeczy niezalezne od nas, z drugiej jednak strony one moga nam uswiadomic ze wszystkie nasze smutki sa niczym wobec zjawisk naturalnych, a tak na marginesie to jestem troche przerazona tym co sie dzieje w Japoni.....
witaj skibianka- a Ten Zakrzowek to w lubelskim????
eve mam nadzieje ze jelitowka puscila i poszla w cholere...
mysia nie masz co robic tylko chorowac....a to na pewno nie przez zakrecony grzejnik, predzej przez odkrecony by bylo...
 
witam i ja.,
tez zle spalam :baffled:
nie wiem dlaczego w sumie :dry: te ciagle moze pobudki na siku czy jak...
moja kolezanka wczoraj urodzila przez cc, ta to ma fajnie :sorry2: a poczatkowo termin na 8 kwietnia miala... Future, wiecie moze ja kojarzycie co niektore. Zagladala do nas czasami... Sliczna ma coreczke :tak:

nic mi sie niechce :sorry2:
 
może i macie rację z tymi gondolami,tylko,że ja widzę po dzieciach moich koleżanek,że już wyrastają-jedna ma x-landera,dziecko z października i wczoraj się z nią widziałam i mówi,że nóżki ma już na samym końcu i musi lada moment odstawić gondolę.ja myślałam później wsadzić w śpiworek ocieplony i do spacerówki
 
Dzień dobry.

To i ja zapisuje się do grona tych co źle spały. Miałam okropne sny dwa razy budził mnie mój własny płacz, a mąż nie był w stanie uspokoić. Długo dochodziło do mnie, że to tylko sen...

Na głównym ciągle mam tyły i powiem, że nie wiem czy uda mi się nadrobić:-(
Wszystkim chorowitkom życzę dużo zdrówka i oby te paskudstwa jak najszybciej odpuściły.

Justynka z tymi wózkami to wszystko zalezy od dziecka. Moi znajomi mają x-landera, ich córa jest z początku sierpnia i cały czas spokojnie jeździ w gondoli.
 
Witam się :)

Mysia, Katamisz, Trasia dziękuję :)

Izabela34 pisze:
Zeberko - na pewno zwrócę uwagę na te wózki :tak:. A Jaś zawsze był taki chorowity? Igor ma silny organizm, ale widzę nieodpowiedzalność rodziców, którzy przyprowadzają dzieci z katarem i po chwili wszyscy są zakatarzeni. Dobrze, że to niedługo ferie świąteczne, później weekend majowy i poleci z górki.. oby do czerwca... Daj znać jak Olaf z Jasiem wrócą z przychodni. Mam nadzieję, że lekarz nie odmówi przyjęcia.. My przy przychodni mamy nocną opiekę medyczną, więc jak coś większego ma miejsce, to pakujemy się na ten dyżur i po kłopocie.
Ten wózek to tylko przykład Kochana, że nawet nowy mozna znaleźć niedrogo ;) Ale do niego chyba nie pasuje lepszy fotelik...


Olafowi udało się dostać do lekarza i to w miarę szybko (znając życie mnie nikt tak szybko by nie przepuścił ;)). Jaś dostał antybiotyk - klacid, ale tak naprawdę nie wiem dlaczego... Ja jestem przeciwna częstemu podawaniu antybiotyków, a Olaf powiedział mi, że Jasiek nie ma ani zapalenia oskrzeli, ani płuc, a antybiotyk po to, zeby nie doszło do zapalenia... Echh...
Dostał też antyalergiczny Xyzal (nie znam, będziemy używac po raz pierwszy). Co z tego, że w domu jest claritine, zyrtec, klemastyna... Facet przecież nie wie takich rzeczy... W każdym razie, pierwsza - wieczorna dawka antybiotyku tak szybko jak została przyjęta, tak szybko wróciła...
Teraz o 8 podałam mu znowu, mam nadzieję, że nie zwymiotuje...
A co do rodziców, którzy przysyłają do p-la/szkoły niedoleczone dzieci, to mnie aż skóra cierpnie... Nie znoszę tego, chociaż rozumiem powody, które nimi kierują...
Nocna opieka też u nas jest - FALCK...

Mysia, przerażające jest to co piszesz o szpitalu... Własne sztućce, kubek, czy termometr - rozumiem (zresztą zawsze mam swoje), ale to, że ubranko dla dziecka zabierają po iluś tam godzinach - masakra...
Zdrówka dla Ciebie!

Skibianka - witaj :)

Trashka, trzymam kciuki, żebyś znowu nie poddała sie chorobie, swoją drogą, skoro bierzesz jeszcze antybiotyk, to w domu powinnaś być! Szkoda, ze nie ma Cię bliżej, bo bym Ci z radością kopa sprzedała!

Marta, miałam nadzieję, że u Dominiki choróbsko się nie rozwinie... Ech.. współczuję, zdrowiejcie!

justynka1 pisze:
może i macie rację z tymi gondolami,tylko,że ja widzę po dzieciach moich koleżanek,że już wyrastają-jedna ma x-landera,dziecko z października i wczoraj się z nią widziałam i mówi,że nóżki ma już na samym końcu i musi lada moment odstawić gondolę.ja myślałam później wsadzić w śpiworek ocieplony i do spacerówki
Tak, tu masz rację, moja szwagierka urodziła 24/10/10 synka (średniak 3500g) i już niestety wyrósł z gondoli (x lander)... Czyli starczyła na niecałe 5 mcy.. U nas wypadnie to w listopadzie...


Setana, to chyba maleństwo z tej dziewczynki... :)

A noc... Jasiek o 2-ej miał znowu 39 stopni, więc syrop, okłady, picie itd.. A potem miałam koszmar też o Jasiu... nie będę opisywać...

 
Hej:)

Witam się na momencik. Piję kawkę, czytam co u Was, a zaraz spadam, bo przyjaciółka przyjeżdża...
A z tymi wózkami to już nie wiem, mętlik mam w głowie...
Zeberrko - zdrówka dla Jasia, dobrze że Olafowi udało się dostać do lekarza:)
 
reklama
czesc cioteczki:tak:
U nas pooda do bani wiec nie nastraja optymistycznie. Wyników badan jeszcze ie mam, a szkoda bo dzis moj gin przyjmuje wiec pewnie bym sie z nim zobaczyła. a tak to bedzie tylko na telefon.
Zebrra moja Jula brała przez jakis czas Xyzal, chyba u nas pomógł. Pisze "chyba" bo w sumie to nie wiadomo od czego kaszlała kilka miesiecy, wg wszelkich badan ktore przeszla wychodzilo ze zdrowa, a suchy kaszel sie utrzymywal. Nagle przeszło.
Traschka oby cie choróbsko jednak nie dopadło
DZis jade z jula na bilans czterolatka... wreszcie bo 4 lata skonczyla 29 stycznia, a teraz juz marzec
 
Do góry