reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

mrsmoon można tak powiedzieć bo wykańczamy sobie drugą łazienke na piętrze koło sypialni, jak się wprowadzaliśmy do domku to wykończyliśmy sobie szybko małą łazienkę na parterze. Teraz jak brzuch się powiększa i chodzę często do łazienki to postanowiliśmy wykonczyć tą na górze. A czasami jestem tak zaspana że mocno trzymam się barierki żeby czasem się nie potknąć, również jak się dzidzia pojawi to będzie o wiele wygodniej.
Instalator robił nam podłącze do ubikacji i wanny a teraz nas czeka wyszukiwanie płytek, mam nadzieję że do połowy kwietnia już skonczymy:-)
 
reklama
Ivonka..te napinania to normalne na naszym etapie ciaży, byle nie za często były...mi się napina nie raz kilka razy pod rząd a potem kilka godzin wcale więc się nie przejmuję juz tym, choć zauważyłam budząc się w nocy że czasami też mam twardy brzuch, ciekawe jak moja "szynka" dowiem się dziś na wizycie...ostatnio miała 5,6 cm ciekawe czy dalej taka długa :-)

No właśnie mam to samo, nie jest to bolesne i trwa dosłownie kilka sekund, na szczęście nie jest to często.
A szynka napewno jest dorodna i długa. Ja też chce USG!!!;-) Byłam 10 lutego i już tęsknię :))
 
Ivona, to pooglądajcie płytki w sklepach a później przez internet zamówcie - ja zaoszczędziłam w ten sposób jakieś 30zł na m2 (płytki za 110 w sklepie stacjonarnym a w internetowym chyba 78). Płytki przyszły bez zastrzeżeń i z jednej partii produkcyjnej
Doris szyjkę miałaś megadługą, ja 37mm miesiąc temu

ja też bym już chciała usg, fajnie tak popatrzeć na dzidzię, teraz jak będę iść to do 3d dopłacę:tak:bo z 2d to ciężko buzię sobie wyobrazić...
 
Dzień dobry!
Co za fatalna pogoda. Ledwo wstała, a czuję się jakbym miała kaca. Głowa mi pęka, niedobrze mi:( ALe widzę, że jak noc jest fatalna to dla wielu z nas. Ciekawe z czego to wynika...
Wczoraj byliśmy na drugich zajęciach w szkole rodzenia. Super było! Coraz lepiej mi idzie z oddechem. Uczyliśmy się oddychać w trakcie skurczu (wolno-normalnie-b.szybko-normalnie-wolno). A potem było ekstremalne ćwiczenie. Siedziałyśmy pod ścianą ze tak jakby po turecku tylko złączone stopy a nasi panowie siedzieli na przeciwko i położyli nogi na naszych kolanach żeby nam dociążyć kolana do ziemi. Masakra jak to bolało! I z zamkniętymi oczami próbowałyśmy oddychać jak przy skurczu. Słuchajcie - rewelacyjne to ćwiczenie! Tzn bolało okropnie, ale za trzecim razem naprawdę udało mi się rozluźnić i ból znacznie osłabł. Poza tym byłąm zdziwiona, że znowu dostałyśmy poczkę z podarunkami. Myślałam, że tylko na peirwszym spotkaniu są gratisy. Okzauje się, że co spotkanie będzie paczka. W środku jakieś witaminy, próbki musteli, gazety dzieciowe, próbki pieluch itp.

Ivona umówiony majster pojawił się o czasie?? Przywracasz wiarę w ludzi:))

Setana dzień mężczyzny? Pierwszy raz słyszę! Nawet nie wiedziałam, że jest takie święto:) Gratuluję dobrych wyników z serduszkiem! Oby tak dalej:) I mam nadzieję, że teraz zaglądniesz do nas częściej, brakuje nam tu ciebie.

Doris trzymam kciuki!! A co do tygodnia ciąży... niedawno zobaczyłam wypowiedź jakiejś dziewczyny, patrzę na suwaczek i widzę 28 tydzień. Myślę sobie - wow, ale jej fajnie, jaka zaawansowana ciążą i w ogóle. A teraz sama kończę 28 tydzień i jakoś tego nie czuję hehe:) Myślę, że ciągle będziemy chciały być choć miesiąc do przodu. ALe teraz już rzeczywiście znacznie bliżej niż dalej!
 
traschka, z jednej strony szybko lecą te tygodnie, ani się obejrzymy a już będziemy maleństwa tulić:tak:ale mnie dopadają powoli takie trzeciotrymestrowe smuteczki:-(z powodu błahostek, ale jednak. A to że w nocy co godzinę obolała się budzę, a że po uprasowaniu 5 rzeczy kręgosłup mi pęka, że po wejściu na 1p mam zadyszkę, że jak mała nie kopie to coś jest nie tak...normalnie płakać mi się chce czasami...a wczoraj w sklepie na faceta nawrzeszczałam, bo mi mój wózek na zakupy pchnął i wózek odjechał...kurcze, czy tak już będzie do końca?nie mam serca mężowi codziennie marudzić, bo on zmęczony z pracy wraca, więc chyba Wam będę jęczeć tutaj...
 
Traschka u mnie pogoda taka jak u Ciebie :-) nie jesteś sama ;-) Ja ciągle w łóżku!
I z tymi tygodniami masz rację...leci jak cholera, ale powiem szczerze, że fajnie mi z moim brzusiem i jak pomyślę, że niedlugo koniec, to troche mi tak dziwnie się robi... :-)
 
Ivona...ja też zamawiam płytki przez internet (hehe i też mam łazienkę na piętrze obok sypialni)...oferta powalająca...a ile się zaoszczędzi...i polecam kupienie mozaiki też przez internet różnica w cenie ogromna
 
Mrsmoon - ja miałam mierzoną długość szyjki 2 miesiące temu...miesiąc temu też juz mogła być krótsza...no ale zobaczymy jak będzie dziś.
Traschka - na pewno, jak patrzymy na kogoś kto jest wyżej w ciąży to też byśmy chciały ale jakoś z drugiej strony ja już bym chciała ten 30 tc, nie wiem czemu akurat 30 tc ale tak jest, pomimo tego, że nasze dzieciątka juz teraz są duże i w razie wcześniejszego urodzenia są zdolne do zycia :-)
 
Doris bo 30 to tak okrągło i później już odliczanie 10, 9, 8, 7 .... chociaż mi już 29 tydzień leci i wydaje mi się, że jeszcze strasznie dłuuuugo muszę czekać...
 
reklama
traschka - też byłam mega zaskoczona bo jak miała być 7 to był już o 6.50 :))

Chętnie też bym poleżała w łóżeczku w taką pogodę ale muszę się zbierać bo jadę pozałatwiać parę spraw a po południu 3 zajęcia w szkole rodzenia.
Zaglądnełam sobie właśnie do kalendarzyka i widzę że skończyłam 26 tydzień wczoraj czyli jestem już w 27 :szok: ale ten czas leci

Pozdrawiam i odezwę się po południu a snieżek sobie pada .. :/

Proszę mi przysłać słoneczko!!! :-)
 
Do góry