reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2011

ironia współczuje, też bym sie wkurzyła ufff

mrsmoon no przeszłam ale zadyszkę też miałam ;-)choć mam zasadę powoli i do przodu :-)
 
reklama
jeśli chodzi o ten antybiotyk, to gardło i zatoki to w tej chwili to rzeczywiście moje główne utrapienie, ale poza tym jestem przeziębiona od listopada. Pokaszluję bardziej lub mniej, teraz tak jakbym się dusiła, leje mi się z nosa. To na to dostałam antybiotyk. Powiedziała, że jeśli coś trwa tak długo to nie można tego lekceważyć, skoro próbowałam już wszystkich domowych sposobów.
 
Laski właśnie weszłam na forum "kwietniówek". Dwie z nich już urodziły... Jedna Dziewczyna mająca termin na 20.04 urodziła 16.02.

Zaczynam się bać!!! 2 miesiące przed czasem...

Poród w 30tyg- Mały miał ponad 1 kg wagi... Takie maleństwo!

ale się zeschizowałam....
 
jeśli chodzi o ten antybiotyk, to gardło i zatoki to w tej chwili to rzeczywiście moje główne utrapienie, ale poza tym jestem przeziębiona od listopada. Pokaszluję bardziej lub mniej, teraz tak jakbym się dusiła, leje mi się z nosa. To na to dostałam antybiotyk. Powiedziała, że jeśli coś trwa tak długo to nie można tego lekceważyć, skoro próbowałam już wszystkich domowych sposobów.

traschka, ta twoja lekarka jakaś niewydarzona...jak tak długo coś Cię męczy to zrób sobie na własną rękę posiew z gardła i będziesz miała jasność, bo może jakiegoś gronkowca (tfu, tfu!) złapałaś albo inną równie oporną bakterię. Sprawdź sama jak oni nie potrafią Ci zlecić, bo może potrzebny jest bardziej ukierunkowany antybiotyk a nie taki ogólny

edit: traschka, sorry za ton mojej wypowiedzi, ale bezmyślność lekarzy mnie powala. Faszerują Cię i maleństwo lekami, nie wiadomo czy skutecznymi, bo wygląda to na grubszą infekcję, a głupiego posiewu nie zlecą...i by mieli czarno na białym czy jest sens Cię faszerować antybiotykiem czy nie. A jeżeli sens jest to by przynajmniej wiedzieli na jaką bakterię Cię mają leczyć. I byłoby raz a dobrze...Ja w dzieciństwie byłam faszerowana antybiotykami na każdy "katarek", pewnie w połowie chorób bezskutecznie i bezsensownie. Konsekwencją były ciągłe przeziębienia i choroby przez kilkanaście następnych lat(tak naprawdę dopiero na studiach przestałam chorować co 2-3 m-ce). Może niech AgataR się wypowie w temacie, ale uważam, ze jak już leczyć to trzeba wiedzieć co a nie strzelać w ciemno, szczególnie że w ciąży jesteś i bez sensu żeby łykać to, co Ci nie pomoże albo może pomoże
 
Ostatnia edycja:
Traschka...dobrze że to nie angina...odpoczywaj
Kati...ja bym nie dała rady tak maszerować

Byłam dzisiaj w takim dużym dziecięcym sklepie z koleżanką też ciężarówką...połaziłyśmy tam chyba z godzinę, pooglądałyśmy wózki i wszystko co możliwe...kupiłam śliczną sukienusię dla Truskaweczki i łąpki niedrapki...pozatym większośc rzeczy typu butelki itp. kupię na allegro bo w sklepach się nie opłaca
 
mrsmoon pewnie masz rację, z drugiej strony to jedyna lekarka która w ogóle była czymkolwiek zainteresowana... Wcześniej wszyscy zalecali jedynie herbatę z cytryną, pomimo tego, że im mówiłam że to mój 5 miesiąc przeziębienia. Napisz mi więcej jeśli możesz, o jaki posiew chodzi? Co mam powiedzieć w laboratorium?
 
traschka, chodzi o wymaz z gardła i nosa na posiew, są różne rodzaje

coś takiego w internecie znalazłam

[FONT=verdana,geneva]Wymazy z górnych dróg oddechowych (przedsionka nosa, gardła)[/FONT]

[FONT=verdana,geneva]Błony śluzowe górnych dróg oddechowych zdrowego człowieka skolonizowane są przez tzw. florę fizjologiczną, która stanowi pierwszą linię obrony przed zakażeniem wirusami czy innymi, typowo patogennymi bakteriami. Może się jednak zdarzyć, że „przyjazne” do tej pory drobnoustroje stają się agresorami i wywołują stany zapalne. Ma to miejsce podczas spadku odporności wywołanego przeziębieniem, infekcją wirusową, inną chorobą czy antybiotykoterapią. Podczas wystąpienia objawów nieżytowych górnych dróg oddechowych warto sprawdzić czy wywołane są one przez wirusy (na które nie działają antybiotyki) czy przez bakterie (podatne na leczenie antybiotykami – należy jednak określić na jakie).
[/FONT]aha! ważne jest też, że do takiego badania musisz się odpowiednio przygotować

myślę, że w internecie jest o tym napisane (pewnie dotyczy to jedzenia i picia przed pobraniem wymazu)
więcej niestety Ci nie pomogę:-(
 
mrsmoon dzięki, muszę się tym zainteresować. Szkoda, że lekarz na to nie wpadł. Przeraża mnnie tylko to, że kolejne dni musiałabym spędzić u lekarzy a mam ich już szczerze dość.
 
reklama
Do góry