reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2011

A my z mężem coraz częściej myślimy o powrocie do Polski. Darek chce wstąpić do policji i już niewiele mu czasu zostało na staranie się więc chyba w przyszłym roku będzie składał papiery.
No i chyba zmienimy imię dla małej. D nie może się przyzwyczaić i ciągle mówi do niej Zosia zamiast Asia. Więc chyba będzie Zosia;-)
ja marzę o policji,nawet byłam na stażu na komendzie.ale jakoś nigdy nie miałam odwagi,żeby się za to zabrać.ale marzenie moje ogromne to jest:-)

aaga ja też kiedyś coś odsyłałam i oczywiście sama musiałam zapłacić za przesyłkę:no:
kati super wyniki.

ja już zrobiłam ogórkową,a dziś zapodam sobie ryż ze śmietaną z cukrem i cynamonem.
 
reklama
Widzę kobitki że też chorujecie - ja już ostro od tygodnia. Zatkany nos i gardło. Biorę antybiotyk: DUOMOX. Może też taki stosujecie? Dziewczyny nie boicie się brać antybiotyku? Ja mam pewne obawy, ale biorę bo okropnie źle się czuję.

Ja jak byłam porządnie chora dostałam Zinox pomoglo b.szybko jednak pod koniec stosowania tego antybiotyku dostałam dziwne upławy i miałam straszne pieczenie krocza, lekarz powiedział ze to od antybiotyku i ze ciężarne są na takie rzeczy podatne, przepisał mi wtedy Nastatyne VP i było po krzyku jednak niepotrzebny stres tylko miałam
 
Ogromnie wam dziekuję kochane za wsparcie! Udało się nawet wszystko sprawnie załatwić. W przychodni akurat lekarka wychodziła z gabinetu i jak zobaczyła mój brzuch od razu mnie zawołała. Przebadała mnie i powiedziała, że ona tu nic nie zdziała i muszę jak najszybciej do laryngologa. WYpisała skierowanie no i pojechałam na wycieczkę po poradniach żeby gdzieś mnie przyjęli jak najszybciej. I znowu byłam w szoku - już w drugiej powiedzieli, że skoro w ciąży to mnie przyjmą od razu! I bez kolejki babka mnie od razu zawołała! Na szczęście moje obawy były przesadzone, nie mam anginy! Nazwała to paskudną infekcją wirusową gardła, stwierdziła że nie ma stanu ropnego w zatokach i dobrze, że zaczyna spływać. Niestety nie obyło się bez antybiotyku, a brałam przecież w grudniu:( No ale może wreszcie to pomoże, ileż można chorować.

Przepraszam, tylko pobieżnie przeczytałam co u was ale jestem kompletnie nieprzytomna, nie spałam prawie wcale i muszę się położyć. Odezwę się wieczorem!
 
traschka kuruj się i odpoczywaj a będzie dobrze, jakoś miło sie robi na serduchu jak ktoś jednak wie że kobiecie w ciąży jest cieżko :biggrin2: a antybiotykiem sie nie przejmuj ważne zebyś wyzdrowiała, ja już brałam dwa razy w grudniu na zatoki i teraz na siuśki.
DUUUUUŻO ZDRÓWKA dla Ciebie :biggrin2:
 
trasia zdrowka duzo bo cos bidulko ciagle chorujesz ! :-(
ja dopiero po 1,5 mc wyleczyłam kaszel - czasami tylko jak za duzo sobie pośpiewam to mnie jeszcze dusi ;)

aestima - ja też mam tak że już bym wszystko chciała mieć :);-)

odebrałam właśnie wyniki i poprawiła mi się tarczyca wiec nie bede zwiekszac dawki w tym miesiącu :) tylko te durne płytki krwi ciągle złe,a jak robią manualnie to dobre :) :-)

i tak sie dzis wkurzyłam, że szok...byłam na poczcie i te niedorozwoje nie dośc ze się guzdrzą, mnie słabo to mi głupia baba okienko przed nosem zamkneła i musiałam znow czekac na kolejne az się otworzy....ah żeby ich tak jakis mokry ciul popieścił ghrr....:wściekła/y::szok:
 
aaga ja też kiedyś coś odsyłałam i oczywiście sama musiałam zapłacić za przesyłkę:no:
Obawiam sie ze sprzedający tez sobie tak to własnie wyobraża, ale ja tego mu nie podaruje tak łatwo, napisze do allegro niech sie wypowiedzą bo to jest kurcze jak dla mnie wyłudzanie od ludzi kasy. Przedstawiaja w swojej ofercie cos czego nie ma, poźniej nie pytaja o zdanie tylko wysyłaja co im sie chce i co? ja jeszcze mam pokrywac koszty zwroty?:crazy: o nie:crazy::crazy:.
Traschka super ze wszystko załtwiłas i to dwoch lekarzy w tak ekspresowym tempie. jezeli antybiotyk potrzebny to trudno, mysle ze lekarze wiedza co robia. Czasem lepiej wziasc antybiotyk niz zieciaczkowi krzywde zrobic jakims zapaleniem czy infekcją.
Ja sie powoli zbieram po Jule do przedszkola, zajrze penie wieczorem
 
kati, nie żartuj, że dasz radę 4 km przejść:szok:
ja po kilkuset metrach zadyszki teraz dostaję, strasznie mnie to irytuje, bo wcześniej tak nie miałam
dubeltówka - Zosia to baaaardzo ładne imię:tak:
traschka, dobrze, że Ci się udało załatwić tych lekarzy bezstresowo, ale dziwi mnie, że na wirusa dostałaś antybiotyk...Mi lekarz zawsze przed decyzją o antybiotyku robi test crp, ide do zabiegowego i po 5 min wracam z wynikiem. I już parę razy uchroniło mnie to przed antybiotykiem. Przede wszystkim zrób sobie przerwę z wychodzeniem z domu i wyleż chorobę, chociaż ze 3-4 dni
ironia ja dziś urząd dzielnicy zaliczyłam, ale u mnie Panie są b. sympatyczne, spędziłam tam godzinę, ale pomagały z chęcią i uśmiechem, aż miło:tak:
 
reklama
Do góry