reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Witam was dziewczyny :-)
Widze ze u was juz poranne mdlosci :eek: wspolczuje wam kobietki jest to naprawde meczace :-) Ja zeby (jak sie uda zafasolkowac ) nie miec brakow i potem duzo do nadrabiania to podczytuje was codziennie :tak: W poniedzialek do lekarza moze da mi sie wysepic jakies skierowania na bete choc tutaj w UK jest troszke kiepsko o cos takiego zeby dostac no ale zobaczymy w poniedzialek :-) no a za tydzien juz testuje :-D.Z kazdym dniem przybywa czerwcowek :-D super,super ;-) oby tak dalej :-)
Milego weekendu dziewczyny,oby mdlosci was nie meczyly zbytnio :-)
 
reklama
Witam was dziewczyny :-)
Widze ze u was juz poranne mdlosci :eek: wspolczuje wam kobietki jest to naprawde meczace :-) Ja zeby (jak sie uda zafasolkowac ) nie miec brakow i potem duzo do nadrabiania to podczytuje was codziennie :tak: W poniedzialek do lekarza moze da mi sie wysepic jakies skierowania na bete choc tutaj w UK jest troszke kiepsko o cos takiego zeby dostac no ale zobaczymy w poniedzialek :-) no a za tydzien juz testuje :-D.Z kazdym dniem przybywa czerwcowek :-D super,super ;-) oby tak dalej :-)
Milego weekendu dziewczyny,oby mdlosci was nie meczyly zbytnio :-)

Ja jutro powtorze test,dla pewnosci,i jak sie potwierdzi to zadomowie sie tu mam nadzieje na dobre.

No i moze wkoncu suwaczek sobie stworze
 
Życzę Wam spokojnych dziewięciu miesięcy, bez stresów. Aby ten czas oczekiwania byl dla Was radosny i szczesliwy! :-):tak::tak::-)
Czerwcówka2010


Ach to już rok minął od kiedy dowiedziałam się o mojej ciąży:tak::tak::tak:,a dziś moja córcia ma 3miesiące 4tygodnie i 1dzień:-).
Na wspomnienia mnie naszło:-).
 
Drugi teścik zrobiony,wynik pozytywny,czyli mogę teraz powiedziec że jestem przeogromnie szcześliwa.

Ssabrinaa no to daj znać jak juz bedziesz po lekarzu
EWA1881 dzieki ,oby życzenia się spełniły
 
Ja jutro powtorze test,dla pewnosci,i jak sie potwierdzi to zadomowie sie tu mam nadzieje na dobre.

No i moze wkoncu suwaczek sobie stworze

Tusenfryd26 widzę, że suwaczek wstawiony :) Gratuluję - mam do Ciebie pytanie (i do innych czerwcówek) - kiedy był pierwszy dzień Waszej ostatniej @ ? Bo mi według kalkulatorów wychodzi, że też to byłby mój 4 tydzień ciąży - ale dziś rano nie wytrzymałam, zrobiłam 3 test i znowu jedna kreska tylko. Wiem już, że niektórym dwie kreski wychodzą dopiero po 2 tygodniach - choć w pierwszej ciąży zrobiłam test po tygodniu i miałam dwie mocne kreseczki. I teraz nie wiem jak to interpretować - czy jak ktoś ma słaby poziom tego hormonu w moczu to znaczy, że ciąża też słaba?
Najchętniej przestałabym o tym myśleć i po prostu czekać, ale jestem w gorącej wodzie kąpana i nie mogę wyłączyć myślenia. W pierwszej ciąży też tak było, sporo panikowałam i rzadko umiałam wyluzować - obiecałam sobie, że za drugim razem będzie inaczej. No i masz babo placek... :)
 
lil_maja ja @miałam dostać w piątek 1-szego.Cykle mam 30-31.I właśnie jak nie dostalam @ rano zrobiłam test.Z tym że ta druga kreska wyszła blado,dletego dziś powtorzyłam dla pewności.
Myśle że jak @ nie przyszła w dnym dniu to powinnac zrobić test ,cośjuz powinno pokazac.
A jakie masz cykle i w którym teraz jestes?
 
lil_maja ja @miałam dostać w piątek 1-szego.Cykle mam 30-31.I właśnie jak nie dostalam @ rano zrobiłam test.Z tym że ta druga kreska wyszła blado,dletego dziś powtorzyłam dla pewności.
Myśle że jak @ nie przyszła w dnym dniu to powinnac zrobić test ,cośjuz powinno pokazac.
A jakie masz cykle i w którym teraz jestes?

tusenfryd26 ja @ miałam dostać 30 września. Cykle mam 24-25 dni - nigdy dłużej. No i nawet jak już gdzieś pisałam przed @ miałam zawsze około 5 dni plamienia - czyli powinno się zacząć około 25 września a tu nic. Ale już jestem po 3 testach i nic - pierwszy test zrobiłam za wcześnie, bo coś czułam, że jest inaczej niż zwykle - wyszła jedna kreska - drugi ten zrobiłam dzień po spodziewanej @ - wyszła jedna kreska, dziś zrobiłam rano kolejny test (czyli 4 dni po spodziewanej @) - wciąż jedna kreska. No nic zacisnę zęby, będę do Was zaglądać i zobaczymy co czas przyniesie.
 
reklama
Witam Was ponownie i szczególnie cepłowitam nowe pszyszłe mamy;)
Kilka dni byłam wycięta z Internetu i tu czytam, że bywa że lekarz nie chce zlecić jakiegoś badania.

Moje drogie - ja na ginekologa trafiłam chyba dobrego, bo poszłam o niego jeszcze jak planowałam ciążę i wtedy zrobiłam wszystkie niezbędne badania, gdy sama stwierdziałm ciążę (początek tzw.5 tygodnia) od razu przebadał mnie i zrobił usg (to wewnętrzne), dostałm skierowanie na wiele innych badań z krwi i kazał przyjść w 7-8 tygodniu, wtedy założy też kart ciąży (co kolwiek to jest). Do czego zmierzam?

Nie znam się na tym wszytkim jeszcze, ale z lekarzami i paniami w recepcji to już nie jedno przeszłam i zawsze gdy mi czegoś odmawiają mówię: napiszę oświadczenie że nie chce mnie Pani przyjąć a Pani mi to podpisze, jeśli odmawia podpisania straszę policją i wtedy nagle znajduje się miejsce na wizytę.

Chodzi o to, że konstytucja nas chroni i lekarz nie ma prawa niczego nam odmówić, chyba że jest to rzeczywiście nieuzasadnione, a na pewno recepcjonistka nie może nikogo odesłać z kwitkiem, a już na pewno nie na pogotowiu - choć takie przypadki też miałam. Wiem, że NFZ ma ustalone ilości wizyt itd. ale wiem, że gdybym poroniła dlatego że tak jest skonstruowany NFZ sprawa wylądowałaby w Strassburgu.

Oczywiście nie warto się denerwować i lepiej zmienić przychodnię i lekarza jeśli wyczuję że cokolwiek jest nie tak, jednak w swoim życiu tułałam się po różnych miastach w kraju i takiego postępowania nauczył mnie mój lekarz rodzinnej miejscowości gdy mu opowiedziałam co się dzieje. Przecież kiedyś doszło do tego, że w przychodni studenckiej odmówili mi lekarza specjalisty bo nie u nich byłam zapisana do rodzinnego, więc mama przesyłała mi leki od mojego lekarza. Wydaje się niewiarygodne....a jednak.

Także głowa do góry, lekarza się nie ma co bać, zawsze warto pójść do innego skontrolować diagnozę, ja tak na pewno zrobię w przypadku ciąży. - moja siostra miała cystę na jajniku wielkości jajka i trzech ginekologów jej nie widziało, na szcześci czwarty miał lepsze oczy bo już by było po niej pewnie

Krótko mówiąc - są dobrzy lekarze - ale każdy z nich jest tylko człowiekiem, a nie ma ludzi nie omylnych. Wg mnie nie można ufać lekarzowi bezgranicznie, trzeba myśleć, czytać i zadawać pytania, dużo pytań.

Uch spiałam się, ale mam nadzieję, że dzięki temu co napisałam pomogę choć jednej osobie radzić sobie w tych trudnych sytuacjach, gdy łzy cisną sie na oczy, ból daje w kość, a ktoś jest wobec nas obojętny.

Pozdrawam i trzymam kciuki za udane wizyty i rosnące okrągłe bruszki !!!
 
Do góry