reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

reklama
lili_maja Nie ma za co,ciesze sie ze znalazlas tutaj odpowiedz na swoje pytanie.

kasiawilde witaj moja imienniczko:) Gratulacje:)
nie wiem jak to jest w uk ale prawdopodobnie tak samo jak w no(tu wlasnie przebywam)
Jesli nie beda istniały potrzeby do wczesniejszego usg to prawdopodobnie bedzie ono zrobione okolo 10-12 tygodnia.
W polsce 10 lat temu kiedy byłam w ciąży z synem pierwsze badanie mialam wykonane w 7 tyg,i juz cos było widac.
Jest tutaj też forum dla dziewczyn z wysp,zjazyj one Ci napewno pomoga w tym temacie.
 
Lil_Maja ja mam cykle średnio co 31,32 dni. Ostatnio był 29 dniowy, a poprzednio 36 :/
Właśnie się zastanawiam czy nie zrobić w sobotę, to byłby 31 dzień cyklu. Z synkiem zrobiłam w dniu spodziewanej @ i wyszedł od razu pozytywny :)
A może jak Ci testy wychodzą negatywne to zrób badanie z krwi :)

Kasiawilde
, ja w 13 tygodniu miałam robione przez brzuch :)

I ja Kasia ;)
 
dzięki dziewczyny :) tak to tu jest, że pierwsze usg jest między 10-14 tygodniem... tylko, że ja po prostu w gorącej wodzie kąpana jestem i oczywiście chciałabym już, no ale zobaczymy... jutro mam (uwaga!) konsultację telefoniczną z lekarzem... w dziwnym kraju przyszło mi żyć ;) no ale zobaczymy...
na forum wyspiarek już zajrzałam, ale ilość postów do przeczytania, żeby wydobyć potrzebne informacje mnie przeraża ;) ale będę podczytywać na bieżąco...
co do testów to ja pierwszy zrobiłam w dniu spodziewanego @ i wyszedł negatywny... a następnego dnia już dwa pozytywne :) także myślę, że każdy dzień później ma znaczenie...
długo się starałyście dziewczyny? my należymy do szczęściarzy, udało nam się w trzecim miesiącu prób :)
narazie żadnych mdłości nie mam, tylko rzeczywiście zmęczona jestem strasznie, ale w sumie zbiegła mi się ciąża z nadgodzinami w pracy, więc na dwoje babka wróżyła... ale jak czytam posty niektórych z Was bidulki o całodniowych mdłościach to współczuję, no ale musicie być dzielne kobitki :)
 
dzięki dziewczyny :) tak to tu jest, że pierwsze usg jest między 10-14 tygodniem... tylko, że ja po prostu w gorącej wodzie kąpana jestem i oczywiście chciałabym już, no ale zobaczymy... jutro mam (uwaga!) konsultację telefoniczną z lekarzem... w dziwnym kraju przyszło mi żyć ;) no ale zobaczymy...
na forum wyspiarek już zajrzałam, ale ilość postów do przeczytania, żeby wydobyć potrzebne informacje mnie przeraża ;) ale będę podczytywać na bieżąco...
co do testów to ja pierwszy zrobiłam w dniu spodziewanego @ i wyszedł negatywny... a następnego dnia już dwa pozytywne :) także myślę, że każdy dzień później ma znaczenie...
długo się starałyście dziewczyny? my należymy do szczęściarzy, udało nam się w trzecim miesiącu prób :)
narazie żadnych mdłości nie mam, tylko rzeczywiście zmęczona jestem strasznie, ale w sumie zbiegła mi się ciąża z nadgodzinami w pracy, więc na dwoje babka wróżyła... ale jak czytam posty niektórych z Was bidulki o całodniowych mdłościach to współczuję, no ale musicie być dzielne kobitki :)


Czesc,przeczytalam Twojego posta i postanowilam napisac.
Ja mieszkam w Uk i prawie 8 miesiecy temu urodzilam Tu synka,jesli bedsziesz miala jakies pytania to chetnie na nie odpowiem:tak:

Pozdrawiam wszystkie czerwcowki

Lutowa Mama 2010
 
Cześć Dziewczyny!jakiś czas temu dość intensywnie udzielałam się w staraczkach 2010 na początku roku,ale czasem ,z miesiąca na miesiąc,mój entuzjazm spadł....mijały długie miesiące,dzidzi nie było,co miesiąc miałam przeróżne objawy....byłam na badaniach,mąż też...i dopiero teraz nieśmiało tu zaglądam...gdyż po raz pierwszy ujrzałam nieśmiałą drugą kreskę na teście ciążowym 24 września...był to cień cienia,który z dnia na dzień ciemniał...mija już tydzień od terminu @,beta z 29dc to 205,7.Na razie nie umawiałam wizyty gdyż starannie szukam odpowiedniego lekarza.Przeorałam fora wzdłuż i wszerz,i chyba mam wybór gina który przyjmuje i prywatnie i na NFZ.a że kasy nigdy nie ma za wiele,ta opcja mi odpowiada.Co do objawów,to miałam w terminie @ obrzmiałe,bolesne piersi,siatkę żyłek,okropnie mi się odbijało co chwilę pustym powietrzem,wzdęcia,i podwyższona PTC/prowadzę obserwację cyklu na wykresie/,bóle głowy to wszystko,śluzu prawie nie miałam,a jak już to biało-żółtawy.I tyle.jestem w 4 tygodniu i 6 dniu,i zastanawiam się co tam się dzieje...piszecie o mdłościach,nawet zgadze...ja nic z tego nie mam,nawet specjalnie senności nie czuję.Owszem,kładę się spać już o 21.00 ale i tak nie zasypiam od razu.Czy jest coś ze mną nie tak,czy po prostu mam szczęście,że na razie nie mam wyraznych objawów,bo już się martwię na zapas;/
 
Kameleon, gratulacje! Na pewno wszystko jest dobrze. Nie sugeruj się tym, że jak nie wymiotujesz, nie masz zgagi to coś złego się dzieje. Mam w pracy koleżankę, która jest w 14 tyg. i poza bolącymi piersiami nic jej nie dolega :) Poza tym złe samopoczucie jeszcze może przyjść ;) Ale to naprawdę nic fajnego :)
 
Witam was w ten ponury dzien u mnie ehh pada i pada i nie widac konca :eek:
Gratulacje dla nowo zafasolkowanych mamus :-D
Ja to mam raczej regularne cykle 28-30 dc ale ten cykl jest moim w sumie pierwszym po poronieniu :-( i mam nadzieje ze sie uda nam za pierwszym razem tak jak ostatnio w sumie:tak:
kasiawilde dokladnie wiem co to znaczy sama tez mieszkam w UK i jestem taka zla na nich po ostatniej stracie zero pomocy i dla nich to bylo raczej jak gra na loteri jesli sie utrzyma to bedzie dobrze ale jesli nie tzn ze tak chciala natura ehhh duzo by tutaj pisac o nich,powodzenia no i w kazdym miescie oczywiscie jest inaczej ;-) I co do ciazy w UK jest prowadzona przez polozna nie przez lekarza wiec umowic sie trzeba poprzez swojego GP a potem juz wszystkiego powolutku sie dowiesz od nich ;-) Ja mialam poprzednie zrobione w 9tc na patologi w czesnej ciazy.
Milej niedzieli wam zycze dziewczyny :-)
 
Na razie dość sceptycznie podchodzimy z męzem do radości,czekamy na usg i wtedy już możemy wiedzieć co i jak.To moja pierwsza ciąża,zaczytuję się w necie i gazetach,i mimo że wiele informacji,to mam sprzeczne odczucia-raz piszą że jak w środku boli,podbrzusze,to dobrze,a w innych tematach że to trzeba konsultować z lekarzem.Naprawdę zgłupiałam,więc wolę poczekać na wizytę,i popytać lekarza.Nikomu w rodzinie się nie chwalimy gdyż nie ma takiej potrzeby przed wizytą potwierdzającą,wolimy poczekać.Nikt się na szczęście nie domyśla choć mieszkamy z teściami-nie mam mdłości,więc starannie się maskuję,zachcianek też specjalnych...może trochę,bo lubię wszystko konkretne-słone,pikantne,słodkości jem jak już sa,ale bez przekonania/co nie byłoby do pomyślenia wcześniej,bo uwielbiam słodkości/.Na razie uwaga rodziny skupiona na mojej szwagierki córce/ma 2 tygodnie/,więc nikt o nic nie pyta.Obiecałam męzowi że nikomu nie wygadam,ale moja druga szwagierka jest w 20tyg ciązy i chciałam jej podpytać o objawy,o witaminy itp,i się domyśliła,więc nie kłamałam.w pracy wie tylko moja koleżanka z działu,też mi służy poradą,bo jest mamusią.a tak to nikomu nie wspomniałam,nawet siostrze,czy najbliższej przyjaciółce,póki nie mam 100% pewności to wolę poczekać.
 
reklama
.piszecie o mdłościach,nawet zgadze...ja nic z tego nie mam,nawet specjalnie senności nie czuję.Owszem,kładę się spać już o 21.00 ale i tak nie zasypiam od razu.Czy jest coś ze mną nie tak,czy po prostu mam szczęście,że na razie nie mam wyraznych objawów,bo już się martwię na zapas;/

Myśle że martwisz się na zapas,ale to chyba normalne u tych szczególnie wrażliwych.
Ja tez, szczególnie wiekszych objawow nie mam,oprocz nabrzmiałych piersi ,metalicznego posmaku w ustach,i przemeczenia,ale to ostatnie to mysle że wplyw pogody,niz moj odmienny stan.
A tak w ogóle to gratulacje fasolki:-):-):-)

Jak to miło że coraz wiecej nas:tak:
 
Do góry