hej
gosiu- ja się czujesz? co słychać u Majeczki?
u nas nastały ciężkie dni:-( ciężko mi sobie poradzić z Majusią, jak coś jest nie po jej myśli to dosłownie wrzeszczy i tak większość dnia
nie poznaje swojego dziecka
wczoraj zobaczyłam, że piątka się przebiła, mam nadzieje, że to w związku z tym i ze szybko przejdzie... bo nie wiem jak tak długo pociągnę, a jeszcze moje zmęczenie daje w kość i szybko robię się nerwowa:-(
Wczoraj za to spędziliśmy bardzo miły wieczór w towarzystwie Pana Kolendrowego:-):-):-)
Maju jeszcze raz dziękuje za prezent, juz się zastanawiam co z tej masy wyczarować
Kasiek - zdrówka dla teściowej no i dla ciebie, żeby ten kaszel przestał cię męczyć
klementinka - na pewno to tylko tymczasowy kryzys
agast - zdrówka dla Jagódki
zyrraffka - piekne zdjecia z zabawy z Łukaszkiem
musze sie zaopatrzyć w takie farby, no a babeczki cudo!!!! A mocno są słodkie??? Co do muszli to bardzo szybko się je nadziewa, więc robię czesto gorzej z tymi rurkami cannelloni to jest dopiero masakra
Asnecja - trzymam kciuki by sie odezwali