Czerwiec 2010

[Magda M]

LILITY - GRATULACJE!!!!!!:-)

Ja się melduje już po wizycie:-) a więc wczoraj sobie pochodziłam wieczorkiem po sklpie i po powrocie do domku zauważyłam kawałek czopu na wkładce co lekarz dzisiaj potwierdził:-) Szyjka skrócona i lekkie rozwarcie:-) ktg wykazało jeden wiekszy skórcz a tak to spokojnie:-) maluszek był nie zadowolony z podsłuchu bo zaczal tak kopać że czujniki podskakiwały:-) miałam też usg i Kacperek waży 3000g ułożony jest jak to lekarz określił w pozycji startowej czyli główką w dół:-) łożysko w pełni dojrzałe i gotowe do porodu. Ciśnienie mam dalej kontrolować za tydzień wizyta na ktg, w sumie lekarz powiedział że ciąża jest w pełni donoszona i że wszystko sie może zacząć lada chwila:-) Ale jestem szczęśliwa !!!!
Zdec - dziękuje za recepte;-) nie ma to jak skleroza

 

[zyrraffka]

Dobra Dziewczyny ja idę prysznić wziąć i jakiś obiadek przyszykować. Jakaś śpiąca jestem, może jak się poruszam to mi przejdzie

 

[malgosia103]

Czesc dziewczyny, ale wam fajnie ze możecie sie wyspać ja niestety musze z rana codziennie wozic synka do przedszkola autobusem i po niego jechać bo jestem sama,mąż w innym mieście ale radze sobie,ale jestem chociaż cały czas w ruchu.Termin mam na 7 czerwca i ostatnio miałam takie dziwne bóle jak bym miała okres dostać czy wy też tak macie?A mały już od 3 dni straszie sie wierci że az mnie brzuch boli,chyba chce już wyjść:-) Pozdrawiam was.

 

[Anik79]

Witajcie popołudniowo

rano nadrobilam wczorajsze posty, teraz ledwo dzisiejsze - produkcja w toku:-)

i znowu was zostawić na chwilę...

Lililti - ogromne gratulacje!!!

ja po wizycie

usg nie miałam, miałam ktg i badanie szyjki - i tak tej to praktycznie nie ma za to pojawiło się rozwarcie na 2 palce - więc lekarka powiedziała że mam teraz czekac tylko na skórcze:-)
zupełnie inaczej niż przy Wiktorii - tam miałam skórcze a nie było rozwarcia.

Gratuluje wszystkim udanych wizyt

czas robic obiadek
miłego dnia

 

[karis78]

LILITY - GRATULACJE!!!!!!:-)

Ja się melduje już po wizycie:-) a więc wczoraj sobie pochodziłam wieczorkiem po sklpie i po powrocie do domku zauważyłam kawałek czopu na wkładce co lekarz dzisiaj potwierdził:-) Szyjka skrócona i lekkie rozwarcie:-) ktg wykazało jeden wiekszy skórcz a tak to spokojnie:-) maluszek był nie zadowolony z podsłuchu bo zaczal tak kopać że czujniki podskakiwały:-) miałam też usg i Kacperek waży 3000g ułożony jest jak to lekarz określił w pozycji startowej czyli główką w dół:-) łożysko w pełni dojrzałe i gotowe do porodu. Ciśnienie mam dalej kontrolować za tydzień wizyta na ktg, w sumie lekarz powiedział że ciąża jest w pełni donoszona i że wszystko sie może zacząć lada chwila:-) Ale jestem szczęśliwa !!!!
Zdec - dziękuje za recepte;-) nie ma to jak skleroza

gratuluje Kacperka:-)

 

[Lenuszka]

WSZYSTKIM ROZPAKOWANYM GRATULACJE I POWODZENIA W WYCHOWYWANIU. Ja chyba tez musze sie spakowac do szpitala. Odkładałam to ale widze ze juz coraz bliżej.


Ja wstałam o 11 im bliżej porodu zamaist krócej spać to ja coraz dłużej
ja tez wstaje coraz pozniej. dzis prawie o 12. ale moze dobrze bo potem nie pospie a uwielbiam leżeć i nic nie robić.

dziewczyny milego dnia i nie spieszcie sie za bardzo

Ś♠mieję się, że cofam się wszystko mam na odwrót to co WyŚpię, nic mnie nie boli, jeść mi się chce tylko w nocy.....jakiś odwrotowiec jestem

 

[Agi78]

A ja dziś jakaś cała zestresowana jestem....Boje się że zacznie mi się jakaś akcja porodowa w domu....a do szpitala w Warszawie na Karową to ja mam ze 2 godziny....poza tym boję się że w tym czasie jak na złość spadna mi płytki i to dopiero będzie dramat....Nie wiem strasznie sie dzis tym zamartwiam...Ja mam nadzieje, że oni mnie jutro zostawia na tej Karowej szczerze mówiąc albo przynajmniej każą mi się zgłosić np. za tydzień jesli badania wykażą że nic sie tam nie dzieje....Jejku nie moge dziś nad tym strachem zapanować!!!!Chciałabym zeby było juz po wszystkim, mieć Pole i mojego Pawła przy sobie i wracać powoli do formy!!!!

 

[Lenuszka]

A ja dziś jakaś cała zestresowana jestem....Boje się że zacznie mi się jakaś akcja porodowa w domu....a do szpitala w Warszawie na Karową to ja mam ze 2 godziny....poza tym boję się że w tym czasie jak na złość spadna mi płytki i to dopiero będzie dramat....Nie wiem strasznie sie dzis tym zamartwiam...Ja mam nadzieje, że oni mnie jutro zostawia na tej Karowej szczerze mówiąc albo przynajmniej każą mi się zgłosić np. za tydzień jesli badania wykażą że nic sie tam nie dzieje....Jejku nie moge dziś nad tym strachem zapanować!!!!Chciałabym zeby było juz po wszystkim, mieć Pole i mojego Pawła przy sobie i wracać powoli do formy!!!!

Kochana będzie wszystko Ok myśl pozytywnie ja mam blisko do szpitala a tez się boję....

 

[ewelinka307]

Niestety ja też się boje że nie zdąże chciarz już to przeżyłam i wcale tak szybko to się nie rozkręca mimo że w miare szybko rodziłam to jeszcze sporo czasu w szpitalu zostało ale teraz się boje bo myśle że trzecie dziecko to może być szybciej a do szpitala 30m albo w korkach to się może do godziny przeciągnąć

 

[słoniczka]

hej kochane,
chciałam was poinformować ze nie jestem już czerwcówka tylko majówką
12.05 o 0:45 w 34 tc urodziłam moje małe szczeście, całe 2490g, 52 cm
wróciłyśmy już ze szpitala do domku, czujemy się dobrze
moja mała majunia jest taka słodka, że szok
mogę godzinami ją przytulać, patrzeć się na nią...
jestem najszczęśliwszą osobą na świecie!!!!!!!!!!!
pzdr.
kalwa

Wielkie gratulacje!!!!!!!!111:-)