reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

Hej ja juz po wizycie!!!
Maluszek ma się dobrze, ma już 1,88 cm!!! Zaraz wkleje zdjęcie:-D:-D ale jestem szczęśliwa, niestety mam bakterie w moczu, i dostalam preparat ziołowy, bo antybiotyku brac nie moge, jak nie pomoze to bede miala robiony posiew i na jeden dzien do szpitala, okaze sie za 2 tygodnie. Co do gęstości krwi to spada bardzo powoli i musze ograniczac duphaston bo on tez wpływa na krzepliwość krwi. Zastrzyki i acccard mam brac dalej.
Skoro takie dobre wieści to idziemy świetować urodzinki:-D
Dziekuje wszystkim za życzonka:-)
 
reklama
gosiagro cudowne wieści jeśli chodzi o fasolkę, co do moczu to na pewno preparacik pomoże no i życzę miłego świętowania.

tuchna napisz szybko jak po wizycie???
 
Cześć dziewczyny!!
I ja mogę do was dołączyć.
Na razie okruszek potwierdzony tylko przez test, ale mam nadzieję że tym razem wszystko będzie z niunią w porządku.

Milutko was wszystkie witam:)
 
No to ja już tez po wizycie. Już rano czułam, że chyba to było tylko mikro plamienie, bo właściwie rano jeszcze trosze na wkładce było widać, ale później wydzielina się oczyściła. Ale tak czy inaczej udałam się do ginekologa. Posprawdzał wszystko. Wszystko dobrze. Nawet zrobił usg, zobaczyłam maluszka, a nawet usłyszałam pierwszy raz bicie serduszka! Jestem przeszczęśliwa!:)
Pozdrawiam nowe przyszłe mamy, a wszystkim życzę wytrwałości.
 
Jestem już po :)
Z fasolką wszystko dobrze, widziałam jak bije serduszko i oszalałam ze szczęścia :rofl2: Wkleiłam już zdjęcie,żeby pochwalić się moim 8mm szczęściem :) Ah i zmienił mi się termin na 17-06 hihih. Poza tym, gin się zdziwił, bo przytyłam 2 kg w 3 tygodnie ;/ Ale ja zawsze miałam niedowagę więc to może przez to... I zapisał mi czopki Torecan na mdłości :) Dam znać jak się sprawują to może i wam pomogą :tak:
 
zdec - witaj:-D

anusia004 - super wieści!!

Kasiulka_1980
- no, panna wielka albo i taki wielki królewicz:rofl2::-D
tuchna - piękna fasoleczka:-D no ciekawa jestem Ci ci te czopki pomogą?

natucha11
- dzięki za życzonka
 
Mi jak na razie najbardziej pomagają mandarynki na mdłości...

Martwi mnie ten jadłowstręt - otwieram lodówkę i już mi niedobrze jak pomyślę, że mam coś zjeść... Też tak macie?
 
reklama
U mnie cały dzień mdłości, chodź lżejsze niż do tej pory za to ból w podbrzuszu tak jak by mnie kijanka od środka szpilką kuła. Jednak skoro doktor powiedziała, że pułki są same bóle bez plamień to niema się czym martwić więc staram się nie martwić.
Ciężko, już nawet facetowi nie mówię o tych bólach po co oboje mamy się martwić :) byle do końca pierwszego trymestru :)
 
Do góry