wiesz co? ja myśle że to jest efekt naszych poprzednich strat... Nie wiem jak było u Ciebie, ale kiedy my straciliśmy dziecko nie byliśmy jeszcze małżeństwem. To było 3, 5 roku temu. Mój A. bardzo to przeżył, nie odstępował mnie na krok...i tak się później zablokował, że nie chciał słyszec o dzieciach do zeszłego roku... Teraz cieszy się- wiem to...ale mi jakoś tego nie okazauje. Pewnie to strach... Jak zobaczyliśmy 2 kreski na teście...to powiedział "nie nastawiaj się na nic, jeszcze nic nie wiadomo..." pewnie chciał mi zaoszczędzić ewentualnych rozczarowań. Czasem jest mi przykro, bo chciałabym żeby przytulał się do brzuszka i nasłuchiwał tak jak zeszłym razem... A on podchodzi do brzusia jak do jeża..Ale też myślę że będzie cudownym tatusiem
U nas jest podobnie - w maju straciliśmy naszego pierwszego Aniołka
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
I teraz mój Ł. podchodzi z dużą rezerwą, i specjalnie czułości nie okazuje. Ale muszę przyznać, że bardzo mnie pilnuje żebym o siebie dbała i się nie przemęczała - prawie jak Cerber;-);-);-). Jak mu powiedziałam, ze wydaje mi się, że maluszek się zaczyna wiercić od razu pochwalił sie kumplowi, który ma 10-miesięczną córcię
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
. Trochę go przeraża wizja ojcostwa i nieprzespanych nocy, ale jestem pewna , że sprawdzi się w 1000%
dziewczyny,zwlaszcza pierwszy raz w ciazy,boicie sie porodu?? ja nasluchalam sie wielu nieprawdopodobnych historii...ale nie boje sie bolu,,pewnie narazie
Porodu się specjalnie nie boję, w końcu to naturalna kolej rzeczy i strach niczego nie zmieni, a tylko spotęguje doznania. Nasze mamy i babcie rodziły w trudniejszych warunkach i dały radę, więc co? MY nie damy rady?
![Cool :cool2: :cool2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/cool2.gif)
![Cool :cool2: :cool2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/cool2.gif)
![Cool :cool2: :cool2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/cool2.gif)
Ale tak serio to na studiach widziałam kilka porodów i jest to niesamowita sprawa, jak taki mały cud wychodzi na świat
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
. Na razie jestem pewna tego, ze nie chcę cesarki tylko chcę rodzic naturalnie, a Wy?
W którejś z książek znów wyczytałam że ruchy zaczyna odczuwać się zazwyczaj między 16 a 22 tygodniem ciązy. I szybciej odczują je dziewczyny które już rodziły lub/ i są bardzo szczupłe.
Ja w sumie to już sama nie wiem czy czuję czy nie, czasem wydaje mi się że to to, i bynajmniej nie jest to nic nader przyjemnego - jakieś takie napięcia wewnątrz, naciskania, no cięzko to nazwać. A może to jeszcze nie to...
Ja tez na początku nie byłam pewna, w sumie nadal nie jestem - prawdziwego kopniaka nie dostałam
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
. Ale z drugiej strony te przesuwania i motylki jakoś tak mocno w dole brzucha są, często w tym samym miejscu, a czasami są tak nagłe, ze to chyba nic innego niż fikołki maluszka;-)
czy któraś z Was jest z Trójmiasta????
termin mam między 30.05 a 04.06 - bo to różnie wychodzi z usg:-) rodzic chce na Klinicznej, córkę rodziłam własnie na Zaspie i chwalę sobie, ale ostatnio wszystkie kolezanki rodziły na Klinicznej i bardzo mi radziły by właśnie tam. A z drugiej strony moja ginekolog tam pracuje więc zawsze to jakieś ułatwienie:-)
Ja też jestem z Gdańska, termin 08.06 i chcę rodzić w Wojewódzkim, bo mój gin jest stamtąd. Na Klinicznej nie chce rodzic a kilku powodów - 1. mają głównie cięcia, 2. studenci, 3. kilku moich znajomych ze studiów tam pracuje i niekoniecznie chce, żeby mnie oglądali w takiej sytuacji
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
...w sumie znajomi są w każdym z 3miejskich szpitali , ale na klinicznej najwięcej...
Ja mam piekarnik Boscha z funkcją czyszczenia na parę ... nie wiem czy to piroliza .... ale jeszcze czeka zapakowana ... aż mieszkanko będzie gotowe ... tak czy inaczej słyszałam, że to działa!
A możesz mi na priv podesłać model jaki masz? z chęcią popatrzę.
Ufff - sporo wczoraj naprodukowałyśmy stron, ale się udało
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Co do libido to u mnie różnie bywa, w zależności od nastroju - a humorki jednak bywają różne
Wczoraj po południu użerałam się z fachowcami, zwłaszcza z elektrykiem - chciał mieć 2x zapłacone za ta sama robotę (jedną sumę ustalił na początku roboty za całość, a jak miał już kończyć powiedział, ze za wykończenie chce dodatkowa kasę, bo on sobie tak liczy). Niedoczekanie jego... pożarłam się strasznie, ale facet zrobił co miał zrobić w końcu i jeszcze mu potraciłam za awarię jaką spowodował, bo musiałam zrywać plombę energetyczną i zgłosić do ponownego założenia. A facet miał czelność twierdzić, ze to nie jego problem, że przy instalacji spalił bezpiecznik....grrrr....Najgorsze jest to , że Ł. siedzi popołudniami w robocie, wiec wszystkie rozmowy z fachowcami są na mojej głowie - a oni w większości, tak jak mechanicy- lekceważąco traktują kobiety i zupełnie inna gadka jest, jak jakiś facet stoi obok
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
...