reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

Widzę że same dobre znajome juz na forum....Ja jestem "nowa"ale mam nadzieję że złapie równie dobry kontakt z Wami....Moje bliźnięta również urodzą się w czerwcu...jestem w 15 tygodniu i jutro mam wizytę...Zastanawiam się czy mogę poznać już płci moich dzieci..Co o tym sądzicie??

Gratuluję podwójnego szczęścia:tak:
 
reklama
tzn. para mieszana?

ale skoro Twój tata z bliźniaków to czemu lekarze tacy zdziwieni??? przecież to bardzo wiele tłumaczy .....
Ale mam mojego taty urodziła bliźniaki w drugiej ciąży...A u mnie jest to pierwsza:-) i zazwyczaj niby bliźnięta są u kobiet po 35 roku życia...A tu proszę jaka niespodzianka:) Ale ŚP babcia która odeszła [rawie rok temu nie życzyła nikomu bliźniąt...:-D chyba dobrze dały jej się we znaki:szok: mam nadzieje że moje będa grzeczne...
 
tzn. para mieszana?

ale skoro Twój tata z bliźniaków to czemu lekarze tacy zdziwieni??? przecież to bardzo wiele tłumaczy .....
Ale mam mojego taty urodziła bliźniaki w drugiej ciąży...A u mnie jest to pierwsza:-) i zazwyczaj niby bliźnięta są u kobiet po 35 roku życia...A tu proszę jaka niespodzianka:) Ale ŚP babcia która odeszła [rawie rok temu nie życzyła nikomu bliźniąt...:-D chyba dobrze dały jej się we znaki:szok: mam nadzieje że moje będa grzeczne...
 
Hej dziewczyny....Ja właśnie wróciłam z pracy...koszmar...oczywiście 2 osoby nie przyszły...ja nie mogę z tymi Anglikami...mają wszystko w d..ie...I tak wszystko było na mojej głowie...Nawet obiadu w pracy nie zjadłam bo chciałam normalnie skonczyc i biegałam jak szalona...Teraz czekam na rosołek który zrobił moj P....mniam mniam..Strasznie głodna jestem.....Odezwę się pozniej....muszę na spokojnie przeczytać co tam naprodukowałyście...Zauważyłam tylko że Agnieszka i Krakowianka się odezwały ...to dobrze,..Myślałam o nich wczoraj...
 
Witam Was wszystkie ! ja dopiero teraz mam czas coś napisać ale w domu czytałam co pisałyście. Ogólnie to leżałam cały weekend, potrzebowałam porządnego odpoczynku. Siedze teraz w pracy i czekam na męża aż mnie zmieni. Tak się rozleniwiłam przez te wolne dni że nie moge sie w ogóle ogarnąć.

Gratuluję Ewuś2090 podwójnego szczęścia! też zawsze chciałam mieć bliźniaki ale u mnie w rodzinie to raczej nie możliwe . Moja kuzynka też spodziewa się bliźniaków i jej lekarz powiedział w 13 tyg na usg 3d że jedno to prawdopodobnie dziewczynka a drugie się nie pokazało, są dwu jajowe.
 
Hej dziewczyny :-D

ewuś - witamy wśród czerwcówek :-) Super że będziesz mieć podwójne szczęście.

Dziewczyny planujące płeć ;-) na 100% będziecie wiedzieć jak się urodzi a jak już zobaczycie samą słodycz to pokochacie coby nie było :-p

Agnieszka koniecznie daj znać jak badania i bądź z nami to nie będziesz się zadręczać, my cię tu pocieszymy i uwierzysz że będzie wszystko dobrze :-D

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty i czekam na relację.

A ja dzisiaj nie pojechałam na uczelnie - zrobiłam sobie wagary ;-). Ale za to poprawiłam 2 rozdział pracy mgr (jeszcze drobne rzeczy mi zostały takie jak poprawienie wypunktowań itp). I muszę się pochwalić bo 1 i 2 rozdział zajmuje mi już ok 60stron (pisanych zgodnie z wymogami pracy mgr czyli czcionką, marginesami itp) więc nie jest źle :-D Jeszcze rozdział 3 do poprawy mi został, część praktyczna i kilka zdań zakończenia i mogę uznać że skończyłam swoje wypociny :-p.

Czas na jakiś obiadek. :-D

Gratuluję i zazdroszczę, ja się niemogę do pracy zabrać a do końca stycznia mam oddać pracę dyplomową 50 ztron a jeszcze nic nie mam:shocked2:
 
Gratuluję i zazdroszczę, ja się niemogę do pracy zabrać a do końca stycznia mam oddać pracę dyplomową 50 ztron a jeszcze nic nie mam:shocked2:

Ja też się do niej zabierałam jak pies do jeża ale pozbierałam materiały i napisałam na początku jak leciało :-D tzn to co mi pasowało do tematu danego podrozdziału to pisałam. Teraz musiałam zrobić selekcję i ewentualnie dopisać conieco. W sumie jak siąść do tego to jakoś idzie tylko czas za szybko wtedy mija.


Słuchajcie mam pytanie, robiłyście może lasagne z makaronu domowego (tzn nie z gotowych płatów)?
 
reklama
Do góry