reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Widzę że same dobre znajome juz na forum....Ja jestem "nowa"ale mam nadzieję że złapie równie dobry kontakt z Wami....Moje bliźnięta również urodzą się w czerwcu...jestem w 15 tygodniu i jutro mam wizytę...Zastanawiam się czy mogę poznać już płci moich dzieci..Co o tym sądzicie??

Gratuluję podwójnego szczęścia:tak:
 
reklama
tzn. para mieszana?

ale skoro Twój tata z bliźniaków to czemu lekarze tacy zdziwieni??? przecież to bardzo wiele tłumaczy .....
Ale mam mojego taty urodziła bliźniaki w drugiej ciąży...A u mnie jest to pierwsza:-) i zazwyczaj niby bliźnięta są u kobiet po 35 roku życia...A tu proszę jaka niespodzianka:) Ale ŚP babcia która odeszła [rawie rok temu nie życzyła nikomu bliźniąt...:-D chyba dobrze dały jej się we znaki:szok: mam nadzieje że moje będa grzeczne...
 
tzn. para mieszana?

ale skoro Twój tata z bliźniaków to czemu lekarze tacy zdziwieni??? przecież to bardzo wiele tłumaczy .....
Ale mam mojego taty urodziła bliźniaki w drugiej ciąży...A u mnie jest to pierwsza:-) i zazwyczaj niby bliźnięta są u kobiet po 35 roku życia...A tu proszę jaka niespodzianka:) Ale ŚP babcia która odeszła [rawie rok temu nie życzyła nikomu bliźniąt...:-D chyba dobrze dały jej się we znaki:szok: mam nadzieje że moje będa grzeczne...
 
Hej dziewczyny....Ja właśnie wróciłam z pracy...koszmar...oczywiście 2 osoby nie przyszły...ja nie mogę z tymi Anglikami...mają wszystko w d..ie...I tak wszystko było na mojej głowie...Nawet obiadu w pracy nie zjadłam bo chciałam normalnie skonczyc i biegałam jak szalona...Teraz czekam na rosołek który zrobił moj P....mniam mniam..Strasznie głodna jestem.....Odezwę się pozniej....muszę na spokojnie przeczytać co tam naprodukowałyście...Zauważyłam tylko że Agnieszka i Krakowianka się odezwały ...to dobrze,..Myślałam o nich wczoraj...
 
Witam Was wszystkie ! ja dopiero teraz mam czas coś napisać ale w domu czytałam co pisałyście. Ogólnie to leżałam cały weekend, potrzebowałam porządnego odpoczynku. Siedze teraz w pracy i czekam na męża aż mnie zmieni. Tak się rozleniwiłam przez te wolne dni że nie moge sie w ogóle ogarnąć.

Gratuluję Ewuś2090 podwójnego szczęścia! też zawsze chciałam mieć bliźniaki ale u mnie w rodzinie to raczej nie możliwe . Moja kuzynka też spodziewa się bliźniaków i jej lekarz powiedział w 13 tyg na usg 3d że jedno to prawdopodobnie dziewczynka a drugie się nie pokazało, są dwu jajowe.
 
Hej dziewczyny :-D

ewuś - witamy wśród czerwcówek :-) Super że będziesz mieć podwójne szczęście.

Dziewczyny planujące płeć ;-) na 100% będziecie wiedzieć jak się urodzi a jak już zobaczycie samą słodycz to pokochacie coby nie było :-p

Agnieszka koniecznie daj znać jak badania i bądź z nami to nie będziesz się zadręczać, my cię tu pocieszymy i uwierzysz że będzie wszystko dobrze :-D

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty i czekam na relację.

A ja dzisiaj nie pojechałam na uczelnie - zrobiłam sobie wagary ;-). Ale za to poprawiłam 2 rozdział pracy mgr (jeszcze drobne rzeczy mi zostały takie jak poprawienie wypunktowań itp). I muszę się pochwalić bo 1 i 2 rozdział zajmuje mi już ok 60stron (pisanych zgodnie z wymogami pracy mgr czyli czcionką, marginesami itp) więc nie jest źle :-D Jeszcze rozdział 3 do poprawy mi został, część praktyczna i kilka zdań zakończenia i mogę uznać że skończyłam swoje wypociny :-p.

Czas na jakiś obiadek. :-D

Gratuluję i zazdroszczę, ja się niemogę do pracy zabrać a do końca stycznia mam oddać pracę dyplomową 50 ztron a jeszcze nic nie mam:shocked2:
 
Gratuluję i zazdroszczę, ja się niemogę do pracy zabrać a do końca stycznia mam oddać pracę dyplomową 50 ztron a jeszcze nic nie mam:shocked2:

Ja też się do niej zabierałam jak pies do jeża ale pozbierałam materiały i napisałam na początku jak leciało :-D tzn to co mi pasowało do tematu danego podrozdziału to pisałam. Teraz musiałam zrobić selekcję i ewentualnie dopisać conieco. W sumie jak siąść do tego to jakoś idzie tylko czas za szybko wtedy mija.


Słuchajcie mam pytanie, robiłyście może lasagne z makaronu domowego (tzn nie z gotowych płatów)?
 
reklama
Do góry