Gosia***
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 550
Dzień dobry. Dziękuję za troskęNadal choruję niestety
GratulujęCudowne uczucie. Moje też już kopie i to coraz bardziej wyczuwalnie
Nie przejmuj się kochana;-) My mamy konflikt z mężem (na szczęście tylko krwi). W pierwszej ciąży nie miało to znaczenia, tylko badali przeciwciałatym bardziej że dzidzia miała moją grupę krwi, więc luzikW drugiej ciąży też spoko, bo jak pisałam pierwsze dziecko miało moją grupę więc nie było zagrożenia. Druga dzidzia urodziła się z grupę krwi "dodatnią", więc po porodzie dostałam "prezent od dyrekcji szpitala"- zastrzyk w pupę. Teraz napewno będą mi przeciwciała badać i zobaczymy co wyjdzie, ale wierzę że nic złego :-) Ale u Ciebie to chyba pierwsza ciąża, więc raczej nie ma czym się przejmowaćprzeciwciał nie powinno być. Jeśli niedokładnie wytłumaczyłam to pytaj
pewnie juz wszystkie spicie,ale musialam wejsc na forum i podzielic sie z Wami ta cudowna informacja,moje malenstwo dzis wlasciwie juz w nocy pierwszy raz kopalow 1 ciazy czulam w 18tc,w 2 w 16tc a teraz juz!!!:-)
GratulujęCudowne uczucie. Moje też już kopie i to coraz bardziej wyczuwalnie
Ja nie śpię i chyba szybko nie zasnę....
Niedawno wróciłam do domu z pracy...i czekał na mnie list z wynikami mojej grupy krwi i co się okazało....mam ABRh- czyli mamy konflikt syrologiczny....ale się zdenerwowałam dziewczyny...Staram się teraz wyczytać coś wiecej na tem temat....W liście napisali mi o jakiś szczepionkach w 28 tygodniu ciązy i że koniecznie będzie podanie w ciagu 72 godzin po porodzie jakies szczepionki z przeciwciałami ...nie wiem już nic...Tak czułam że to nas spotka... Któraś ma konflikt ze swoim eMkiem???
Nie przejmuj się kochana;-) My mamy konflikt z mężem (na szczęście tylko krwi). W pierwszej ciąży nie miało to znaczenia, tylko badali przeciwciałatym bardziej że dzidzia miała moją grupę krwi, więc luzikW drugiej ciąży też spoko, bo jak pisałam pierwsze dziecko miało moją grupę więc nie było zagrożenia. Druga dzidzia urodziła się z grupę krwi "dodatnią", więc po porodzie dostałam "prezent od dyrekcji szpitala"- zastrzyk w pupę. Teraz napewno będą mi przeciwciała badać i zobaczymy co wyjdzie, ale wierzę że nic złego :-) Ale u Ciebie to chyba pierwsza ciąża, więc raczej nie ma czym się przejmowaćprzeciwciał nie powinno być. Jeśli niedokładnie wytłumaczyłam to pytaj