zyrraffka
Szczęśliwa mama
Cześć!
Dzisiaj się dowiedziałam, że moja bardzo dobra koleżanka po 4 latach starań wkońcu zaszła w ciążę, ale piszczałam z radości:-)
zrobiłam sobie dłuugi weekend, od jutra do niedzieli wolne:-) jutro poślę Łukaszka do żłobka i zrobię gruntowne porządki w domku. Już się lepiej czuję więc mogę wziąć się do roboty.
gosiu- jak mąż mnie dopuści do drugiego kompa to wrzucę zdjęcia na zamknięty, narazie takie domowe a później będę miałą ze żłobka.
masz rację jeszcze zdążę przytyć, ostatnio ważyłam tyle na początku liceum
milusia- gdzie pikantne szczegóły
żartuję
cieszę się bardzo, ze miałaś udany Sylwester, ja za to się strasznie wynudziłam, jeden plus ze pojadłam sobie smakołyków
eagle- u mnie też paskudna pogoda:-( tłumacz wszystko hormonami ile się da, później nie będzie wymówek:-) wszystko się ułoży zobaczysz i uspokoi! piękne płytki. Ja powoli też musze się rozglądać za łazienkami, chciałąbym do porodu zdążyć z remontem całego mieszkania. Az boję się pomyśleć ile mnie to będzie kosztowało
agi- straszne co piszesz, biedna Polusia, tak mi jej żal:-(
liza- ale Mikuś duży już, super
mamakubulki- wielki dylemat, ja chyba bym nie powiedziała, moze tylko mojej przyjaciółce, ale koleżance czy znajomej nie odważyłabym się mówić.
co się stało z mamą?? mam nadzieję, ze nic poważnego!
co do dzidzi to działaj jak chcesz się załapać na 2012
co do chudnięcia to czasem wymiotuję, nie mam apetytu, często jest tak że jestem głodna ale jak zaczynam jeść to ściska mnie w żołądku i koniec jedzenia.
nadika- Ty też wpadłaś w dzidziusiomanię hehe. Nam też będzie finansowo ciężko ale jakoś musimy dać radę. Rodzę w lipcu 2012 a do pracy planuję wrócić we wrześniu 2013, Łukasz pójdzie wtedy do przedszkola a drugie dziecko do żłobka.
olavip- gratuluję! Jak się czujesz, kiedy masz wizytę? Co u Jagódki?
perfecta- już się pytała ale jeszcze raz:-) co u Jasia? zdrowy?
kasiek- dokłądnie, najlepiej zapytać dentysty. Ja aż wstyd się przyznać, już od września chcę zapisać Łukiego do dentysty i jakoś nie mogę się zabrać za tel.
klementinka- nawilżaj powietrze w mieszkaniu i wietrz, powinno przejść.
Dzisiaj się dowiedziałam, że moja bardzo dobra koleżanka po 4 latach starań wkońcu zaszła w ciążę, ale piszczałam z radości:-)

zrobiłam sobie dłuugi weekend, od jutra do niedzieli wolne:-) jutro poślę Łukaszka do żłobka i zrobię gruntowne porządki w domku. Już się lepiej czuję więc mogę wziąć się do roboty.
gosiu- jak mąż mnie dopuści do drugiego kompa to wrzucę zdjęcia na zamknięty, narazie takie domowe a później będę miałą ze żłobka.
masz rację jeszcze zdążę przytyć, ostatnio ważyłam tyle na początku liceum


milusia- gdzie pikantne szczegóły

eagle- u mnie też paskudna pogoda:-( tłumacz wszystko hormonami ile się da, później nie będzie wymówek:-) wszystko się ułoży zobaczysz i uspokoi! piękne płytki. Ja powoli też musze się rozglądać za łazienkami, chciałąbym do porodu zdążyć z remontem całego mieszkania. Az boję się pomyśleć ile mnie to będzie kosztowało
agi- straszne co piszesz, biedna Polusia, tak mi jej żal:-(
liza- ale Mikuś duży już, super
mamakubulki- wielki dylemat, ja chyba bym nie powiedziała, moze tylko mojej przyjaciółce, ale koleżance czy znajomej nie odważyłabym się mówić.
co się stało z mamą?? mam nadzieję, ze nic poważnego!
co do dzidzi to działaj jak chcesz się załapać na 2012


nadika- Ty też wpadłaś w dzidziusiomanię hehe. Nam też będzie finansowo ciężko ale jakoś musimy dać radę. Rodzę w lipcu 2012 a do pracy planuję wrócić we wrześniu 2013, Łukasz pójdzie wtedy do przedszkola a drugie dziecko do żłobka.
olavip- gratuluję! Jak się czujesz, kiedy masz wizytę? Co u Jagódki?
perfecta- już się pytała ale jeszcze raz:-) co u Jasia? zdrowy?
kasiek- dokłądnie, najlepiej zapytać dentysty. Ja aż wstyd się przyznać, już od września chcę zapisać Łukiego do dentysty i jakoś nie mogę się zabrać za tel.
klementinka- nawilżaj powietrze w mieszkaniu i wietrz, powinno przejść.