Hej :-)
my teraz mega zabiegani jesteśmy, w piątek odebraliśmy klucze do mieszkania:-):-) jest cudowne
teraz jeździmy i szukamy sprzętów i tego podobnych, na razie większości prac w środku nie można robić bo budynek nie jest odebrany przez nadzór techniczny, ale szukać już można
a że wszystko z Majusią to 2 razy więcej czasu trzeba
do tego przygotowania do świat, więc czasu na nic zupełnie nie ma
hefi - najlepsze życzenia urodzinowe dla Ciebie! Sto lat, sto lat:-):-)
zyrrafka - jak się Łukaszek czuje?
adorea, nadika - śliczne pokoiki, a po ilości samochodzików widać, że ich mieszkańcami są chłopcy
nadika, eagle - trudno określić czy się jej podobało;-) jak weszliśmy to się rozpłakała, potem uspokoiła, ale przez 40 minut nie zeszła z moich kolan
zrobiła to dopiero na 5 minut przed końcem zajęć
można było zostać jeszcze po zajęciach to już potem biegała, układała klocki z jakąś dziewczynką i iść do domu nie chciała
widać, że potrzebuje teraz dużo czasu na aklimatyzację
sama idea bardzo fajna było około 12 dzieciaczków, troje takich mniejszych 7-9 miesięcznych, i większość ponad 2 latka, one bardzo były odważne i zaangażowane
na zajęciach były tance, czytanie bajek, masażyki i na koniec praca plastyczna - robienie z wycinanki bałwanka:-) szkoda, że to tylko raz w m-cu i trzeba mieć szczęście żeby sie dostać
Lena - przy oddziale Miejskiej Biblioteki Publicznej na ul. Sztabowej
Kasiek, adorea - współczuje problemów ze spaniem, u nas w zasadzie z usypianiem nigdy nie było problemów, od małego ją uczyłam zasypiać samą, jedyny problem jaki mamy to ze Majusia jest rannym ptaszkiem i wstaje o 5
eagle - a o której Tomeczek wstaje, ze już po 9 ma drzemkę? super, że Asia tak chętnie chodzi do przedszkola, eh.. te dzieci tak szybko dorastają;-) już mama nie jest najważniejsza, tylko koleżanki i koledzy
olavip - a czy ty już się lepiej czujesz, że dywan prałaś?
dbaj o siebie i maluszka w brzuszku
nadika - ja śpiworka nie mam, więc nie pomogę
agi - pewnie już jesteście w Polsce:-)
mama_kubulki- cześć:-)
Perfecta - rewelacyjne zakupy, Jasio na pewno będzie w siódmym niebie, no ale jak ty masz tyle przestrzeni to możesz szaleć
koriander - :-) jak wam weekend mija?
milusia - co tam u Ciebie i chłopców?
Myślę że mój syn będzie uchachany po pachy
