reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Ewelina pokój super, zajeb....y kontrast, u mnie w sypialni będzie taki kontrast tyle że jedna ściana będzie ciemno różowa prawie fiolet, śliwka dulux Intensive Moulin Rouge plus jaśniutki róż na reszcie ścian plus sufit
Kasiek nie chce Cię martwi (u Ciebie pewnie będzie ok, bo mój syn to ewenement) ale ja też miałąm zamiar oduczyc Krzyśka usypiania i pierwszy dzień był super ale kolejne to coraz większa tragedia aż się poddałam...zresztą u nas zasypianie to koszmar w nocy mniejszy w dzień ogromny.
Wiecie co moje dziecko jest bezbłędne on mały 1,5 roczny szkrab wprawił w kompleksy mojego 28 letniego kolegę...Mój kolega dziś oglądał modele samochodów małego wziął jeden do ręki i pyta się (raczej mnie niż Krzysia) co to na co mój syn poważnie odpowiada Alpina (zgodnie z prawdą) tamten bierze drugie auto a Krzysiek już bez pytania wypalił Leksus mina mojego kolegi bezcenna po tym jak mu powiedziałam że oba razy mały miał rację i prawidłowo nazwał auta :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Adorea - ale masz zdolnego synka... mój tylko pokaże kurę i mówi koko, zegar - tik tak, kotek - mał, i tyle!!! no nie biorąc pod uwagę tata, co teraz nawet na mnie tak mówi :rofl2: a Ty mnie nie strasz że już dziś będzie gorzej... sama się tego obawiam, ale nastawiłam się żeby być konsekwentna, przynajmniej w sprawie usypiania, bo ze smoczkiem się poddałam... :zawstydzona/y:

Ewelinka - super pokój!!! :)

Koriander - puk puk!!! jest tam kto? :*
 
Koriander - puk puk!!! jest tam kto? :*
Kasiu caly dzien sie zabieram za odpisywanie i juz 7 razy mi cos przerwalo:-D grrrr strzelilam focha i popisze wieczorem :-) Ja w ciebie wierze na pewno sie uda my tez sie musimy za to zabrac bo masakra jakas..wczoraj mala zasnela o 24 :confused2: Az mi bedzie wstyd przed Gosia i J. jak ich Majusia zasnie jak w zegarku a u nas sajgon :-D:-D:baffled:
 
Kasiu caly dzien sie zabieram za odpisywanie i juz 7 razy mi cos przerwalo:-D grrrr strzelilam focha i popisze wieczorem :-) Ja w ciebie wierze na pewno sie uda my tez sie musimy za to zabrac bo masakra jakas..wczoraj mala zasnela o 24 :confused2: Az mi bedzie wstyd przed Gosia i J. jak ich Majusia zasnie jak w zegarku a u nas sajgon :-D:-D:baffled:

No to nieźle... u nas najpóźniej o 23:00... a wstydzić się nie musisz... kto jak kto, ale GOSIA na pewno zrozumie :-p
 
cześć Dziewczyny. Jestem załamana
Dzisiaj pierwszy raz po chorobie Łukasz poszedł do żłobka ja do pracy i co!!!! Zadzwonili ze złobka ze Łukasz ma goraczkę.
Poprostu nie mam już siły. Już rano widziałam że jakiś markotny. Teraz poszedł spać. Mleka wogóle nie wypił. Ostatni jego posiłek to jogurt o 16. Dałam mu syrop przeciwgorączkowy, mam nadzieję, ze całą noc wytrzyma.
 
łoo matko, ale jestem padnięta:szok: szukanie sprzętów do mieszkanka z małym dzieckiem to nie lada wyczyn :szok::szok: najgorsze to wpinanie i wypinanie z fotelika, ubieranie i rozbieranie w sklepie, Majusia w wózku zbytnio siedzieć nie chce, za rączkę tez nie pójdzie, więc jedno z nas lata za nią po całym sklepie a drugie ogląda, ani nic razem skonsultować.. ehh.. długo nam z tym na pewno zejdzie, w takim przypadku przydałaby się babcia na miejscu:tak:

Perfecta - mam nadzieję, że ból głowy już minął:tak:

mama-kubulki
- fajnie, że Kubuś tak się na żłobek cieszy

dorotka - dużo zdrówka życzę:tak: bardzo mi się podoba takie powolne przyzwyczajanie do żłobka

Kasiek - powodzenia! na pewno się uda:tak:

ewelinka - woow, super ten pokój wygląda, fajne połączenie kolorów

nadika - Majusia tez się boi obcych, na szczęście na dzieci reaguje bardzo dobrze, zresztą zobaczę jak jutro będzie, bo idziemy na zajęcia do Biblioteki Malucha, zobaczymy jak zareaguje

koriander - damy rade!!!:tak::tak: co tam Lila zasypiająca o 24 ja się boję o Majusię wstająca o 5 :-p:-p:szok: toż to dla was głęboka noc:laugh2::laugh2::-D

zyrraffka - wspólczuje:-:)-(a pewnie zabranie go ze żłobka i pójscie na L4 to dla Ciebie najgorsza opcja
 
cześć robaczki
mialam sie odezwać wczoraj po wizycie ale późno wrociłam do domku i szybko padłam spać z dzieciakami, do tego nocka masakryczna bo dzidzia postanowiła że nie da mamie pospać i cała noc tak mi uciskał a to na żołądek a to na cos innego że w efekcie spałam może ze 2 godziny, dobrze że mój dzis miał wolne to siedział z nami a ja mogłam nieco odespać i odpocząć

co do samej wizyty to wszystko ok, śmiałyśmy sie z lekarka że chyba kolejny żarłok mi rośnie bo co chwilke paluchy pchał do buziaka i zjadał, a calkiem spory ten mój malec już 1395 gram dokładnie i o ile to wiarygodne to większy o prawie 2 tygodnie niz by wynikało z wieku ciaży, no nic zobaczymy co się jeszcze z niego wykluje :) a ja cóz kolejne kilogramy na plus:baffled:

Olavip co do zakupów dla dziecia to głównie jakies cieplejsze ciuszki musze kupić bo Tomek to letnie dziecko i po nim to mam gł. bodziaki i takie tam letnie rzeczy do tego jakieś dreski ale niewiele tego w najmniejszych rozmiarach

Lizka jak samopoczucie dzisiaj? moze jak sie nam tu wygadasz to będzie Ci lżej?

Kasiulka do 19 niedaleko, szybko zleci, a to pierwsza wizyta dopiero? pięknie Hanulka dba o pieska bo mój to jedynie niezjedzone kulki wrzuca psu do wody, choc nie powiem w ciągu dnia tez potrafi go podkarmic

Dorotka a gdzie jakies foty ze spotkanka? zdrówka dla Ciebie

Nadika aj tam będziesz nadrabiać? ja tez mam sporo czytania w plecy ale czasu na to brak, dlatego postanowiłam że poprostu będę teraz na bieżaco

Kasiek z rozkręcaniem nowego biznesu tak bywa na początek ale póżniej to juz z górki będzie, mój Tomek tez tak słodziak-przytulak jest i czesto w ciągu dnia przybiega żeby się poprostu poprzytulac czy mocno mamusie ukochać, bo na buziaki z jego strony to trzeba niestety zasłużyć, w druga strone tzn jemu jak najbardziej można dawać i to dużo a jak nie to sam sie tego domaga

zyraffka dla Łukaszka dużo zdrówka oby do świąt pochodził do żłobka, a Ty pracujesz? nie wybierasz się na L4?
tak tak u nas drugi chłopak a co do imion póki co na top liście są Michał, Mikołaj, Wojtuś, Piotrus za to anty lista jest baaaaardzo dluga i nie wiem jak my sie zdecydujemy na jakies? dla corci nie mialabym problemu bo byłaby albo Michalina albo Majusia:-)

izia u nas tzn młodego też w nocy zeby męczą, wychodzą hurtowo 3-4na dole a dokładnie nie wiem bo nie da sobie do paszczaka zagladnać i ok 2-3 nad ranem cos przeciwbolowego musi byc inaczej nikt by do rana nie dospał

julia i jak? macie jakies wieści o rodzinie? duzo zdrówka dla nich

Gosiagro co do typow to tak jak pisalam zyrafce:-), chyba musze Was poprosić o podsunięcie jakiś pomyslów
co do zakupow to wiem cos o tym, tyle ze my miełiśmy komfort Asia do przedszkola a młody do babci albo babcia z nim zostawala u nas a my na spokojnie moglismy pooglądac wszystko, gdyby była mniejsza to nie byloby pewnie problemu bo moglibyscie w czasie drzemki czesc zalatwić a małą spiąca w foteliku zbierac ze soba

Perfecta i jak sie witam, równiez bardzo mi Was wszystkich brakowało ale juz jestem i póki co nigdzie się nie wybieram, a co u Was? jak Jasieniek? mój maly łobuziak takze uwielbia robic porządki w szafka według własnej koncepcji a wcześnie oczywiście wszystko z nich wyrzuca a juz rajem dla niego jest kuchnia:tak:

ewelinka całkiem fajne połaczenie kolorow, ech ale pomysły maja teraz nastolatki

Koriander hop hop juz wieczor a Ty gdzie? pisz szybciutko, co u was? jak Lilcia? jakie plany na święta przyjeżdżacie do Pl?

uff udalo sie poczytac i popisac na spokojnie

teraz zmykam do łóżeczka bo młody juz dawno śpiocha, asia juz prawie a tatus już tez sie domaga towarzystwa;-)

wszystkim kolorowych snow i zdrowia dla chorujacych
 
Hej dziewczynki,dziekuje za kciuki!
Wiec na chwile obecna wiem tylko tyle,ze nie jest zle lecz to choroba nieuleczalna:( minimum miesiac w szpitalu,ich najmlodsza corka sama w domu w swieta,ale napewno do kogos dolaczy.

Jakis czas temu moja babcia poszla do szpitala na zabieg(zwiazane z sercem),jest juz po ale lekarz powiedzial ze w tym stanie jej niewypuszcza;/ jutro jest konsulium co dalej...;/ wiec zaczynam sie i o nia martwic;(

Dobranoc, bo weny niemam do pisania..
 
reklama
Zyraffka - współczuję... biedny Łukaszek i biedna Ty... ciekawa jestem czy to żłobek ma wpływ na to że często choruje czy to niska odporność...

Gosiagro
- nieźle to musiało wyglądać, jak jedno z Was gania za Majusią a drugie na szybko wypatruje sprzętu... haha ;)

Pisałyście coś o dzieciach które się boją innych ludzi/dzieci... a więc... mój generalnie się nie boi, jak spacerujemy to wszystkim ładnie mówi PA PA i macha rączką... a z drugiej strony, byliśmy kiedyś na sali zabaw i jak Damiś stracił mnie z pola widzenia to od razu ryk, jak dzieci krzyczały to przytulał się do mnie. Ostatnio byliśmy u sąsiadów którzy mają chłopca w wieku Damisia... oj była tragedia!!! Gracjan nie pozwalał się Damianowi bawić jego zabawkami, wszystko mu wydzierał z rączek, a jak wyczuł że się go Damiś boi to zaczął krzyczeć z całej siły i wtedy Damiś uciekał do nas zapłakany na maksa... tak mi go było szkoda... :( dlatego obawiam się żłobka, i na początku ustawiamy sobie tak grafik, żeby mąż popołudniami mógł sam zajmować się synkiem.

A teraz muszę się pochwalić, że już drugi dzień jak Damiś poszedł spać sam!!! Dziś trochę bardziej płakał ale byłam twarda i mąż tylko poszedł do niego żeby mu dać smoczka, po czym pięknie zasnął!!! JEJ!!!! :-)

Miłych snów kochane!!! :)
 
Do góry