reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Witam.
zdrówka dla chorowitków jak są!

ola widze ze płać znasz:-) gratki syneczka, bedziesz miec parke:) fajnie:tak:

Ja mam denne dni,podczytuje was a pisac mi sie nie chce;/
 
reklama
Witajcie,

Ja wczoraj pierwszy raz nie wymiotowałam :-D

Byłam w szoku hehe

Byłam dzisiaj zrobić badania krwi, na 19 grudnia mam lekarza (niestety nie miał wcześniej terminu)

Miłego dnia :-D
 
Witam się i ja z kawusią.

Ignasia zaprowadziłam na 9:30 do klubu maluszka a ja mam wolne :)
i mogę spokojnie wypić kawkę. Już drugi tydzień na 4 godziny chodzi i jest coraz lepiej. Dzisiaj pierwszy raz nie zapłakał jak wychodziłam :) ale jestem zadowolona. Mam nadzieję że tak mu zostanie. A jak od narodzin nigdy tak nie odpoczywałam jak teraz :)

Już się jakoś rozpakowałam i nareszcie mam poządek i nawet nie muszę robić porządków na święta :)

Tak jak wsponinały Ita i Lencja mialaśmy spotkanie :) bardzo miłe jak zawsze :) i dzieci fajnie się bawią. Tylko Ignaś ma czasem dziwne zachowania i sie za bardzo przytula i kładzie na Tymusia co mu nie za bardzo sie podoba :( :).

Jestem teraz sąsiadką z Itą więc mam nadzieję że często będziemy sie widziały :)

narazie tak o sobie bo jeszcze was nie nadrobiłam
ale wszytskim chorowitką dużo zdrówka i tym małym i tym dużym :) My też smarkaci jesteśmy ale to chyba nieuniknione.

Mamusią z brzuszkiem dużo drówka życzę - podziwniam was że jesteście takie dzielne (zwłaszcza eagle) ja narazie nie wyobrazam sobie drugiej ciąży.

Dużo drówka dla Wikusi (czesto o niej myślę i tak mi jest przykro że takie małe dziecko a juz tyle wycierpiała)

kajdusia- może jakieś spotkanie poświąteczne skoro już znowu jestem w Piernikowie ? :)
 
Ostatnia edycja:
Stęsknił się ktoś za mną ??:))
ostatnio cierpię na brak czasu i brak weny do pisania... Natanek znów zakatarzony,dzisiaj w nocy bardzo się męczył przez to pół nocy nie spaliśmy a teraz odsypia. Mam nadzieję że na katarze się skończy.
Pierniki już upieczone teraz leżą schowane by doszły do siebie i na święta będą gotowe :)
Przepraszam że nie odpiszę,muszę poprostu przysiąść w któryś wieczór i poczytać co u Was.
 
Hej. Wpadłam tylko napisać że żyjemy. Zabiegani jak zwykle w tym okresie, nie wspominając już o biznesie który nas wyczerpuje finansowo, fizycznie i psychicznie... ale jakoś trzeba ciągnąć żeby odpalić po nowym roku. Stresuję się bardzo powrotem do pracy, niby się cieszę bo już tyle w domu wysiedziałam, ale przeraża mnie to że od 13:00 do porannej pobudki nie będę Damisia widziała... masakra... :( Jesteśmy zdrowi, choć ja sobie pęcherz przeziębiłam i siedzę w domu i wygrzewam się... Damian jest przekochany... coraz więcej zaczyna mówić ale smoczek ostatnio częściej jest w buzi w dzień... chyba idą piątki :( już sama nie wiem, bo nie pozwala sobie tam zaglądać. Poza tym, jest wielkim obżarciuszkiem... uwielbia jeść, cały czas tylko woła do kuchni i mówi am... jednak najbardziej podchodzą mu owoce... no i jak babcia ugotuje zupę to zawsze chętnie zjada, a moje obiadki aż tak mu nie podchodzą, ale je swoje i ładnie przybiera na wadze. Zrobił się z niego straszny przytulasek... a mi to pasuje!!! Okres świąteczny, mimo że jest to moje ulubione święto, jest dla mnie trochę smutny bo z daleka od rodziny, ale takie już jest życie. Poza tym to bardzo przeżywam kryzys w stanach, moja mama już straciła pracę i nie zapowiada się żeby cokolwiek znalazła, bo ma już swój wiek. Ciężko mi o tym myśleć bo wiem jak trudno musi być teraz moim rodzicom. Mam nadzieję że u Was wszystko w porządku. Zdrówka dla wszystkich chorych dużych i małych. Dziękuję Gosiagro ze pamięć. Cieszę się że z mieszkankiem są jakieś postępy :*

Buziaczki :*
 
Pokażę Wam jak Haniulka karmi psa :-D

DSCN4805.jpgDSCN4806.jpgDSCN4807.jpg
 
hejuś laski !
kasiulka super piesek na pewno z głodu nie umrze:-D
a ja byłam dzisiaj z Michałem u lekarza z tym spaniem pani doktor stwierdziła że to od zębów bo idą 5 i baaaaaardzo mnie pocieszyła że może to potrwać od 3 do 6 miesięcy :szok:ale mam podawać na noc przeciwbólowe na razie przez 2 tyg oczywiście jeśli będę widziała efekt potem zobaczymy
kasiek wytrwałości życzę jak już rozkręcicie to pójdzie początki zawsze ciężkie:tak:ale jaka satysfakcja
nadika zdrówka dla Natanka
Dorotka fajnie macie z tymi spotkaniami
 
Cześć!

Dobrze, że jutro już do pracy:-) nie będę się denerwować ze moje dziecko nic nie je:-(


eagle- hura, wkońcu jesteś:-) jak mogłaś zostawić nas na tak długo:-D Jaki Ty masz już tydzień na suwaczku, jestem pod wrażeniem:-) czas tak szybko leci.


gosiu- bardzo się cieszę:):-) parapetówka coraz bliżej, tylko zróbcie jak najszybciej, żebym, zdążyła zmieścić się w drzwiach bo na klatce nie chcę siedzieć :-D:-D swięta w Świnoujściu, idziemy do męża siostry.

adorea - jestem pod ogromnym wrazeniem rozwoju Krzysia, gratuluję. Dużo zdrówka życzę!

koriander- taki krtaniowy mam kaszel, nie wqiem co się z tym robi. Prześwietlenie raczej nie wskazane :baffled:

eagle- czyżby chłopak miał byc?? powiem Ci że najpiękniejsze imię to łukasz:-D Opowiadaj jak po wizycie??????

olavip
- wydaje mi się ze przewijanie chłopców jest łatwiejsze nie trzeba tak uważać jak z dziewczynką. Ale ja tam nie bedę narzekać jak będę musiała dziewczynkę przewijać, dam radę!:-D:-D

julia-:-D nieźle musi to wyglądać, widzisz kazda skrajność jest problemem. Co do prezentów to ja mam tylko dla moich chrześniaków :baffled: i dla męża

liza- głowa do góry, mam nadzieję, ze jutro będzie lepiej, przegoń tego doła!

kasiulka- super ze dolegliwości mijają!! Ależ Hania dobra dla pieska hehe, tyyyle jedzonka mu daje:-D

dorotkade- ależ masz dobrze, tyle spokoju dla siebie :-)


nadika- super, ze jesteś, zdrówka dla Natanka, my powoli kończymy chorować, mi został mega kaszel a Łukaszowi katar ale jutro już do żłobka idzie.

kasiek- powodzenia życze w interesach i powrocie do pracy, napewno wszystko się poukłada! Łukasz też przytulasek, uwielbiam jak sam od siebie przychodzi do mnie, da mi buziaka i się przytuli:-)

iza- dobrze, ze to zęby a nie nic poważniejszego, napewno przeciwbólowe pomogą!
 
reklama
Witam się kobitki :-)
Czytałam co tam piszecie i powiem, że nie ociągacie się :-)

zyrraffka pisałaś o cieście na patyku? jakie to ciasto na patyku? :-)
gosiagro GRATULUJĘ WŁASNEGO MIESZKANKA!!!!!
adorea kochana to masz bardzooo zdolnego synka!!!

Mój mały od trzech dni też jakoś słabo śpi w nocy. Budzi się i szuka smoka. Wcześniej bardzo ładnie spał, żadnych pobudek nawet na chwilkę. W dzień też jakoś marudny, może żeby mu idą.... albo przez to, że nie ma drzemki w ciągu dnia, jakoś w ten sposób odreagowywuje ? hm...:baffled: No u nas też jest jeszcze smoczek. Ale praktycznie tylko do usypiania. W ciągu dnia nie, no chyba że jest nie znośny...
 
Do góry