reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

reklama
Według wyliczeń lekarza ( a nie suwaczków ) to mi dzisiaj wypada początek 14 tygodnia. W czwartek wizyta- ciekawe czy dostane nowe L4?
Mam pytanko- czy któraś z Was bierze jeszcze Luteine?

ja też cały czas biorę 2x2 dziennie, dzisiaj dostałam kolejną receptę i brać napewno będę do 22 grudnia
 
Oj dzień w dzień smutne wiadomości :-( dlaczego? :wściekła/y:

Co do Luteiny to na ostatniej wizycie zapomniałam lekarzowi powiedzieć że już mi się skończyła a i on się nie pytał, tak więc od dłuższego czasu jej nie biorę i odpukać nic się nie dzieje. Zresztą wydaje mi się że nie miałam żadnych wskazań by ją brać, chyba dał mi czysto profilaktycznie. Jeśli nie zapomnę to się zapytam na następnej wizycie, ale to i tak chyba będzie po fakcie bo gdzieś czytałam że luteinę to bierze się w pierwszym trymestrze.
 
Dziewczynki nie chciałam pisać nic więcej bo tu już jest za dużo złych wiadomości, to co mnie spotkało nie oznacza ze spotka Was, jesteście młode silne i nie miałyście wcześniej żadnych problemów więc musi być dobrze, zyczę Wam tego z całego serca.
 
reklama
Dziewczynki nie chciałam pisać nic więcej bo tu już jest za dużo złych wiadomości, to co mnie spotkało nie oznacza ze spotka Was, jesteście młode silne i nie miałyście wcześniej żadnych problemów więc musi być dobrze, zyczę Wam tego z całego serca.

Magda ja uwazam ze dobrze ze piszesz, to jest dla nas wazne bylas tu z nami i stalas sie bliska i uwierz, wiele z nas jest juz aniolkowymi mamusiami...Przytulam cie zapalilam, dla was swieczki

Nie trac wiary prosze cie
 
Do góry