reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

reklama
:no::no::no: ależ życie jest niesprawiedliwe...
[*] dla Aniołka Maksa

Nie wiem co się stało że ten maluszek zmarł, ale ja ostatnio mam jakąś taką paranoje na punkcie małego... boję się go z kimś zostawić bo ciągle widzę jakiś czarny scenariusz... czy to normalne że mam takie myśli? albo na przykład, w nocy sprawdzam czy oddycha... strasznie się o niego boję i nie wyobrażam sobie życia bez niego... współczuję rodzicom Maksa... to straszne :-(
 
kreatorka- bardzo mi przykro :-(To niewyobrażalne, i jak teraz nauczyć się żyć bez mauszka.... Współczuję rodzicom ...
[*] dla Maksa...
Kasiek- też tak kiedys miałam, ale jakoś podświadomie wierzę, że poprzez myśli również mamy wpływ na przyszłość, więc odganiam wszelkie złe myśli, żeby nie prowokować, a teraz to już chyba nawet nauczyłam się wierzyć, że nas to nic złego nigdy nie spotka :tak:
 
Witam i Ja.
Na wstępię najlepsze życzenia z okazji okrągłych urodzin dla kochanej
EWY1981


Najlepsze życzonka,
wielkiego w życiu słonka,
smutków małych jak biedronka,
szczęścia dużego jak smok,
pomyślności na kolejny życia rok
i miłości, bo ona dostarczy Ci radości.





Kurde,myślę o tym Tesco. Zobaczymy co siostra na to. My mamy ponad 30 km. ale nie mamy prezentow dla dziewczyn jeszcze, to akurat by było z głowy, a za bony byśmy słodycze kupiły i by było wsio już.
Wszystkim chorującym zdrówka zycze.



emalia baaaaardzo Ci kochana dziękuję za pamięc i życzenia:tak::tak::tak:, nawet niewiesz jak miło, cieplutko mi się na serduszku zrobiło widząc że ktoś tu o mnie pamięta:-). Pozdrawiam
:-)


Byłaś w Tesco? Ja w pierwszej chwili miałam jechac ale stwierdziłam jednak że Karolina ma tyle zabawek że więcej sięnie zmieści, a i tak teraz bawi się jedynie klockami drewnianymi i gumowymi.

:-)
 
Ostatnia edycja:
A ja spać nie mogę:-(

Kreatorka- brak mi słów co czuje w sercu. Najszczęrsze wyrazy współczucia dla całej rodziny
[*] dla kochanego aniołeczka Maksia.:-(
Kasiek- ja też ta mam. Niby to moje drugie dziecko, ale jeszcze bardziej jestem przewrażliwiona niż przy Oli. Niektórzy sie ze mnie śmieją,że ograniczam dzieci. Ale ja się po prostu boje. Moja mam jest policjantką ( do niedawna specjalista do spraw nieletnich, teraz rzecznik prasowy) i nie raz czy dwa opowiadała co sie dzieje na ulicy. Ja byłam bardzo kontrolowana i teraz ja sam wiem co może stać się moim dzieciom. Oli sie boje puszczać do sklepu 200m dalej, a z Jasiem to już wogóle mam czarne mysli. Ja tam wejdzie to to może sie stac, a ja to weźmie to co innego. Wydaję mi sie ,że to nie przewrażliwienie, tylko matczyna troska.


Iza, Ewa- byłam w Tesco. Jestem mega zadowolona. wyciągnęłam mame , siostrę i Jasia. Kupiłam prezenty dla dzieciaków. Wrocili mi połowe kasy w bonach, więc na słodycze do paczek i małe zakupy na święta będę miała. Co prawda ludzie zachowywali się jak bydło a daliśmy radę. Jasiek był mega zadowolony jak wypusciłam go z wózka jak ludzi się już zmniejszyło.Warjatuncio w 5 minut by nam koszyki zawalił zabawkami. Fajne takie wypady. Mi to dobrze robi.

Ja tam nasze chorowitki?
 
reklama
kreatorko straszne, wspolczuje bardzo
kasiek ja mam to samo, teraz podwojnie, boje sie o nich teraz, boje sie zeby nikt im krzywdy nie zrobil jak beda starsi
do szkoly sami zaczna chodzi chyba dopiero w wieku 15 lat, swiat jest niebezpieczny szczegolnie w wielkim miescie
wczoraj ogladalam program o pedofilach, cos strasznego, naprawde jestem za kastracja bo w terapie nie wierze
 
Do góry