reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

hej to ja tez zaliczę się do tych osób które ttylko o sobie.
Natan ma straszny kaszel i do tego mega katar. Nie bylismy wogóle u lekarza a dzisiaj się zastanawiam czy nie pojechać by go osłuchała by sprawdzić że z płuckami i oskrzelami jest ok.
Koriander u Natanka jest podobnie jak u Lili. Boję się żeby to nie były oskrzela więc chyba popołudniu czeka nas wizyta. Już widzę jaki bedzie ryk jak tylko pediatra się do niego zblizy.
 
reklama
hej,
widzę, że dzisiaj dzień szczepień, Majusia też dzisiaj została zaszczepiona, oczywiście płacz na sam widok lekarki, podczas szczepienia tylko w momencie ukłucia, teraz spokój i następna wizyta to dopiero bilans 2 latka:-)

kajdusia - a co ty tam w tym konkursie wygrałaś?:-) mnie nie dziwi, że dzieci tak pięknie grają, skoto taką nauczycielkę mają:tak:

zyrraffka - cudny musi być taki widok jak Łukaszek brzuszek całuje:-):-) ah rozmarzyłam się:rofl2: a w domu też juz lepiej je?

nadika - nasz inhalator jest tez głośny, na początku się nim bawiliśmy, przykładałam sobie, mężowi i Majusi na końcu, strasznie jej się podobało, nawet płakała jak kończyliśmy, że chce jeszcze:confused: zdrówka dla Natanka

Perfecta - pewnie to ząbkowe zawirowania, pozytywne fluidki wysyłamy

koriander
- biedna Lilusia, dla was tez dużo pozytywnej energii:tak:

Widzę, że dużo dzieciaczków coś męczy:-( dużo zdrówka dla wszystkich!!!
 
Hej. Dużo zdrówka dla biedactw które chorują... powodzenia na szczepieniach.

U nas Ok. Damiś super. Zdrowy (tfu tfu) i grzeczny :) mąż też ;)

Dwa miesiące temu, oddałam do komisu dziecięcego ubranek za jakieś 200zł, no i mam problem... właścicielka mnie olewa, nie oddzwania, sklep zamknięty, ponoć ma problemy finansowe i nikomu nic nie wypłaca ani nie oddaje ubranek... masakra... już 5 razy mnie wykiwała! Umawia się ze mną po czym się nie pojawia... może to nie Bóg wie co, ale ja te kasę potrzebuje i jest mi bardzo z tym źle... Nasza kochana Perfecta i jej mąż dali mi kilka cennych wskazówek co mam robić w tej sytuacji, jestem Wam bardzo wdzięczna, jutro wysyłam list... GRRRRRRRRRRR!!!

Pa pa

ps. sorki że nie odpisuje, ale....... NIE MAM WENY!!!
 
Dwa miesiące temu, oddałam do komisu dziecięcego ubranek za jakieś 200zł, no i mam problem... właścicielka mnie olewa, nie oddzwania, sklep zamknięty, ponoć ma problemy finansowe i nikomu nic nie wypłaca ani nie oddaje ubranek... masakra... już 5 razy mnie wykiwała! Umawia się ze mną po czym się nie pojawia... może to nie Bóg wie co, ale ja te kasę potrzebuje i jest mi bardzo z tym źle...

A masz umowę z babą?
 
Cześć dziewczyny!

Musiałam zabrać Łukaszka ze żłobka dzisiaj bo ma zapalenie spojówek. Pojechaliśmy do przychodni, już na parkingu siedząc w samochodzie zaczął płakać :baffled::baffled: Niestety było bardzo dużo ludzi więc postanowiliśmy, że wrócimy do domu i pojedziemy do lekarza jak Łukasz się wyśpi.

W sumie dobrze, że kilka dni odpocznę w domu. Może nie dokońca odpocznę, bo remontujemy duży pokój.

kajdusia- gratuluję zdolności pedagogicznych i zdolnych uczniów:))

iza- mam maluszki- 3-4 latka.

perfecta- współczuję. Daj znać co powiedział lekarz, pewnie ząbki, ale masz rację lepiej sprawdzić.

emalia
- powodzenia na szczepieniu i miłego wypadu kinowego życzę.

koriander- biedna Lilusia, mam nadzieję, ze infekcja szybko minie i nie będę męczyć bidulinka.

nadika- moze lepiej nie czekaj az coś gorszego się rozwinie i jedźcie do lekarza. Dużo zdrówka!!

gosiu- niestety w domu nie chce jeść. Jedyne co je z bardziej obiadowych rzeczy to placki z jabłkami. Potrafi sporo ich zjeść. Więc jak zupy dzisiaj nie zje to będę musiała smażyć.

kasiek- miło czytać ze Damiś grzeczniutki, super:)))pamiętam jak dawał Ci nieraz popalić. Mam nadzieję, że babka sięz Tobą rozliczy, co za czasyu!
 
zyrafka to małe dzieciaczki to troche masz z nimi roboty tym bardziej podziwiam
kajdusia nie przesadzasz trochę?
kasiek współczuję masz jakieś szanse na odzyskanie twoich rzeczy?
haha zanim poszłam po ładowarkę i wysłałam posta to już były odpowiedzi:-D
pytała któraś o inchalator ja mam mały inchalator socho speedy ten ma 56 db
 
Ostatnia edycja:
Hej. Dużo zdrówka dla biedactw które chorują... powodzenia na szczepieniach.

U nas Ok. Damiś super. Zdrowy (tfu tfu) i grzeczny :) mąż też ;)

Dwa miesiące temu, oddałam do komisu dziecięcego ubranek za jakieś 200zł, no i mam problem... właścicielka mnie olewa, nie oddzwania, sklep zamknięty, ponoć ma problemy finansowe i nikomu nic nie wypłaca ani nie oddaje ubranek... masakra... już 5 razy mnie wykiwała! Umawia się ze mną po czym się nie pojawia... może to nie Bóg wie co, ale ja te kasę potrzebuje i jest mi bardzo z tym źle... Nasza kochana Perfecta i jej mąż dali mi kilka cennych wskazówek co mam robić w tej sytuacji, jestem Wam bardzo wdzięczna, jutro wysyłam list... GRRRRRRRRRRR!!!

Pa pa

ps. sorki że nie odpisuje, ale....... NIE MAM WENY!!!

Trzymam kciuki bys odzyskała ubranka badz kase za nie! ja jestem uprzedzona do komisów;/ w Radomiu byl jeden, odałam sukienke ślubną... wyceniona byla na 600zl, miala byc sprzedana, rok minol, potem 1,5 roku i nagel dzwonimy i nie ma takiego numeru ( co 3-4mies jezdzilismy i sprawdzalismy jak tam sprawa stoi) i jedzie maz a tam komis zamkniety nikt nic nie wie... W necie po 3 mies znalazlam dziewczyne ktora szukala kogos kto mial tam tez ubranka, okazalo sie ze wlascicielka nasze suknie i nie tylko wypozyczala brala za to kase,potem sukienki wywiozla do jakiegos magazynu ( do wszystkiego doszla policja jest sprawa w sadzie ja jestem swiadkiem tez tak jak kazda poszkodowana...) i wyjechala /uciekla za granice! sukienki byly w okropnym stanie ja swoja odebralam ale stan jej policja w rapocie napisala - 10zl. czyli baba wisi mi te 600zl, mam nadzieje ze kiedys sie ta sprawa wyjasni i odzyskam kase :no: ehhh no bo ciagnie sie juz dlugo niestety....


Witam sie.
zyrraffka zdrówka dla małego.... bidulek... :*

U nas oki, maz od poniedzialku idzie do nowej pracy!!! :* dzieki za :*
 
reklama
jesetem jestem mi też jakos brak weny

na poczatkóe zdrówka chorowitkom
Koriander pisz co i jak z Lilusią!może to od oskrzeli takie dusznosci?zdrówka:*
Perciu jak masz byc spokojniejsza to pewnie że rób małemu te badania!zdrówka:* moja koffana matka polka fryzjerko -kosmetyczka:-D :-D :-D :rofl2:

Kreatorka nie wiem jak too jest z tym autkiem ale podejrzewam ze juz troszke przeciągneliście strune:-D już pytałam brata, masz 30 dni na przerejstrowanie, i zgłoszenie do urzędu skarbowego...nie chce Cie straszyć ale Ty lepiej leć i się dowiedz bo podobno za takie opóźnienia sa z u.s wielkie kary....A jak Ninka?z ta pracę to juz tak jest wszedzie niestety...dlatego moje jedyne światełko to własny interes...bo ja mieszkam na obrzezach małego miasta i tu naprawdę jest lipa z praca, a babcie to fakt mamy młode:-D (ile Twoje mają?bo moje 44(moja) i 46(M.) jesli dobrze licze:D )
Kajdusia Twoja Małgosia jest fenomenalna, koffam ja jak synowa:-D ma dzieciak talent:tak:
Emalia jak przestawiona nocko/drzemka Janka?:rofl2: i jak po szczepieniu/mam nadzieję że bez komplikacji tak jak było u nas,,,

przepraszam ale juz nie dam rady ogarn a c resztę, mam codziennie kursy i ledwo wchodze w zakręty:-D no ale w piatek juz pewnie bedę Panią kosmetyczka z certyfikatem "stylistki paznokci":-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry