reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

reklama
Agnieszko ja juz tu pisalam o mojej kolezance, ktorej lekarze wykrywali wszystkie mozliwe wady genetyczne
na specjalistyczne badania jezdzila do Lodzi bo w Toruniu ich nie robili
jej lekarz prowadzacy przestal nawet od niej brac kase za wizyty bo powiedzil ze "zabieg kosztuje, wiec beda jej pieniadze potrzebne", bo nie widzieli innej mozliwosci
a ona sie zawziela i postanowila urodzic, jednak jej ciaza byla naprawde stresujaca
urodzila w 100% zdrowego chlopca
 
ja już przeczytałąm chyba wszystko w necie na ten temat...tą optymistyczną historię też...
Wiem, że są przypadki, że z wyższym NT wszystko było dobrze...że z prawidłowym NT rodziły się dzieci chore....że z takimi wynikami jak ja dokładnie rodziły sie i chore i zdrowe dzieci....
Ale naprawdę ciężko jest myśleć pozytywnie jak ten problem dotyczy bezpośrednio nas.....zwłaszcza po tylu przejściach....
Ale dziękuję za wsparcie...
teraz mi tylko pozostaję błaganie o cud....
 
Agnieszka nie stresuj sie tak bo czesto zdarzaja sie pomylki a przedewszystkim to jeszcze nie wyrok pewnie badania beda ok i urodzisz zdrowego dzidziusia a nerwy napewno nie pomoga
 
Witajcie Kochane!
Ja dziś od rana w ruchu, najpierw byliśmy z Piotrusiem u badania krwi, później łaziłam po Realu w poszukiwaniu prezentów, kupiłam kilka zabawek dla Piotrusia na Święta, byłam też w lumpkach i jestem super zadowolona, bo za 23 zł kupiłam super spodnie ciążowe, jeansowe (HM), wyglądają jak nowe :-)

OlaPio- ja też bym zaryzykowała, ale ja w ogóle uwielbiam wyzwania :-) I jestem jakoś tak przekonana, że satysfakcja zawodowa dobrze wpływa na funkcjonowanie w rodzinie...
gagulec- super, że z dzidzią wszystko ok, 6 cm to już spory człowiek!
Magdalena26, Dorotka28de- trzymam kciukasy za Wasze wizyty :-)
asia15-mam nadzieję, że z Twoim tatą to tylko tak jednorazowo, zdrówka dla niego
Agnieszka- Matko Boska, że też tyle problemów się Ciebie uczepiło :no: Ale Aguś, nie daj się- musisz wierzyć, że będzie dobrze, komu jak komu, ale Tobie należy się trochę spokoju i radości z macierzyństwa! Kiedy masz tę biopsję?

Młody mnie ciągnie do zabawy, więc muszę się ruszyć :tak:
 
Witam w ładne popołudnie:tak:
Bardzo dziękuję wszystkim za dobre rady odnośnie pracy.Macie rację, jak się nie spróbuje, to można potem tylko żałować:tak: Idę jutro na rozmowę na 8 rano

ojej...andrzejki...wogóle mi to z głowy wyleciało....chyba jednak ja spędzę je w łóżku bo dziś jakoś kiepsko się czuję. Po wczorajszych smutnych wieściach miałam paskudne sny- a teraz jakaś przewrażliwiona jestem. A do mojej kolejnej wizyty jeszcze 16 dni ( 15 grudnia) i jakoś muszę przetrwać....
Mam idenycznie jak Ty, tez miałam koszmary i kiepsko się czuję...i też mam 15 grudnia wizytę, chyba jest nas już 3 na ten dzień jesli się nie mylę?

jest mi bardzo przykro ze malwinka tak sie zachowala,byla takze na staraczkach,zrobila niezle zamieszanie,teraz moge napisac ze znalazla mnie na NK i przeklinajac ublizala mi bo innych z forum nie mogla znalezc.
moj maz byl bardzo zly ze pisze na forum i dzieja sie takie rzeczy,ja juz bylam w ciazy i bardzo sie zdenerwowalam,rozumiem go bo bal sie ze stracimy malenstwo przez jakas oszustke.
Chcial sie skontaktowac z jej rodzina bo to dla nas "guwniara",ktora jeszcze nie zna sie na zyciu i nie wie co jej grozi za grozby.
jestem przekonana ze kazda czerwcowka ktora jest w ciazy juz dawno o tym wie,wiec niemozliwe w tych czsach zeby ktoras dopiero sobie zdala z tego sprawe:sorry:
No to już o prokuratora zahacza:szok::no: Co za bezczelna siusiara, nie zostawiłabym tego tak!

cześc dziewczyny...
nie było mnie kilka dni bo jakoś nie potrafiłam...
nie jest u mnie dobrze...
krwiaka nie ma i jak już zaczęłam marzyć to poszłam na usg genetyczne....a tam wiadomośc: przeziernośc karku 4mm.....duzo ponad normę.
Prawdopodobnie wada genetyczna...w tym ryzyko zespołu downa 1:24....
czeka mnie biopsja kosmówki.
Jestem załamana:(
2 poronienia, a teraz taka wiadomośc...
to jest ponad moje siły...moje życie teraz to wegetacja
czuję się jak w koszmarze:(...ale nie mogę się obudzić:(((
Kochana, nie możesz tracić nadziei... bardzo często właśnie dopiero biopsja daje jasność,wiele razy słyszałam historie jak na USG wychodziła wada genetyczna a potem rodziły się zdrowiutkie dzieci:tak:Nie poddawaj się czarnym myślom i napisz koniecznie po badaniu!

Mi dziś głowa pęka! Mam katar zatokowy, ciśnienie 60/90 i jestem mega osłabiona. Kupiłam sobie syrop *spam* który polecałyście niedawno na wzmocnienie i zaraz uciekam poleżeć...do tego mam nerwy przed jutrzejszą rozmową o pracę:eek: Trzymam kciuki za wszystkie wizyty!
Oby pasmo złych wiadomości już się skończyło:-(...
Pozdrawiam!
 
A u nas wyjątkowo dzisiaj dość ładna pogoda, chyba się z tej okazji popołudniu wybiorę na miasto:-) Chciałabym kupić tą książkę co tam polecałyście,"Ciężarówka przez 9 miesięcy":-)

Ja mam tą książkę, jest bardzo fajna - polecam

Macie jeszcze mdłości?? Mnie przestaje mdlić jedynie jak coś przeżuwam :-D Tak do nie wiem już sama czy mdli mnie bo mam pusty żołądek, czy dlatego że zbyt dużo zjadłam, czy po prostu mdli bo ma mdlić żebym o maluchu pamiętała :-D

Mi powoli mdłości przeszły. Wymiotuje tak raz na tydzień :-)

Może wezmę się za okna, bo aż żal takiej pogody nie wykorzystać.

Nie wolno w ciąży myć okien.

Ups! nie myć okien w ciąży za póżno już je umyłam tydzień temu:laugh2:

No ale z tym ostrożnie, w ciązy nie można robić takich rzeczy, przy myciu okien podnosisz ręce a od tego mozna poronić
 
Nie wolno w ciąży myć okien.

No ale z tym ostrożnie, w ciązy nie można robić takich rzeczy, przy myciu okien podnosisz ręce a od tego mozna poronić
Dziewczyny, ja Was proszę, nie powielajcie bezsensownych frazesów:no2: :szok: Przecież ciąża to nie choroba i jezeli kobieta dobrze się czuje może normalnie funkcjonować ( pomijam ciąże zagrożone). Oczywiście trzeba uważać z myciem okien, wieszaniem firan czy innych pracach " na wysokościach" bo można.... ...spaść .:cool:
Ale ludzie od podnoszenia rak się nie poroni:szok::szok::szok::szok::szok: należałoby także uważać na ubieranie się, czesanie i inne czynności dnia codziennego przy których podnosimy ręce.
 
Mam idenycznie jak Ty, tez miałam koszmary i kiepsko się czuję...i też mam 15 grudnia wizytę, chyba jest nas już 3 na ten dzień jesli się nie mylę?

Coś mnie tknęło i spojrzałam do kalendarza :-) też idę 15 grudnia na wizytę :-D na 16.00 to już będzie 14-15 tydzień. Ty razem podglądnę doktorkowi na maszynie który to konkretnie tydzień i dzień :-)

Co do mycia okien to też nie wydaje mi się żeby było ryzykowne w ciąży ale z tym wieszaniem firanek to bym jednak kogoś poprosiła. To jednak nie jest chwilowe trzymanie rąk w górze ale nawet kilkuminutowe i wszystko jest ponaciągane. Zresztą czasem warto dmuchać na zimne a po za tym dlaczego nie korzystać czasami z naszego stanu, tym bardziej że teraz to pewnie inni są bardziej chętni do pomocy :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny, ja Was proszę, nie powielajcie bezsensownych frazesów:no2: :szok: Przecież ciąża to nie choroba i jezeli kobieta dobrze się czuje może normalnie funkcjonować ( pomijam ciąże zagrożone). Oczywiście trzeba uważać z myciem okien, wieszaniem firan czy innych pracach " na wysokościach" bo można.... ...spaść .:cool:
Ale ludzie od podnoszenia rak się nie poroni:szok::szok::szok::szok::szok: należałoby także uważać na ubieranie się, czesanie i inne czynności dnia codziennego przy których podnosimy ręce.

Melduje ze bardzo intensywnie zglaszalam sie na zajeciach i nic sie nie stalo. Ale moze t dlatego ze zglaszalam sie jedna reka a nie dwoma na raz :shocked2::-D:-D
 
Do góry