Gosia***
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 550
Wlasnie wrocilam ze szpitala:-(
Rano wam pisalam ze mam lekkie plamienia.Niestety nie dawalo mi to spokoju i pojechalam do szpitala aby mnie zbadali.Oczywiscie tylko sie wkorwilamDosc ze 3 godziny czekalam na lekarza to jeszcze jakis dupek mnie przyjal Niestety przy badaniu spanikowalam bo krew leciala mi miedzy nogami.Pielegniarka mnie badala i pocieszala bo plakalam jak bobr:-(Lekarz stwierdzil ze nie krwawie duzo i co zamierzam robicOn sie mnie pyta co mam robicPowiedzialam mu ze chce aby zrobil mi usg i sprawdzil co z dzidzia.Chyba widac moja twarz zrobil mi je.Jednak jakis lewy byl i nie wiedzial do czego jest maszynaTyle dobrego ze widzialam dziedzie i jest umieszczona w macicy.Niestety nie slyszalam bicia serduszka ani nie widzialam.Lekarz powiedzial ze nie moze mi nic powiedziec bo nic nie widzi (nie jego specjalnosc robienie usg) Chcial mi przelozyc usg na poniedzialek ale terminy zajete i mam dopiero w czwartekJak sie go zapytalam jaki moze byc powod krwawienia to powiedzial ze nie ma zadnego i poprostu czasami krwawiSkonczylo sie na tym ze gowno sie dowiedzialam i jutro z rana znowu jade mam nadzieje ze do innego lekarza
P.s -Przepraszam za slownictwo ale mam nerwy jak nic
Trzymaj się kochana. No skandal po prostu!!!Tak jak mówisz idź do innego lekarza, może Cię uspokoi "porządna" wizytaNapewno wszystko będzie ok.:-)Trzymam kciuki