reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Chłopaki zdrowe, pojechaliśmy na bilans i wziełam skierowanie, bo chcę porobić im wyniki(enzymy wątrobowe i morfologia)

Moja chłopaki mają ponad 4* zwiększoną swoja wagę urodzeniową:-)
Kuba 2400/11kg(na mojej wadze u nich troszkę mniej)
szymon 2350/11kg
obaj maja 78cm(ur 51cm i 50:p)

Jestem w szoku jak czytam o waszym mlekowym wyczynie(a raczej Waszych dzieci...)
moje bebilonu nie chcieli absolutnie, nawet przez sen juz nie tkneli. więc zmieniłam na bebiko to jak na wieczór wypiją jakieś 120ml to jest dobrze.........
kaszki tez juz im kupuje jakie tylko sa i też:no:
kuba tylko by sa serkach jechał a Szymon wszystko żerny:-D(uwielbia zupy)

Zyrafko jak zazdroszczę zaproszenia na wesele ja ostatnio byłam 2 lata temu i narazie dalej cisza...:baffled: a tak się chce..................:confused:(weź mnie na osobe towarzyszącą, a Twój maz będzie pilnował bandy:-D:-D:-D:-D:-D:-D)
 
reklama
Emilka śpi już ponad 4h,:szok::szok: a ja się umówiłam z babką z allegro na odbiór kubeczka i przy okazji z koleżanką i się nie wyrobię. Chyba mała wczorajszą imprezkę odsypia :-D A kubek odbiorę w środę.
Eliza Super masz dzieciaki :-)
zyrraffka A ja się zastanawiam, czy drugiej ciąży i narodzin nie przeżywałabym mocniej. Mam wrażenie, że ciąża i pierwszy roczek mi przemknęły przez palce. Ostatnio kolega poprosił P. o wypełnienie ankiety na temat rozwoju dziecka. I się okazało, że wielu rzeczy nie pamiętamy. Przy następnej ciąży i dziecku chyba zacznę robić notatki :-)
nadika Emilka miesiąc temu miała 8100 i 71cm. I chyba niewiele się zmieniło od tego czasu. Dalej mieści się w ubranka 3-6miesięcy :-D Przynajmniej body, rampersy i spodnie. W spodniach na 6-9miesięcy potyka się o nogawki :-D
 
Ostatnia edycja:
Podobnie jak Klementynka zupelnie innaczej podchodze do tej ciąży. Czasami zapominam który to tydz, nie mam czasu na cieszenie sie nią, tylko mi troche przeszkadza przy codziennych obowiązkach z Krystiankiem. Szczególnie, że męcze sie juz po min. trzymania go na rękach. Ciesze się bardzo, że bede miała drugą dzidzie, ale moglabym juz urodzić i być znowu sprawna :)
mi tez najbardziej brakuje tej sprawnosci i tego ze moglam ruszac sie jak chce a teraz trzeba na brzuch uwazac

asnecja , klementinka a Wy będąc teraz w ciąży z drugim dzieckiem jesteście na urlopie wychowawczym, czy wróciłyście do pracy i ciągniecie L4 by jakaś kaska wpadła ?? tak pytam bo ja tez bym chciała drugie ale w przyszłym roku, a do pracy napewno nie wrócę (kiedyś pisałam o problemach z pracodawcą)
u mnie troche inna sytuacja, tu wychowawczy j/est rok wiec jestem i na wychowawczym i na zwolnieniu, ale zwolnienie mam ze wzgledu na rodzaj wykonywanej pracy, nie na stan zdrowia

Liza sliczne masz dzieciaki
 
Łukasz wybawił się w baseniku, wylał konewką połowę wody. Zjadł az 3 łyżeczki zupy i koniec, boszszszsze nie mam już siły, ma jakiś wstret do jedzenia aż wrzeszczy jak próbuję mu dać.


olafasola-ostatnio dużo myslę o drugiej dzidzi ale strasznie się boję ze nie dam sobie rady, ze przerośnie mnie nadmiar obowiązków, że w depresję jeszcze jakąś wpadnę i nie wiem.

milusia- to rodzina męża jakiś kuzyn którego nie znam i mój mąż też kojarzy hehe, ale co tam jedź ze mną:)))

Lliza- Hania, Mikołajek i Daniel świetni są:))

konniczynko- powiem CI że ja ateż wielu rzeczy nie pamiętam a pamiętnik dziecka leży w kącie prawie nie zapisany:((( żałuję ale jakoś nie miałam weny żeby wypełniać te wszystkie rubryczki
 
Ostatnia edycja:
Jeśli chodzi o drugą ciążę to nam decyzja zajęła 4 lata!! Hanka tak dała w kość, ze przez długi czas byłam na nie, aż pewnego dnia poczułam ze baaaardzo bym znowu chciała maleństwo w domu i miesiąc później w moim brzuchu zamieszkała Jagódka:)) Miałam dużo czasu zeby przeżywać ciążę bo siedziałam na zwolnieniu a Hania w przedszkolu, ale faktycznie za drugim razem juz się tak wszystkiego nie analizuje:))
Jagódka okazała się przeciwieństwem Hani- je wszystko co się jej da (dziś np jadla makaron ze szpinakiem, czosnkiem i serem pleśniowym!!!!!), od urodzenia przesypiała całe noce i oglnie jest grzeczniutka, takze sprawdziła się teoria ze drugie dzieci są grzeczniejsze :)))
 
Wróciła córa marnotrawna:p AJ LOw JU! Dziękuję za zainteresowanie:) Zapomniałam wczoraj napisać że dziś rano wybywamy do miasta. Własnie wróciłam zmęczona jak po 2 dniowych wykopkach:) Póżniej jak ogarnę się i dom troszke spróbuję nadrobić
 
Wróciła córa marnotrawna:p AJ LOw JU! Dziękuję za zainteresowanie:) Zapomniałam wczoraj napisać że dziś rano wybywamy do miasta. Własnie wróciłam zmęczona jak po 2 dniowych wykopkach:) Póżniej jak ogarnę się i dom troszke spróbuję nadrobić

to my chyba razem na tych wykopkach byłyśmy bo ja tez od wczoraj połamana się czuje:-D:baffled:

co do zapisek w pamiętniku to ja mam wszystkie daty he;p :-D
 
reklama
Ja tez po wykopkach :-) Dziecie padlo w wozku i nadal spi, ciekawe kiedy zje obiad i kolacje :szok: Takiego upalu juz nie pamietam, termometr w samochodzie pokazywal 42 stopnie :happy:

milusia sliczny bilans! Co do mleka to ja az w panike wpadam jak czytam ile dzieciaczki pija..u nas to po okolo 10 lyzeczek kaszki rano i tyle samo wieczorem, plus jogurt w cisgu dnia. Mleko kupuje zeby na nim robic kaszki i duza puszka Nestle starcza nam na tak dlugo ze czasami musze wyrzucac resztke bo podobno tylko 4 tyg mozna trzymac..

agast u nas pewnie bedzie podobnie z druga ciaza, nie tyle ze Lila daje w kosc (bo raczej nie daje:laugh2:) ale jakos nie moge zaczac nawet o tym myslec

Perfecta to ile tych kartofli wykopalas?:blink:

emalia co za przezycie, tyle stresu w ostatnich dniach i jeszcze to :( Nie wkrecaj sobie o tej niedzieli, nic sie nie stanie kochana! ciesze sie ze Olenka ma towarzystwo (i komputer:blink: )
zyraffka to u mnie dzis podobnie z jedzeniem, no ale ja tez prawie nic nie jadlam przez ten upal. czemu my sie tak naszymi niejadkami musimy stresowac :no:

konniczynka ty nam nie znikaj, juz sie zaczelam do nowej twarzy przywiazywac a ta chce odejsc:szok: ciesze sie ze tort sie udal! Pokaz nam jakies fotki :-p
 
Do góry