reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Hejka
U mnie taki zamét w pracy, że szok.....Jak już wracam to nie mam siły nawet Was podczytać pożądnie....Pogoda do bani....Nie uwierzycie ale dzis dzień wygląda tak : 20 minut słońca i mega ciepło....potem 20 minut leje, wieje i robi się zimno.....Nawet nie ma jak wyjść bo nie wiadomo jak się ubrać....o małej już nie wspomnę....Dziw wyszłam z nia bo świeciło piekne słońce i wróciłam po 5 minutach bo zerwał się taki wiatr że głowę urywało.... :-(.... i tyle ze spaceru.....
adorea - zdrówka dla |Krzysia....może to rzeczywićie trzydniówka......
klementinka - i co? i co? wiesz już ??????
perfecta - cieszę się ze z Jasiem juz lepiej.....
karo, ewa1981 - wpadajcie częściej...Ja ostatnio tu też tylko gościnnie i strasznie mi z tym źle.....
aisy - nawet nie komentuje.....szkoda słów.....
emalia - ja smaruję tylko jak się pojawia jakieś zaczerwienienie a tak to nie...>Smaruję sudocremem.....
lena - na pewno przygotujesz coś przepysznego....
 
reklama
Chyba o to perfecie chodziło ale nie wydaje mi się dietetyczne tylko smaczne jak u mamy:)
Kurczak na butelce piwa
No nie do końca:) Ja nie używam piwa , vegety , oliwy. Wlewam do butelki wodę mineralną z przyprawami (tymianek , rozmaryn lub po prostu zioła prowansalskie) na to nasadzam kurczaka któego godzinkę wcześniej nasmarowałam solą. I wstawiam na około 1h - 1,5 h ( w zalezności od piekarnika) do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. I Lenko Kochana jest to jak najbardziej dietetyczne bo w taki też sposób cały tłuszcz który jest w skórce kapie na blaszkę:):) Ja wcześniej napisałam można zdjąć skórkę:) będzie jeszcze lżejszy:) Do wody można także wrzucić kawałki cytryny i kurczka będzie miał cytrynowy posmak:)
Tylko trzeba pamiętac by butelka była napełniona do połowy nie więcej bo zacznie kipieć:)
 
hej hej
jestem po wizycie
mialam wczesniej napisac ale u nas taka pogoda ze zwyczajnie wzielam Jaska na popoludniowa drzemke i zeszlo nam do 17:szok:
ale to i tak ok bo w nocy bedziemy jechac do PL wiec sen teraz sie przydal

z waznych informacji to z dzidzia wszystko ok, badanie super, nawet zelazo mam ladne,
no i Jas bedzie mial BRACISZKA
heheeh moj maz nie chce sie dowiedziec, chce miec niespodzianke przy porodzie a ja sie glowie jak to przed nim zataic

Perfecta kalafior to tez ulubione wazywo Jasia, uwielbia zupke kalafiorowa z koperkiem
Liliti fajnie wam z tym kempingiem
Eagle, Agi dzieki za pamiec
 
:-)eagle - właśnie jak zawsze nic nie zrobione, bo koleżanka dziś do mnie wpadła akurat jak Nina spała i miałam czas... a ja już prawie sie zebralam :confused:

Witajcie moje drogie mamuśki!!
Chyba ze sto lat tu nie byłam;-) aż głupio się odzywać no ale skoro już weszłam to się przywitam;-)
Od kiedy wróciłam do pracy (czyli od lutego) mam niewiele czasu na cokolwiek.
Popołudniami spędzam czas z Milenką i jakoś nie ma kiedy poczytać i poodpisywać. To już nie ten czas gdy siedziałam w domu i był na to moment;-))
Ogólnie jestem bardzo zadowolona z pracy i cieszę się, że wróciłam do aktywności zawodowej. Choć oczywiście tęskinię za moją małą. Wiem, że ma dobrze- jest z nią kochana niania i Mila ją uwielbia.
Córa jest zdrowa, uśmiechnięta, bardzo pogodna. Je ładnie- choć mam wrażenie, że powinna już zjadać mniej rozdrobnione rzeczy, a ona uparcie wli papki;-))
Mamy 8 zębów i blond loki kręcone;-)

Także to po krótce tyle. Może uda mi się częściej zaglądać. Fajnie by było bo cgyba skład pozostał podobny na forum.
Spróbuje coś podczytać co u was.
Witamy :-) zaglądaj do nas częściej, wszystkie czasem znikamy, czasem zaglądamy rzadko albo gubimy wątek, ale teraz to już nie czas ciązy gdzie mogłysmy cały dzien pisać :-D Super, że w pracy i z Milenką dobrze :tak:

Dokładnie to ja ...muszę zmienić nick na swój bo mój szpieg się poddał i już mnie nie śledzi :)

Mi asię adorea podoba :-D a jak zobaczyłam Krzyś dzień młodszy od Ninki to od razu o Was pomyślalam :-D Spóźnione zyczenia z okazji roczku dla Krzysztofa :-D
 
Klementinka super gratuluje!!!! Na pewno bedzie chlopakom zycie plynelo raznie i radosnie, nie ma to jak rodzenstwo, zwlaszcza tej samej plci :)) Jeszcze raz gratuluje, moze nam niedlugo zdradzisz imie? A takiego sekretu to ja bym w zyciu nie utrzymala, powodzenia:-)

emalia, eagle, przekazalam pozdrowienia ewus, chlopaki rosna Kuba juz chodzi Szymus jeszcze nie, matura chyba praktycznie zdana (jeszcze czeka na wynik polskiego) no i trzeba by ja namowic jakos zeby juz do nas wrocila!!

Perfecta brzmi pysznie ja takiego kurczaka wlasnie na piwku pieklam a teraz na Dukanie chyba skorzystam z twojego przepisu zwlaszcza z cytrynka, ostatnio zakupilam tymianek cytrynowy mysle ze tez bedzie pasowal jest przepyszny

eagle a moze grilowanie, praktycznie zero tluszczu, mozna w folie zawinac, pachnie przepieknie i zawsze troche inaczej smakuje takie miesko lub rybka

Agi bidulko to cie tam wymecza, mam nadzieje ze niedlugo troche lzej bedzie w pracy, no i juz lada moment lecicie do Polski wiec odpoczniesz za wszystkie czasy
 
Ostatnia edycja:
hej hej
jestem po wizycie
mialam wczesniej napisac ale u nas taka pogoda ze zwyczajnie wzielam Jaska na popoludniowa drzemke i zeszlo nam do 17:szok:
ale to i tak ok bo w nocy bedziemy jechac do PL wiec sen teraz sie przydal

z waznych informacji to z dzidzia wszystko ok, badanie super, nawet zelazo mam ladne,
no i Jas bedzie mial BRACISZKA
heheeh moj maz nie chce sie dowiedziec, chce miec niespodzianke przy porodzie a ja sie glowie jak to przed nim zataic

Perfecta kalafior to tez ulubione wazywo Jasia, uwielbia zupke kalafiorowa z koperkiem
Liliti fajnie wam z tym kempingiem
Eagle, Agi dzieki za pamiec




Wielkie gratulacje klementinko!!!!!! I najważniejsze, że wszystko ok z dzidzią i że wyniki dobre...Super!!!!!!!! BArdzo się cieszę!!!!!
 
Witajcie, ja tez się pojawiam znikam:) wkońcu trochę popadało więc trochę przyjemniej się zrobiło

Dziewczyny pomocy...Krzysik od soboty miał wysoką gorączkę i w sobotę lekarz stwierdził zapalenie gardła (dał antybiotyk) w poniedziałek znów byłam u lkarza i znów potwierdził gardło ale dodał że to wirusowe i antybiotyk tu nic nie da (to ja sama też słyszałam już nie raz, a poszłam do niego bo goraczka nadal była mimo antybiotyku i przeciwgorączkowych, ale stwierdził że antybiotyk skoro już bierze to dawać dalej) ale Krzysiek zaczął mi wymiotować więc sama odstawiłam antybiotyk...wczoraj po 3 dniach pokazała się wysypka więc oczywiście pomyślałam o trzydniówce...dziś wysypka jest już prawie wszędzie (gorączki od wczoraj brak) za to w buzi są białe krosty do lekarza mogę jechać dopiero koło 16 (i to też nie wiem czy do końca ten lekarz jest OK) już sama nie wiem co robić i co to jest?????


stawiam jak Perfecta - na trzydniówkę i pleśniawki po antybotyku

klementinka - gratulacje!!! czasem zazdroszczę tym zaciążonym...ale narazie pozostaję na dwójce:)

Haniu, Lenko i Mikołaju - wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzinek!!!
 
reklama
Cześć.

Zaraz sobie poczytam dokładnie bo tylko z ciekawości przejrzałam kilka postów.

Nie wiem czy pamiętacie, Łukaszek miał bardzo wysoką gorączkę- najpierw myślałam, ze to zęby potem ze trzydniówka. Zadzwoniliśmy po lekarza, który stwierdził obustronne zapalenie ucha i przepisał kropelki oraz antybiotyk. Poantybiotyku gorączka ustąpiła za to zaczeła się wysypka, najpierw stwierdziłam, że to była trzydniówka, bo akurat jakieś 3 dni po gorączce zaczęło wysypywać. Ale zaczęło się pogarszać i zrobiła się jedna wielka czerwona plama na brzuchu i plecach a reszta ciała jak muchomor,wkońcu trafiliśmy w niedzielę do szpitala. Dzisiaj wyszliśmy.
3 dni a ciągnęły sie jakby 3 miesiące. Łukaszek fizycznie czuł się nieźle, poza tym, że był strasznie ospały po lekach. Jeszcze nigdy go nie widziałam takiego smutnego:(((( Nie dał się dotknąć nikomu, strasznie krzyczał na sam widok pielęgniarek. Ciężko było wysiedziec w sali, czasem wychodziliśmy ale bałam się bo jeden chłopiec z zapaleniem płuc, potem przyszedł kolejny z biegunką, bałam się że załapie coś gorszego.
Ja też jakaś nienormalna. Mieliśmy salę zaraz obok pokoju pielęgniarek, za szybą więc wszystko widziałam i co gorsza słyszałam. W nocy przyjmowai chłopca 18m, strasznie płakał a ja oczywiście razem z nim, na drugi dzień nie mogli się wkłóć 2 tygodniowemu chłopcykowi i znowu ryczałam razem z nim, nie mogę być w takim miejscu, o nie.

Dzisiaj wyszliśmy. huuurraaaaa!!!!
Łukaszek w domku szczęsliwy, cały czas się śmiał, jeszcze go nie widziałam takiego radosnego:))))

sie rozpisałam sorki:/
 
Do góry