reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

reklama
KasiaJ okropna tragedia, bardzo wspolczuje tym ludziom
jednak co mnie wkurza to ci reporterzy, rozmawiaja z dziadkiem dziecka, ktory jest w szoku
robienie sensacji z czyjejs tragedii
 
właśnie to jest szokujące wywaid z dziadkiem, często chodzę tamtędy na spacer z fifim może znam tego chłopca z widzenia.... cały dzień dumam jak to się stało, że dziecko uciekło do sąsiadów? pewnie dziadek był zajęty w ogrodzie, albo coś odwróciło uwagę, nie wiadomo, choć ja myślę, że on karę poniósł już dostateczną i ferowanie wyrokó teraz nie ma sensu.... i jeszcze mam schizę, żeby filipa z kimś zostawić, straszne takie zdarzenia są

a że wrzosy to wiocha taka mała to od plotek kipi juz, w autobusie, wszędzie, ja siew sklepie rano dowiedziałam, nawet nie pomyśląl ludzie, że obok może stać ktoś z rodziny może mu byś strasznie przykro słysząc to

dlatego tez ja nie pozwalalam nigdy tesciowej z kuba na dwor wychodzic sam na sam...wiecie,maszyny rolnicze,zwierzeta gospodarcze,ruch na ulicy jak na autostradzie,bo obwodnice juz 20lat buduja,tiry , rotwailery, kogut idiota, i wiele innych atrakcji... nawet kot by mogl mu oczy wydrapac bo tez jest poj...

a wiecie,mialam przeswiadczenie ,ze skoro swojego dziecka,duzo straszego od kuby,nie upilnowala,to z
nim tymbardziej nie powinna wychodzic..


edit: moja mama miala kiedys sen.ze moj brat (mial wtedy 3latka) wpadl do dzialajacej maszyny do mlucenia zboza...popadla w taka histerie na pukncie maszyn roliczych ze do dzisiaj zyje w strachu , brat do maszyny nie wpadl,,ale pare dni pozniej go pies pogryzl.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
co za straszna tragedia nie wyobrażam sobie rodziców co muszą przeżywać
cobra może dlatego teraz taka nadopiekuńcza mamusia i synuś mamusi a widzisz snypotrafią być prorocze choć nie zawsze tak do końca jasne
ja całe szczęście nie muszę się martwić czy puścić małego z teściową czy nie bo mam ją gdzieś
 
Ostatnia edycja:
co za straszna tragedia nie wyobrażam sobie rodziców co muszą przeżywać
cobra może dlatego teraz taka nadopiekuńcza mamusia i synuś mamusi a widzisz snypotrafią być prorocze choć nie zawsze tak do końca jasne
ja całe szczęście nie muszę się martwić czy puścić małego z teściową czy nie bo mam ją gdzieś

moze tak.mariusz urodzil sie dwa lata po tym wypadku,tylko skoro go tak kochaja,to czemu go tak wykorzystują? mariusz musi zapieprzac,po pracy w pole,itd a kochany krzysiu nie musi nic??
bo to krzysiu.
czasami smiac mi sie chcialo,jak tesciowa latala po calej chacie ze biedny krzysiu ma alergie,bo ma oczy czerwone,i taki biedny i w ogole..a krzysiu najarany jak taki bambus ,a nie chory:))
i oczywiscie krzysiu na chrzestnego kuby!bo kuba ma tylko jednego wujka ! w takim razie moj brat jest kobieta:)
nie wiem jak mozna byc tak glupim... w ogole nie znaja swoich dzieci,jeden hazardzista,drugi cpun i nie tylko ...;)
 
Hejka
Ależ było cudownie na tym wypadzie....Szalałam 3 godziny.....i było boooosko.....Kupiłam sobie fajny zakiet ( z lumpka za 3,5 funciaka) sukienkę i bluzkę z H&M, no i kosmetyków troszkę bo mi się pokończyły.....
U nas dziś upał...apropsos ubioru to Pola dziś w krótkich spodenkach i bluzeczce z krótkim rękawkiem paradowała....z tatusiem na spacerku gdy mama shoppingowała.... :-)..Wieczorkiem na spaceku założyłam jej już rajstopki i bluzkę z długim rękawkiem ale pod bluzką bodziak bez rękawków.....i nawet w opasce troszkę pojeździła i dobrze bo ostatnio zaszalałam na ebayu i kupiłam jej mnóstwo zaj...bistych opasek i czapuli na lato kupiłam...a moje dziecię ostanio śdrednio chętnie coś na głowę dało założyć...
Pola dziś sobie nabiła siniaka na czole...dosłownie odwróciłam się na 2 sekundy...i tak sobie myślę...jak niewiele potrzeba aby coś się złego stało....Nie muszą to być żadne zaniedbania...można chuchać i dmuchać na dziecko....a i tak wystarczy chwila i nieszczęście gotowe.....Nawet nie probuję sobie wyobrazić co czuje ten dziadek..... :-(
 
przepraszam ale Was nie podczytam... całą noc nie spałam tylko ryczałam z bólu. Na dziąśle wyszła mi ropa i próbuje się własnie do Jakiegoś dentysty dostać, bo mnie boli jak cholera!
 
reklama
Do góry