reklama
Dzień doborek:-)
na weekend byliśmy u rodziców i teściów, szybko zleciało, mnóstwo pysznych smakołyków jadłam a ja to chyba nigdy swojej wymarzonej wagi nie osiągnę Majusia zadowolona przechodziła z jednych rąk do rąk, ze wszystkimi się bawiła, super, ze już taka uspoleczniona i na widok własnych dziadków nie płacze;-) moja siostra ma już śliczny brzusio i mój siostrzeniec już pięknie kopie:-)
eagle - przytulam kochana mocno, dużo się tego nazbierało:-( i jak to dobrze, ze badania kontrolne były, ja teraz uważam, ze warto się regularnie badać, nie bagatelizować żadnych sygnałów, bo wszystko szybko wykryte łatwiej i szybciej się leczy! Dużo zdrówka! Gratuluje Tomeczkowi wstawania
Milka - ja ze zmiany czasu jestem bardzo zadowolona Maja chodzi spać jak zwykle po 19 a wstaje zamiast o 5 to o 6:30:-):-) oby jej tak zostało
Agi - na szczęście marzec już się kończy, więc przetrwaliście, mam nadzieję, że kwiecień będzie już lepszy! Miłego dnia dzisiaj, macie jakieś plany?:-)
koriander - super prezent dziadkowie sprawili jak tam zdrówko twoje? a jak usg Lilci? też mi wielu super mamusiek brakuje, i tez się obawiam co to będzie jak sam wrócę do pracy
kasiaj - przytulam mocno wam oboje!!!! i trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę!
zyrraffka - gratuluje synkowi raczkowania a Tobie spadku wagi!!! Bardzo ładnie ja nie mam się czym chwalić:-(
Aniach - mam nadzieję, że u kardiologa będzie wszystko ok!
Emalia - jak Jasio sie czuje? Kaszelek przeszedł?
hefi, Magdam, zdec, Lena, agast - żyjecie
na weekend byliśmy u rodziców i teściów, szybko zleciało, mnóstwo pysznych smakołyków jadłam a ja to chyba nigdy swojej wymarzonej wagi nie osiągnę Majusia zadowolona przechodziła z jednych rąk do rąk, ze wszystkimi się bawiła, super, ze już taka uspoleczniona i na widok własnych dziadków nie płacze;-) moja siostra ma już śliczny brzusio i mój siostrzeniec już pięknie kopie:-)
eagle - przytulam kochana mocno, dużo się tego nazbierało:-( i jak to dobrze, ze badania kontrolne były, ja teraz uważam, ze warto się regularnie badać, nie bagatelizować żadnych sygnałów, bo wszystko szybko wykryte łatwiej i szybciej się leczy! Dużo zdrówka! Gratuluje Tomeczkowi wstawania
Milka - ja ze zmiany czasu jestem bardzo zadowolona Maja chodzi spać jak zwykle po 19 a wstaje zamiast o 5 to o 6:30:-):-) oby jej tak zostało
Agi - na szczęście marzec już się kończy, więc przetrwaliście, mam nadzieję, że kwiecień będzie już lepszy! Miłego dnia dzisiaj, macie jakieś plany?:-)
koriander - super prezent dziadkowie sprawili jak tam zdrówko twoje? a jak usg Lilci? też mi wielu super mamusiek brakuje, i tez się obawiam co to będzie jak sam wrócę do pracy
kasiaj - przytulam mocno wam oboje!!!! i trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę!
zyrraffka - gratuluje synkowi raczkowania a Tobie spadku wagi!!! Bardzo ładnie ja nie mam się czym chwalić:-(
Aniach - mam nadzieję, że u kardiologa będzie wszystko ok!
Emalia - jak Jasio sie czuje? Kaszelek przeszedł?
hefi, Magdam, zdec, Lena, agast - żyjecie
Grrrrrrrrrrrr - wcięło mi całego posta
KasiaJ - jesteśmy z Wami!!!!!!!!! Przytulam mocno z całych sił!!!!!!!!
Koriander - jak zdrówka? Nadal smarkata czy tez może pociągająca?Ja chyba też bym się jeszcze bała trzymać małej w krzesełku - a może to takie specjalne dla niemowląt? wrzucisz fotkę?
Agi - jesteś niesamowicie dzielna i silna - kwiecień juz niedługo!!!!
Gosiagro - super Majeczka! Fajnie, że będzie mieć kuzyna w podobnym wieku
Eagle - wierzę, że to dla Was trudne, ale dobrze, że tak się nim zajęli. Wybadają go , wydiagnozują, dobiorą odpowiednie leczenie i wszystko zacznie się poprawiać
zyrraffka - widać wizyta gości nie była taka zła Brawa dla synka!
AniaCh - trzymam kciuki za wizytę u kardiologa i za to ,żeby te szmery nie były groźne! Że też to choróbsko akurat wybrało sobie czas Waszego wyjazdu
Milka - Agatka zaadaptowała się do zmiany czasu automatycznie - poszła spać o 19 i wstała o 5.45 NOWEGO czasu - a ja jeszcze działam wg starego (pobudka o 4.45 to nie jest to co tygrysy lubia najbardziej )
Anik - Jak Oskarek? leki pomogły? Oczko juz lepiej?
Perfecta - jesteś niesamowita - Twoja energia i pozytywne myślenie podtrzymuje na duchy chyba przynajmniej połowę forum. Mnie na pewno! Dzięki!
Jeśli kogoś pominęłam to szczerze przepraszam, ale mocno zamulona jestem
U mnie niestety przeziębienie skończyło się zapaleniem oskrzeli i umieram dalej na antybiotyku Co gorsza chyba Gagatek się zaraził - od wczoraj nie chce jeść nic konkretnego ( kaszka, obiadek i deserek zjedzone tylko w połowie z meeega rykiem). Jedyne co akceptuje to butla, cyc, picie z niekapka i.... chrupki, ciasteczka, banany. Sama już nie wiem czy to zęby czy też może boli ją gardło. Ale czy przy bolącym gardle wcinałaby flipsy?
KasiaJ - jesteśmy z Wami!!!!!!!!! Przytulam mocno z całych sił!!!!!!!!
Koriander - jak zdrówka? Nadal smarkata czy tez może pociągająca?Ja chyba też bym się jeszcze bała trzymać małej w krzesełku - a może to takie specjalne dla niemowląt? wrzucisz fotkę?
Agi - jesteś niesamowicie dzielna i silna - kwiecień juz niedługo!!!!
Gosiagro - super Majeczka! Fajnie, że będzie mieć kuzyna w podobnym wieku
Eagle - wierzę, że to dla Was trudne, ale dobrze, że tak się nim zajęli. Wybadają go , wydiagnozują, dobiorą odpowiednie leczenie i wszystko zacznie się poprawiać
zyrraffka - widać wizyta gości nie była taka zła Brawa dla synka!
AniaCh - trzymam kciuki za wizytę u kardiologa i za to ,żeby te szmery nie były groźne! Że też to choróbsko akurat wybrało sobie czas Waszego wyjazdu
Milka - Agatka zaadaptowała się do zmiany czasu automatycznie - poszła spać o 19 i wstała o 5.45 NOWEGO czasu - a ja jeszcze działam wg starego (pobudka o 4.45 to nie jest to co tygrysy lubia najbardziej )
Anik - Jak Oskarek? leki pomogły? Oczko juz lepiej?
Perfecta - jesteś niesamowita - Twoja energia i pozytywne myślenie podtrzymuje na duchy chyba przynajmniej połowę forum. Mnie na pewno! Dzięki!
Jeśli kogoś pominęłam to szczerze przepraszam, ale mocno zamulona jestem
U mnie niestety przeziębienie skończyło się zapaleniem oskrzeli i umieram dalej na antybiotyku Co gorsza chyba Gagatek się zaraził - od wczoraj nie chce jeść nic konkretnego ( kaszka, obiadek i deserek zjedzone tylko w połowie z meeega rykiem). Jedyne co akceptuje to butla, cyc, picie z niekapka i.... chrupki, ciasteczka, banany. Sama już nie wiem czy to zęby czy też może boli ją gardło. Ale czy przy bolącym gardle wcinałaby flipsy?
Agi78
Nasze Cudeńko!!!
KASIAJ - SERDUCHEM I MYŚLAMI JESTEŚMY Z WAMI KOCHANA!!!!!!!!!!!!!BEDZIE DOBRZE!!!!!
AniaCh- na pewno u kardiologa będzie wszystko ok...Nie powie ci juz nic nowego...Trzymam za Wak kciuki i całus dla Filipka...
My zaraz wymykamy na zakupki.....A dziś spaliśmy prawie do 9.00...Polcia zrobiła rodzicom taki prezent :-)
AniaCh- na pewno u kardiologa będzie wszystko ok...Nie powie ci juz nic nowego...Trzymam za Wak kciuki i całus dla Filipka...
My zaraz wymykamy na zakupki.....A dziś spaliśmy prawie do 9.00...Polcia zrobiła rodzicom taki prezent :-)
mucha_nie_siada
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2011
- Postów
- 1 681
Więc Wam się pochwalę
Wykorzystałam kolejny pomysł jednej z Was(pisałam, że Mała ostatnio śpi tylko z nami i popłakuje w nocy - co jej się nie zdarzało) i zaopatrzyłam się w 'język niemowląt'. Wystartowałam wczoraj z radami (ubawiłam się przy książce, bo okazało się, że robię dokładnie WSZYSTKO, żeby dziecko nauczyć spać ze mną, na mnie..). I wczoraj konsekwentnie wieczorem postępowałam tak jak w książce. 20 minut i mała usnęła - sama! Wrzuciłam jej naszą poduchę (bo wiem, że ją lubi) i spała absolutnie do rana w osobnym łóżku, w innym pokoju. Ani razu się nie obudziła, ja tylko do niej zaglądałam. A rano jak wstała, stanęła przy barierce, i jak za starych dobrych czasów czekała aż po nią przyjdę ze spokojem. Dzisiaj miała już drzemkę pośniadaniową i znowu się zastosowałam(myślałam, że się nie uda bez mojego brzucha), ale walka 15 minut, Lila objawy książkowe i usnęła. Nawet nie drgnęła, żeby na mnie wejść (a drzemałyśmy w naszym łóżku). Jestem taka dumna! Mam nadzieję, że tak już będzie zawsze.
Dziękuję więc za Wasze rady - przydały się
Wykorzystałam kolejny pomysł jednej z Was(pisałam, że Mała ostatnio śpi tylko z nami i popłakuje w nocy - co jej się nie zdarzało) i zaopatrzyłam się w 'język niemowląt'. Wystartowałam wczoraj z radami (ubawiłam się przy książce, bo okazało się, że robię dokładnie WSZYSTKO, żeby dziecko nauczyć spać ze mną, na mnie..). I wczoraj konsekwentnie wieczorem postępowałam tak jak w książce. 20 minut i mała usnęła - sama! Wrzuciłam jej naszą poduchę (bo wiem, że ją lubi) i spała absolutnie do rana w osobnym łóżku, w innym pokoju. Ani razu się nie obudziła, ja tylko do niej zaglądałam. A rano jak wstała, stanęła przy barierce, i jak za starych dobrych czasów czekała aż po nią przyjdę ze spokojem. Dzisiaj miała już drzemkę pośniadaniową i znowu się zastosowałam(myślałam, że się nie uda bez mojego brzucha), ale walka 15 minut, Lila objawy książkowe i usnęła. Nawet nie drgnęła, żeby na mnie wejść (a drzemałyśmy w naszym łóżku). Jestem taka dumna! Mam nadzieję, że tak już będzie zawsze.
Dziękuję więc za Wasze rady - przydały się
koriander
Fanka BB :)
Czesc lasencje
gosiagro no nareeeszcie sie odezwalas, juz sie zaczynalam martwic. Super ze Majusia sie oswoila z rodzinka, u nas najpierw musi byc 15 min aklimatyzacji a potem pelen relaks, chociaz na raczki niechetnie sie daje brac. Usg mamy na 14 kwietnia w szpitalu, niestety terminy takie :-(
sealet zdrowka, ja juz tylko lekko pociagajaca . mam nadzieje ze ci szybko przejdzie, a Gagatka pewnie by flipsow nie wcinala z bolacym gardlem bo troche drapai ;-)
Agi milego dnia kochani!
agast jak zoladki u was??
Kasiaj trzymamy trzymamy! i przytulam calym moim obfitym cialkiem
Co do krzeselka to jest to specjalne dla niemowlat mocowane na kierownicy wiec dziecko mam mniej wiecej miedzy brzuchem a nogami :-) wkleje zdjecia jak juz bedzie zamontowane i z Lila, a na razie takie z internetu
gosiagro no nareeeszcie sie odezwalas, juz sie zaczynalam martwic. Super ze Majusia sie oswoila z rodzinka, u nas najpierw musi byc 15 min aklimatyzacji a potem pelen relaks, chociaz na raczki niechetnie sie daje brac. Usg mamy na 14 kwietnia w szpitalu, niestety terminy takie :-(
sealet zdrowka, ja juz tylko lekko pociagajaca . mam nadzieje ze ci szybko przejdzie, a Gagatka pewnie by flipsow nie wcinala z bolacym gardlem bo troche drapai ;-)
Agi milego dnia kochani!
agast jak zoladki u was??
Kasiaj trzymamy trzymamy! i przytulam calym moim obfitym cialkiem
Co do krzeselka to jest to specjalne dla niemowlat mocowane na kierownicy wiec dziecko mam mniej wiecej miedzy brzuchem a nogami :-) wkleje zdjecia jak juz bedzie zamontowane i z Lila, a na razie takie z internetu
reklama
czesc lasencje :-d
gosiagro no nareeeszcie sie odezwalas, juz sie zaczynalam martwic. Super ze majusia sie oswoila z rodzinka, u nas najpierw musi byc 15 min aklimatyzacji a potem pelen relaks, chociaz na raczki niechetnie sie daje brac. Usg mamy na 14 kwietnia w szpitalu, niestety terminy takie :-(
sealet zdrowka, ja juz tylko lekko pociagajaca . Mam nadzieje ze ci szybko przejdzie, a gagatka pewnie by flipsow nie wcinala z bolacym gardlem bo troche drapai ;-)
agi milego dnia kochani!
agast jak zoladki u was??
kasiaj trzymamy trzymamy! I przytulam calym moim obfitym cialkiem :-d
co do krzeselka to jest to specjalne dla niemowlat mocowane na kierownicy wiec dziecko mam mniej wiecej miedzy brzuchem a nogami :-) wkleje zdjecia jak juz bedzie zamontowane i z lila, a na razie takie z internetu
Zobacz załącznik 340333
genialne!!!!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 623 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 749
Podziel się: