reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

hehe mamakubulki czwarta a koniczynka piąta?
kasiaj paranoja to jest mało powiedziane trąbią żeby zwracać na wszystko uwagę a jak poszłam w poniedziałek ze starszym do lekarza bo od jakiegoś czasu mapowiększone węzły na karku to ona z pyskiem na mnie że mogą byćże węzły mają wszyscy nosz kuż.......co za babsztyl ale skierowanie na badania dała małpa jedna
wszystkiego najlepszego dla Natalki i Karolci
 
reklama
dziewcyzny mozecie mi na prva napisac co z fifim u kasi?
kasia wiem, ale po co sie nerwic dodatkowo , skoro swoje juz przeszliscie...wiec jabym sobie juz kupila...i miala ich gdzies:) mimo wsyztko zdoweczka;)
 
Mój mąz taki choryyyyyyy...szok!!Oby Gai nie zaraził!!!
A ja jeszcze buszuje po necie ale zaraz ide spac bo cos mi sie chce bardzo:)

Oj bidulek. Dużo zdróweczka dla A i wy się kochane trzymajcie, żeby was nie dopadło.

zyrafko- ja bym radziła zrobić badanie moczu łukaszkowi, bo troszkę za mało sika na moje, chociaz lekarzem nie jestem, ale teraz to wolę na zimne chuchać


dziewczyny co za paranoja tu w szpitalu: fifi miał zalecony 3 razy dziennie clotrimazol na odparzenie w pachwinie i co ? resztka była, starczyło na dwa smarowania dziś, na wieczór już nie i jak mamy jeszcze w dou to mi b dowiezie a jak nie mamy to .......... co za durny kraj, durna służba zdrowia i nie wiem co jeszcze? na co idą moje składki, żebym do szpitala lek dziecku musiałą sama kupić? jutro zamiezam na obchodzie to poruszyć....

To się nazywa nasza szara polska rzeczywistośc. Idziesz do szpitala i najlepiej żebyś wzięła wszystko swoje. Niedługo jak się złamie nogę to trza będzie swoje bandaże , paczkę gipsu i rentgen na plecach przynieśc, bo nie będzie kasy. A gdzie do kur...nędzy nasze składki idą. Wrrrrr.... Trzymaj się Kasiu, mam nadzieję ,że już jutro do domku. Wielki buziak dla Was kochani. I "żółwik" od Jasia dla Filipka;-)

Kamilku, Oskarku, Jasiu i Miłoszku - rośnijcie zdrowo dzieciaczki!!!!!!!!!!!!!!!!



Dobry wieczór:) Kasiek wywolałaś mnie:):):) Kurcze 2 tygodnie mnie nie bylo, staram się pisac w miarę regularnie ale trudno sie wbić spowrotem

Lena - moja na słoiczkach jedzie więc to co tam w składzie jest to zjada, jedynie jak coś z obiadu je to przyprawione, ostatnio 1.5 kopytka wsunęła:)

eagle - mnie też było szkoda tej bliskości przy cycoleniu, ale pocieszałam się że Iga sama zrezygnowała z cyca, więc dla niej bezstresowo

Emalia - jak tam brzuszki, robisz codziennie?:)Ja chciałabym A6W ale nie mogę się zmobilizować

Gosiagro - jak tam konwersacje?:)

liliti - ładny dywan, a córunia śliczności:):):)

Agi - powodzenia jutro w pracy, na pewno szybko minie i znowu będziesz z Polcią:tak:

Klementinka - wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy:)

Zyrafka - i jak z sikaniem u Łukaszka? Iga w dzień nie chce pić absolutnie nic, tylko stałe pokarmy a sika calkiem sporo.

Kasiaj - zdrówka dla Fifiego, a co do braku leków w szpitalu to szkoda gadać, też jestem ciekawa na co idą nasze składki.

Avenko, póki co robie codziennie jedną partie A6W a potem jeszcze z 20 brzuszków z uniesionymi nogami. Do samej 6W podchodziłam już dwa razy i po paru dniach , a to wyjazd, a to coś boli i przerywałam, więc robię po swojemu. Dodatkowo korzystając z pogody robię sobie spacerki, a im będzie cieplej tym będą dłuższe.:-)

Dzień dobry :)
Witam się przy kawce i zamierzam Was ciut poczytać, Nelcia śpi a ja mam chwilkę przed pracą jeszcze:)
Smacznych pączków dziś Wam życzę :)) Mnie pewnie będzie trochę trudno bo nie mogę zjeść ani kawałeczka małego ale mam nadzieję, że nie będzie mi to mocno doskwierać:)
Doczytałam tylko to co na tej stronie
eagle - rzeczywiście szybciutko Wam to poszło!
a teraz idę czytac dalej z pyyyszną kawusią ;)

Ja dzisiaj jestem w szoku co do frekwencji na forum i to od rana. Siadłam na kompa z kawusią koło 7;40 i czytam , i czytam i końca nie ma. :-)

He he, "tłusty czwartek", a połowa z nas na diecie. Ja uwielbiam pączki i tak się zastanawiam czy dam radę omijac dzisiaj cukiernie, bo już ze trzy miesiące nie miałam go w ustach. Jadę dzisiaj z Olesią do dermatologa i do US złoży pity. Mam nadzieję ,że chociaż w urzędzie nas przepuszczą jak zobaczą dwójkę dzieci :-D

Jasiek zaciesza w łóżeczku. Staje bokiem trzymając się jedną ręką, piszczy żebym na niego popatrzyła i puszcza się i dwa kroczki robi bez trzymanki. Cwaniak jeden. Robi tak tylko w łóżeczku albo kojcu, bo na podłodze jak chce zabrac mu rękę to ten od razu siada.

Wszystkim dzisiejszym miesięczniakom dużo zdróweczka i samych radosnych dni!!!
 
emalia gips to u nas już dawno trzeba mieć swój
gosiagro fakt pomyliły mi się już cyferki:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
nie miałam złamaną nogę 3 lata temu i musiałam mieć swój kuzynki córa miała rok wcześniej i też swój mało tego kazali jej czekać na założenie goipsu od 16 do 8 rana bo anestezjologa rzekomo w szpitalu nie było i ona z dzieckiem siedziała w szpitalu od 16 do 22 po cztm przyszli i powiedzieli że ma przyjść o 8 rano dobrze że chociaż szynę założyli
 
Kasiu- super, że Filipek dziś już lepiej wygląda! trzymamy obie z Nelcia kciuki za jutro, obyście wyszli!!!! A tego, że musisz mieć swój lek nawet nie komentuje.... Udanych łowów :)
Gosiagro - ja nie w temacie, w czym miałaś dwuletnią przerwę? Nie mogę jakoś doczytać..
Zyrraffka - jak tam Łukaszek, coś się zmieniło?
Agi - powodzenia dziś, wyczytałam, że do pracy wracasz!
Konniczynka - dobra jesteś, chciałaś aby Cię traktowano jako nowego pracownika i pomagano, nie ma łatwo buch i od razu na głęboką wodę :) Niezły zestaw kolacyjny miałaś:)
Liliti - zgadzam się z tym, że nie doceniamy na codzień jak wielkie szczęście mamy mając nasze dzieci i z jak niewielkimi problemami się zmagamy, nawet Kasiu Twoje problemy z Filipkiem, czy Klementinko Twoje z Jasiem i innych chorowitek z częstymi infekcjami nie są niczym tak poważnym jak popatrzymy co dotyka inne dzieci! Ale tak to jest, że jak coś jest ok to sie nie zauważa i się tego nie docenia a powinno się! Ja tam uważam, że bym, poważnie grzeszyła narzekając na moją Nelunię ona jest tak grzeczna i kochana, że dla mnie samej jest to zaskakujące:)
Liliti - śliczniutka zakupowiczka! A jaką ma cudną czapeczkę!!!! A jaki śliczny dywanik :) My ostatnio Nelci też kupilismy taki mały, aby miała choć fragmencik podłogi okryty bo tak to mamy wszędzie tylko parkiet i żadnych dywanów, bezpieczniej alergicznie. A dywanik jest na tyle mały, że spokojnie mogę go szybko wytrzepać czy też uprać. A jest taaaaki kolorowy:
Buterflyc.jpg
Lena - zdrówka dla męża, ( .....reszty tu nie ma :) EDIT )
Eagle - pójście do przedszkola Asi pewnie Ty bardziej przeżyjesz niż ona, a kiedy będzie wiadomo, że się dostała?
Klementinka - spóźnione rocznicowe życzonka:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Diety dziś na bok, trzeba zjeść pączusia!!!

Dla Natalki I Karolinki, wszystkiego dobrego!!!

Kochane, jak wygląda OSPA? bąble czy krosty...??? nigdy nie miałam, a mały ma takie dziwne krosteczki na buzi i pleckach...???
 
Do góry