ja też się witam
wczoraj nawet nie miałam na to czasu, jak juz udało mi się coś poczytać to włączała sie maruda i koniec pisania
nie wiem co w tego mojego łobuza wstąpiło, masakra cały dzień niemal na rączkach, jeść nie, spać to dopóki mama na rączkach bujała, dziąsełka jak posmarowałam to zaledwie na kilka minut był spokój, a ślini się znowu jak buldog, wieczorem dałam mu Nurofen i nocka nawet ok, myślałam że będzie gorzej
a dziś od rana spokój, teraz już znowu śpiocha więc mam chwilkę
dziękuje za rady co do łazienki, póki co jesteśmy wstępnie umówieni z gościem który będzie nam ją robił tak żeby jakoś technicznie wszystko rozplanować a ja póki co wertuję stronki z aranżacjami zastanawiając się nad kolorystyką itd
adorea a ta kaszka to jaka w smaku, nie jest bardzo słodka?
sealet super że jakieś postępy w rehabilitacji są, Agatka napewno się przyzwyczai i będzie jeszcze lepiej
nadika zdrówka
liliti, kasiaj gratulujemy przyszłym świadkowym i braciom oczywiście
Milka będzie dobrze z Ercie a Ty kochana uważaj na siebie bo coś za dużo tych przygód masz ostatnio...może czas nieco zwolnić
Casia77 gratulujemy pełzania mój zaczął dupkę do góry podnosić i podpierać się na kolankach i na tym koniec nie wie co dalej z tym zrobić więc ląduje na brzuszku:-)
Anik79 i jak po dyżurze? ja też jak sobie zaplanuję jakiś odpoczynek to zawsze coś ważniejszego wpadnie w tym samym czasie
a do weekendu juz niedaleko
Agast22 spóźnione ale najlepsze życzenia dla
Jagódki, a jak się Hania czuje? nie ciągnie jej do siostry, bo moja jak była chora nie było szans żeby ją odizolowac od Tomka
emalia nic tylko walczyć ze spaniem w łóżeczku, a co to za zadyma na zebraniu?
lenka a jak Wy się czujecie? Gaja wyzdrowiała całkiem, a Ty bierzesz jeszcze antybiotyk?
klementinka, hefi jak wasze chorowitki? mam nadzieję że już lepiej
zdec dużo zdrówka dla Was
koriander będziemy trzymać kciuki za oduczanie przysypiania w Waszym łóżku
koniczynnka a z jakiej okazji byliście u psychologa? chyba mi cos umknęło bo nie pamiętam
a co do rozumienia słów zaczynających sie od "nie.....wolno....itd" to uwierz mi że jeszcze długo nasze dzieciaki nie będą tego robić, owszem zakumają o co chodzi ale i tak zrobią swoje...;-):-) oczywiście na przekór mamie;-)
ita85 też bym się wkurzyła na taka lekarkę, kurde to jest jej z....y obowiązek przyjać dziecko, zdrówka dla Tymusia
duże buziaki dla wczorajszych i dzisiejszych miesięczniaków Jagodzi, Eryczka, Natalci i Jasia