reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

Heja - osiemnasta:p:p:p
My po wizycie uffff wszystko w porządeczku tylko Jasiu mniej troszkę chwyta lewą rączka i mamy mu kłaść przedmioty na lewą stronę. Pani doktor bardzo miła. Wspomniała że kategorycznie nie wolno dzieci stawiać na razie ale jak chce siedzieć to w krzesełku na chwil kila nie szkodzi.Oczywiście najlepiej jak juz samo siada , wtedy to najbardziej naturalne jest Wytłumaczyła bardzo dokładnie dlaczego nie wolno stawiać dzieci. Nóżki jeszcze nie gotowe do stania , nabierają złych nawyków i się wykrzywiają i w efekcie dziecko może mieć w przyszłość wykrzywione nogi. Opiszę to po swojemu , jakby siedziało na beczce,:)
Jasiek od wczoaraj raczkuje nie upadając po kilku "krokach" Pani dr zapytała czy pełza? Ja jej na to że raczkuje , oczy zrobiła jak 5 złotych i karimatkę rozłożyła by sprawdzić czy mama nie kłamie. I oczywiście mój syn do komórki chyc chyc migusiem.
Była w szoku , póżniej zabrałam komórkę w moją strone , a Jasiek obrót i spowrotem do mamy i komórki oczywiście...:)
Powiedziała że rozwinięty jest bardzo , że dzieci w jego wieku dopiero pełzają a nie raczkują :) I że nie ma nic złego w tym że on tak szybko , byleby nie zaczął wstawać sam. Jak zobaczę że się podciąga , mam delikatnie odwrócić uwagę i go położyć.
Kasiek - pyatałam o napięcie w nóżkach , powiedziała byś sie wybrała na jedną wizytę do rehabilitanta , by pokazał Ci jak zniwelować ćwiczeniami pielęgnacyjnymi takie napięcie. To jedna wizyta tylko :) I poradziła by skonsultować to napięcie z innym neurologiem ewentualnie choć rehabilitant powinien spostrzec czy rzeczywiście to ono jest.
Zdjęcia DZIECIACZKÓW CUDOWNE !!!
Ja dzisiaj zrobię JAsienkowi kilka fotek i pochwale się bo dawno nic nie wstawiała:)
Kochane nadrobię troszke pózniej bo muszę obiadek jakiś zrobić
Póki co tylko mam kilka słów do Twardego:(
Przychodzisz tutaj , przedstawiasz się , piszesz dziwne rzeczy , a potem obrażasz....
Tutaj nikt nie patrzy na zasobność czyjegoś konta , na wykształcenie , na wiek czy na osiągnięcia zyciowe , tutaj się patrzy przede wszystkim na prawdomówność , kulturę osobistą i chęć dzielenia się z radości która płynie z bycia rodzicem
Chcąc uczestniczyć w jakiejkolwiek społeczności nie trzeba udawać kogoś kim się nie jest dla zjednania sobie ludzi... Kłamstwo zawsze prędzej czy póżniej wyjdzie na jaw a jednym już zniechęcasz ludzi do siebie. Opowieści dziwnej treści są u Ciebie na porządku dziennym i powiem szczerze że dla mnie osobiści są one niesmaczne, więc nie dziw się że spotkały się one z taka krytyką. Przepraszam Cię za te słowa ale może, jeśli jesteś osobą za którą się podajesz , może czas zastanowić się nad samą sobą i coś zmienić...Kłamstwami i obrażaniem ludzi nie zjednasz sobie ich przychylności...
to tyle , miałam nie pisać nic w tym temacie ale obrażenie Lencji przelało czarę goryczy. Koniec tematu.
 
Ostatnia edycja:
reklama
ma za krótkie wiązadełko czy jakoś tak (ta niteczka co mocuje język, tak po mojemu) i to może powodowac jakieś wady wymowy, jak będzie miał wnętrostwo robione to wtedy przyjednym znieczuleniu też ten języczek- nadetą to wiązadełko i powinno być ok, taki kosmetyczny zabieg, podobno
a ze stulejką to nam kazali ściągać skórkę i nieststy porobiły się mikropęknięcia i blizny małe i na razie nic nie robimy, w kwietniu wizyta u chirurga i wtedy dostanie maść sterydowa na 8 tygodni ijak nie pomoże to przy okazji wnętrostwa też to zrobią, czyli najprawdopodobniej zabieg 3w1

O matko... biedny Fifi, serdecznie współczuję... ciekawe jak takie maleństwa znoszą takie przeróżne zabiegi... czy będzie pod narkozą? czy tylko znieczulenie...?

Oj biedne te niektóre dzieciątka... znam takiego chłopaka któremu urodził się synek w lipcu tego roku bez jednej nerki i z przesuniętym odbytem... odbyt już chirurgicznie poprawili a z nerką, to niestety, musi tak żyć...

Cieszmy się że my nie mamy takich mega problemów zdrowotnych z naszymi malcami :)
 
Perfecta - dziękuję za informacje! Co do rehabilitanta to już byłam i szczerze, on nie widzi żadnej nieprawidłowości...? dziwne, co? no cóż... tak to już bywa... niektórzy lekarze naciągają bo przecież liczy się tylko kasa... ;)
Czekamy na fotki, skoro tak długo nie wklejałaś to musisz już mieć dla nas cały album!?!?!?! ;)




Ale tu dziś cisza... moje dziecko nawet grzeczne, myślałam że sobie poczytam, a tu nie ma co!!! a tak w ogóle, to kiedyś mi się troszkę nudziło i czytałam posty od początku naszego forum!!! :) ale jaja! Zauważyłam nawet że co niektóre nadały swoim dzieciom inne imiona niż na początku planowały :) hehe :) fajnie tak czasami poczytać od początku ;)
 
Ostatnia edycja:
Cześć Dziewczyny i Dzieciaczki :D

Nie było mnie na forum chyba ze trzy miesiące jak nie więcej, więc nie wiem kto nas jeszcze pamięta. Zniknęłam bo zaczęłam za bardzo się przejmować i porównywać Agatkę do innych czerwcowych maluchów - ile który je i co potrafi. Anik79 wyrwała mnie do odpowiedzi, więc się odzywam;-) Wybaczcie - nie jestem w stanie nadrobić zaległości i nie gwarantuję, że będę na bieżąco.
Agatka ma już prawie 7,5 miesiąca. Mamy na koncie dwie dolne jedynki i prawdopodobnie marudzenie akonto następnych. Agatek zaczyna raczkować - głównie do tyłu, ale do przodu od czasu do czasu też się udaje. Pełzanie, podczołgiwanie i celowe obroty są na porządku dziennym. Sama nie siedzi ( za bardzo się wierci i rzuca do tyłu i na boki) a nie wcale nie rwie się do wstawania. Odpukac do tej pory żadne choróbsko się nie przyplątało, ale nadal walczymy z rehabilitacją po okołoporodowym złamaniu obojczyka i mamy skierowanie do nefrologa, bo jedna z nerek nie jest tam gdzie powinna. Z jedzeniem bywa różnie - często gęsto mały słoiczek to dla niej za dużo na obiad, w związku z tym i waga nie najlepsza, ale póki co w normie. Śpi w miarę nie najgorzej - od 19-20tej do 6-8mej z dwoma pobudkami na cyca. Ostatnio zaczyna marudzić i śpiewa koło 5tej ale dentinox pomaga.
To by było na tyle co u nas...
Postaram się częściej odzywać ;-)
 
Sealet - właśnie dziś o Tobie myślałam!!! :) z tym porównywaniem, to masz racje... można dostać hopla... ale widzę że Agatka bardzo ładnie się rozwija! czekamy na fotki malutkiej ;)
 
Milka26 przez 2 pierwsze dni miałam Filipowi delikatnie sciagac i smarowac na zmiane 2 masciami (nie chce mi sie sprawdzac nazw ale jakby któras potrzebowała to pozniej podam) kąpiemy sie w tumianku i teraz sciagam mu do konca od piatku, jak dla mnie to znosi pieknie wszytsko :)do soboty był na nurofenie wiec "znieczulony" troche :p teraz smaruje mu raz dziennie i wtedy jest troche cyrku, bo jeden dzien sam pomaga i smaruje a 2 wygina sie i ucieka... ale i tak jestem z niego dumna :) troche go szczypie bo jak robi siku to az sie chwyta i piszczy ;/

katarzynajanicka moj Filip tez miał nacinane wedzidełko...

no dzieciaki sie pobudziły wiec reszte napisze wieczorem
 
Ach jeszcze przed karmieniem Jasia Wam powiem że byłam dzisiaj w Rossmannie...
I chciałam nabyć droga kupna gerbera dania mięsne a konkretnie marcheweczkę z groszkiem i indykiem oraz kurczaka w delikatnej potrawce iiiiiii dobrze że patrzyłam jak babka kasowała!!! Miała być promocja - 3.89 i drugi 50% ceny a te które wzięłam 4.99 za jeden!!!! Zwróciłam Pani uwagę. 2 razy sprawdzała i mówi mi że te akurat nie są w promocji!!! W gazetce napisane było Dania mięsne:) Kurczak i indyk nie mięso???:)
 
czesc dziewczynki moje drogie,
mimo szczerych checi chyba nie uda mi sie Was nadrobic, a do polowy lutego bede rzadziej zagladac, bo mam sporo nauki

u nas kiepsko Kubus chory, bardzo kaszle, w nocy płakał, piszczał, krzyczał, prawie cała noc był na rekach, a z samego rana musialam isc do pracy, ledwie żyję ;( bylismy przed chwila u pediatry, osłuchała go, zadnych zmian w płucach nie ma, ale kaszle niemiłosiernie, z antybiotykiem mamy sie wstrzymac do srody


dziewczyny, czy ktoraś z Was robiłą sobie trwała styling albo headline? marzą mi sie loki, ładnie wygladam w kreconych, a z natury mam proste jak druty, a codziennie zawijanie na wałki to troche uciążliwe,
co byście mi polecały, moze ktos sie na tym troche zna i moze mi cos podpowiedziec?

kasiajanicka nie martw sie, mnostwo dzieci ma podcinane wędzidełko jezyka albo wargi, to nic takiego,
wiesz juz na pewno, ze Fifi bedzie mial zabieg na stulejke??? jej, mojego Kubusia nikt nie ogladal od tej strony, chyba powinnam zapytac pediatre o to? niech na niego spojrzy
pozdrawiam wszytskie czerwcoweczki
 
Ostatnia edycja:
reklama
czytam sobie Wasze posty i chyba w depresje wpadne, jestem pod wrazeniem co Wasze dzieci potrafia, moje dziecko nie stoi samo w łózeczku!, nawet nie siedzi tzn siedzi ale sie kiwa i przewraca, nogi ma ugiete do raczkowania ale raczej sie nie przemieszcza, jej, on jest chyba za ciezki, dziewczyny, macie genialne dzieci
 
Do góry