jestem ciocią!!!! od 3:20
ale kompa właczyłam dopiero jak mąż do pracy wyszedł bo by mnie opi***** że bez netu nie mogę
dziecie nakarmione wiec pewnie da popisać i poczytać
tak jak wcześniej pisałam mieliśmy iśc na wizyte do specjalisty od płuc i poszliśmy, uspokoił mnie bardzo powiedział ze w płucach wszystko oki, niestety maja ma katar pokasłuje bo jej spływa do gardziołka i nie wie co z tym zrobić, dostaliśmy syropek, czopki i kropelki do nosa i góra za 5 dni przejdzie
żałuję że wcześniej nie trafiłam na tego lekarza, zastanawiam się z przepisaniem małej do niego do gabinetu, musze obczaic jak to zrobić bo my byliśmy prywatnie a za każdym razem prywatnie to mnie nie stać
miłego dzionka wam życzę kochane
ale kompa właczyłam dopiero jak mąż do pracy wyszedł bo by mnie opi***** że bez netu nie mogę
dziecie nakarmione wiec pewnie da popisać i poczytać
tak jak wcześniej pisałam mieliśmy iśc na wizyte do specjalisty od płuc i poszliśmy, uspokoił mnie bardzo powiedział ze w płucach wszystko oki, niestety maja ma katar pokasłuje bo jej spływa do gardziołka i nie wie co z tym zrobić, dostaliśmy syropek, czopki i kropelki do nosa i góra za 5 dni przejdzie
żałuję że wcześniej nie trafiłam na tego lekarza, zastanawiam się z przepisaniem małej do niego do gabinetu, musze obczaic jak to zrobić bo my byliśmy prywatnie a za każdym razem prywatnie to mnie nie stać
miłego dzionka wam życzę kochane