reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

reklama
Lencja- wspolczuje kolek u nas pomogl sab simplex,jesli chodzi o podgrzewacze my tez mamy jeden styropianowy z disneya i jeden z tworzywem z baby ono mozna podlaczyc do zapalniczki samochodowej
cobra-powinnas pojsc do lekarza
paula242110-duzo blogoslawienstwa bozego dla maluszka, slicznie wygladaliscie,a Ksaweek wypija ok100-150ml herbatki
Perfekta-szczepienie to wielkie przezycie ja plakalam razem z Ksawciem w czwartek czeka nas drugie:(
katarzynajanicka-mam nadzieje ze udalo ci sie cos fajnego upolowac
zyrraffka-ja tez bym kupila rozkladana spacerowke
lena-gratulacje
agentkarr-ja czyszcze malzowiny wacikiem namoczonym w wodzie
nadika-to pewnie Natanek zaskoczony
Eliza-eM-super ze chrzciny sie udaly duzo blogosawienstwa bozego:),czekamy na fotki
_avena_-jak Ksawcio nie robil kupy to lekarka polecila kropelki Bio Gaja i pomogly bardzo raz na dzien5kropelek
Milka26-zdrowka dla Olafa
AniaCh-trzymam kciuki za Filipka WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE
zdec- moj synus tez chetnie na dworze spi nawet po kilka godz az sie boje co bedzie zima
hefi-przykro mi z powodu pracy,niestety powiedzenie 'umiesz liczyc licz na siebie"

mam nadzieje ze nikogo nie pominelam:)
ide sie ubierac i wybywam na maly spacerek a M na rybkach a potem obiadek pozdrawiam
 
ale jestem roztrzęsiona
pamiętacie jak wcześniej pisałam że nie dostałam kasy z ubezpieczenia za urodzenie dziecka, bo szef mimo że potrącał mi z wypłaty to nie płacił ubezpieczyczalni. O 12.00 dzwoniłam do szefa (wkoncu odebrał bo od tygodni próbowałam się z nim skontaktować) by do wyjaśnić i domagać się zwrotu kasy za te składki które potrącał a nie wpłacał no i 1100zł jakie powinnam dostać gdyby składki były należycie płacone. Rozmowa była ciężka, nie dogadałam się z nim i chyba sprawa trafi do sądu, tak mnie wnerwił że jeszcze teraz ryczę. Zaczął mi gadać że żałuje że mnie nie zwolnił, że specjalnie się ubezpieczyłam tylko po to by dostać kasę, że to ubezpieczenie o nie interesuje, że on jak podpisywał umowę z Avivą to nie wiedział co podpisuje, że ja mu poprostu te dokumenty podłożyłam, tylko ze przez pierwsze m-ce wpłacał kase, a jak tylko mnie nie było w firmie to nie płacił. Oskarżył mnie o to, że miałam swój udział w kradzieży w jednym z jego sklepów, była taka historia że zatrudnili gościa w jednym ze sklepów a on kradł towar i sprzedawał na lewo, wyszło to doopiero po jakimś czasie, a że ja zajmowałam się m.in. analizą sprzedaży i gościu był na moim weselu to niby miałam w tym udział i napewno dostałam za to jakąś kasę- to już było przegięcie. Kuźwa co za człowiek, ja będąc w ciąży na zwolnieniu lekarskim chodziłam jeszcze przez m-c do pracy by w tym czasie mógł znaleźć kogoś na moje miejsce a on mi takie rzeczy zarzuca. Wogóle zarzucal mi że planowałam ciąże a mu nie powiedziałam, że od osób trzecich się dowiedział ze dwa razy poroniłam. Jakim prawem on żada ode mnie takich wiadomości to moje prywatne życie i komu jak komu ale jemu o tym nie zamierzałam mówić. Sprawa chyba skończy się w sądzie (chociaż to ostatnia rzecz jakiej bym chciała) sle jak nie będzie wyjścia to co zrobić.
Można brać coś na uspokojenie jak się karmi??
 
Boshe u Was też tak pizga?:p U mnie wieje jak na kasprowym wierchu, pochodziliśmy troszke po obrzeżach lasu ale igieł pełno z drzew leci , a już zupełnie dałam sobie spokój jak z 20 m od nas gałąż sobie się spadła:)
Teraz się zbieram by posprzątać cy cóś a póżniej pierogi ruskie będę robić a co ! Dzisiaj rozpusta na cąłego:p

nadika - nagrałas tę rozmowę? Pewnie nie:( Następnym razem nagraj ( w zasadzie nie można , ale warto nagrywać takie rozmowy) To co mówisz to pomówienia z jego strony , przyda się w sadzie nagranie bo możesz go dodatkowo pozwać o zniesławienie itp Ja bym nie odpuściła!

Oj widzę Dziewczyny po tym co piszecie że ta nasza Polska Kochana to jeszcze daleko za wołami...:( Nie dosć że pracodawcy nie szanują pracowników , to jeszcze jakies kombinacje alpejskie z wymyslaniem prettekstów do zwolnienia, a już GIGANTEM dla mnie jest "likwidacja stanowiska" Niestety ale ktoś się powinien zająć tym bo z tego co widzę to paragraf najczęściej używany do pozbycia się pracownicy w okresie chronionym:(
Współczuję szczerze , czasem się cieszę że jestem sama sobie żaglem pomimo Zusow srusów ...
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczynki, nie pisalam dawno bo doła złapałam okropnego :(
lekarka powiedziała mi że maja źle się rozwija, jest mało ruchliwa i że czeka ja rehabilitacja :(
ja nic takiego nie widzę, maja moim zdaniem jest aż nadto ruchliwa, przekręca sie na bok, podnosi główkę, śpiewa, macha okropnie rękami i nogami... i powiedziała że przy następnej wozycie sprawdzi i da skierowanie na rehabilitację, ja się pytałam sąsiada (jest rehabilitantem) popatrzyła na maję i powiedział ze wszystko jest w porządku, ze może maja była ospała jak byłam u lekarza... zobaczymy co powie na kolejnej wizycie
do tego jeszcze jakieś przeziębienie mnie złapało ale dzięki bogu maja ma sie dobrze, może te szczepionki jednak działają
duzymi krokami zbliżamy sie chrzcin, komplecik kupiłam superoski na allegro :)
maja ostatnio jadła marcheweczke i bardzo, ale to bardzo jej smakowala, tak słodko otwierala pyszczaka :)
dziś ruszamy z jabłuszkiem :)

dziewczynki nie jestem w stanie przeczytac wszystkiego, przeczytalam ostatnich kilka stron i przykro mi ze są tacy pracodawcy o których piszecie, mam nadzieję ze u mnie tak nie będzie, ale czas wszystko pokarze, w piątek jadę do roboty bo mi się już macierzyński konczy :(

w każdym rossmanie można dostać pudełeczko z pysznościami :)
 
maja ostatnio jadła marcheweczke i bardzo, ale to bardzo jej smakowala, tak słodko otwierala pyszczaka :)
dziś ruszamy z jabłuszkiem :)

Ja już odliczam dni i czekam z niecierpliwością, żebym mogła Michałowi dać coś więcej niż tylko mleko. Strasznie mnie ciekawi jak zareaguje na nowe pyszności ;-)
Ze zgrozą przeczytałam posta, którego napisała nadika. Rany, że tez tacy ludzie po świecie chodzą i szlag ich nie trafi!
 
no, pracodawca nadiki - pełen perwers, tak jak perfecta pisze wszystko nagrywaj będziesz miała dowody w sądzie
perfecta masz racje likwidacja stanowiska jest ostatnio bardzo często stosowana, pracownica z dzieckiem jest malo efektywna, zwolnienia itp
newt zobaczysz, będzie smakowało, maja tak szeroko otwiera buzię, chyba siejuż jej mleko przepiło :)
 
nadika można melise pić.

My przedwczoraj i wczoraj daliśmy jabłuszko z bananem, jako że dzień wcześniej próbowałam dać kaszkę z bananem :) i mała zachwycona wcina że hej i codziennie pije herbatkę jabłko z melisą i powiem wam, że od 3 dni kupki są codziennie tak między 14 a 16 i nie ma męczenia, gimnastykowania tylko robi sama :D Dzisiaj dałam jej jabłuszko bo mam kilka słoiczków jabłuszka a tylko jeden miałam z bananem (trzeba będzie się zaopatrzyć w większą ilość :D). Teraz od tych 2 dni daje jej tak ok południa owocek a wieczorkiem kaszkę i dopycha butlą.
Jeszcze nie zakumała żeby połykać tylko próbuje ssać łyżeczkę, dopiero po jakimś czasie czasami jej się uda ładnie zjadać :)
Edit: wiem że mówiłam że poczekam aż skończy 4 miesiące ale jakoś się powstrzymać nie mogłam :)
 
Ostatnia edycja:
My przedwczoraj i wczoraj daliśmy jabłuszko z bananem, jako że dzień wcześniej próbowałam dać kaszkę z bananem :) i mała zachwycona wcina że hej i codziennie pije herbatkę jabłko z melisą i powiem wam, że od 3 dni kupki są codziennie tak między 14 a 16 i nie ma męczenia, gimnastykowania tylko robi sama :D Dzisiaj dałam jej jabłuszko bo mam kilka słoiczków jabłuszka a tylko jeden miałam z bananem (trzeba będzie się zaopatrzyć w większą ilość :D). Teraz od tych 2 dni daje jej tak ok południa owocek a wieczorkiem kaszkę i dopycha butlą.
Jeszcze nie zakumała żeby połykać tylko próbuje ssać łyżeczkę, dopiero po jakimś czasie czasami jej się uda ładnie zjadać :)
Edit: wiem że mówiłam że poczekam aż skończy 4 miesiące ale jakoś się powstrzymać nie mogłam :)

ile Julcia pije dziennie herbatki i ile kaszki wieczorem jej dajesz? ja zaczynam jutro, w sam raz na urodzinki dostanie pyszności:tak::tak:
 
reklama
A ja spać nie mogę :( po wczorajszych wiadomościach... Po macierzyńskim i urlopie wypoczynkowym nie mam gdzie wracać do pracy... I od początku roku koniecznie muszę mieć prace bo kredyt mieszkaniowy na głowie :( i masa innych wydatków. Normalnie w szoku byłam jak szefowa do mnie zadzwoniła. Ale tak to bywa jak są układy i układziki :( ehhh...
witaj w Klubie :no:
 
Do góry