nadika
Fanka BB :)
Witam się i ja
noc ciężka, mały spał z nami w łóżku, wiercił się kręcił w swoim łóżeczku więc wzięłam go do siebie. Skubany był tak rozbawiony że jak normalnie chodzi spać ok 20.00 tak wczoraj zasnął o 21.00 i obudził się po godzinie na zabawę uchachany uradowany męczył mamusię wogóle tak jak w nocy budził się już tylko raz tak teraz 2-3 razy.
co do postępów naszych maleństw to mój mały też się sam nie przewraca, jedyne co mu wychodzi to przewracanie z boku na brzuszek.
Agi78 cieszę się że lot się udał, życzę szybkiego zaklimatyzowania się
anecznik gratulacje!!!!!
kasiu trzymam kciuki za karmienie, współczuję Ci strasznie, głowa do góry, napewno się uda
noc ciężka, mały spał z nami w łóżku, wiercił się kręcił w swoim łóżeczku więc wzięłam go do siebie. Skubany był tak rozbawiony że jak normalnie chodzi spać ok 20.00 tak wczoraj zasnął o 21.00 i obudził się po godzinie na zabawę uchachany uradowany męczył mamusię wogóle tak jak w nocy budził się już tylko raz tak teraz 2-3 razy.
co do postępów naszych maleństw to mój mały też się sam nie przewraca, jedyne co mu wychodzi to przewracanie z boku na brzuszek.
Agi78 cieszę się że lot się udał, życzę szybkiego zaklimatyzowania się
anecznik gratulacje!!!!!
kasiu trzymam kciuki za karmienie, współczuję Ci strasznie, głowa do góry, napewno się uda