reklama
:-(
Przykro mi bardzo. A jak to się stało, że trafiłaś do tej poradni? Miałaś jakieś podejrzenia? W szpitalu mial badany słuch?
dziekuję dziewczyny za Wasze wsparcie i miłe słowa a przede wszystkim za trzymanie kciuków od rana
ja juz nieco lepiej, najgorsze emocje opadły już
na chwilę obecną Tomuś ma stwierdzony niedosłuch ok 70 dB na jedno uszko i nieco mniej na drugie, jest to sporo, odpowiada to mniej więcej słyszeniu głośnych krzyków, szczekania psa, trzaskania drzwiami
nie jest najgorzej bo cokolwiek słyszy a resztę da się korygować aparatami słuchowymi, zdecydowanie gorsza byłaby sytuacja gdyby nie słyszał całkowicie wtedy na rzeczy były by implanty itp na szczęście tak źle nie jest
póki co lekarz karze jeszcze czekać i mamy następne badanie ABR na początku listopada i wtedy zapadnie już decyzja co do dalszego działania, jest jeszcze szansa że nieznacznie mu sie poprawi ale napewno nie dużo, zobaczymy
napewno czeka nas dużo pracy włożonej w to by słyszał i mówił, wizyty po logopedach itp ale damy radę
ech...jakie to wszystko ciężkie....może nie powinnam ale pocieszam się tym że nie jest tak źle i są gorsze rzeczy i choroby, upośledzenia które spotykają dzieci niż niedosłuch..
jedni noszą okulary a inni aparaty słuchowe...
Kasiulka tak miał robione przesiewowe badanie słuchu ( OAE ) jak wszystkie noworodki w szpitalu i to dwukrotnie, jednak nie wyszło ono i od razu ze szpitala dostaliśmy skierowanie do Poradni Audiologicznej, a tu miał 2 tygodnie temu ponownie OAE które nadal nie wyszło i stąd zlecenie na ABR dzisiejsze
zyrraffka
Szczęśliwa mama
cześć
na szczęście udało mi się zaliczyć spacerek, po godzinie zrobiłam się strasznie głodna, od śniadania nic nie jadłam, nie pomogła nawet drożdżówka, której nawet nie poczułam ))i skróciłam spacerek z głodu
piszecie coś o brzuszkach- to jedyne z ćwiczeń poza biegiem którego nie jestem w stanie robić((((((
lena- 7 kilogramó niezła waga))
eagle- przykro mi bardzo, ze Tomaszek jednak ma niedosłuch, pocieszające jest jednak, ze tak szybko wykryty i można go rehabiitować, życzę powodzenia!!!!
zjadłabym coś dobrego hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
na szczęście udało mi się zaliczyć spacerek, po godzinie zrobiłam się strasznie głodna, od śniadania nic nie jadłam, nie pomogła nawet drożdżówka, której nawet nie poczułam ))i skróciłam spacerek z głodu
piszecie coś o brzuszkach- to jedyne z ćwiczeń poza biegiem którego nie jestem w stanie robić((((((
lena- 7 kilogramó niezła waga))
eagle- przykro mi bardzo, ze Tomaszek jednak ma niedosłuch, pocieszające jest jednak, ze tak szybko wykryty i można go rehabiitować, życzę powodzenia!!!!
zjadłabym coś dobrego hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
Mój syn jednak nie bedzie piłkarzem Ponieważ jest nieco ruchowo ciapowaty zapisałam go na zajęcia piłki nożnej dla przedszkolaków- właśnie wrócilismy, podpieraliśmy tylko ściany, Piotrek nie zbliżył się do dzieciaków ani do trenera... bardziej go interesowało liczenie dzieci, czytanie literek na piłce itp.- cholerny intelektualista A w połowie zajęć powiedział, ,że chce iść do domu poczytać książeczkę... Trudno, chociaż Małgosię będę mieć pływaczkę
eagle- Kochana, przytulam Cię bardzo mocno, na szczęście szybko to wykryliście, a są dobre aparaciki do uszu...marne pocieszenie, ale gorzej gdyby miał coś z oczkami...
idę robić kolację mojemu niedoszłemu piłkarzowi
eagle- Kochana, przytulam Cię bardzo mocno, na szczęście szybko to wykryliście, a są dobre aparaciki do uszu...marne pocieszenie, ale gorzej gdyby miał coś z oczkami...
idę robić kolację mojemu niedoszłemu piłkarzowi
zyrraffka
Szczęśliwa mama
Fajnie być takim maluchem, świat dookoła ich taki kolorowy nawet jak za oknem szaro i ponuro
Lenuszka
Mamusia Gajusi
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2009
- Postów
- 18 937
Mój syn jednak nie bedzie piłkarzem Ponieważ jest nieco ruchowo ciapowaty zapisałam go na zajęcia piłki nożnej dla przedszkolaków- właśnie wrócilismy, podpieraliśmy tylko ściany, Piotrek nie zbliżył się do dzieciaków ani do trenera... bardziej go interesowało liczenie dzieci, czytanie literek na piłce itp.- cholerny intelektualista A w połowie zajęć powiedział, ,że chce iść do domu poczytać książeczkę... Trudno, chociaż Małgosię będę mieć pływaczkę
eagle- Kochana, przytulam Cię bardzo mocno, na szczęście szybko to wykryliście, a są dobre aparaciki do uszu...marne pocieszenie, ale gorzej gdyby miał coś z oczkami...
idę robić kolację mojemu niedoszłemu piłkarzowi
Oj kochana znam takich mężczyzn z opowieści że niby tacy ciapowaci w dzieciństwie a później jak dorośli to niezłe ogiery także uważaj
Maja już słodko śpi:-), więc rodzice zaraz sobie filmik obejrzą
kpi - z kotem nie pomogę, dużo zdrówka dla męża, obyście wy się nie zaraziły, a jak długo masz to żelazo podawać?
zyrraffka - to rzeczywiście masz inaczej z tym zasypianiem, niemniej jednak trzymam kciuki; a usłyszeć głośny śmiech coś cudownego
koriander - ja na razie myślę, ze będę karmić ze słoiczków, bo dostępu do warzyw sprawdzonych nie mam, wiec dla takiego małego brzuszka wole dać słoiczki, które podlegają kontroli, jak będzie trochę większa to myślę sama przygotowywać
kajdusia - ty to się wyśpisz, ja to tam widzę, ze Piotruś to by jakiegoś Nobla wolał niż jakiś tam mundial
eagle - trzymam mocno kciuki oby jak najwięcej się ze słuchem poprawiło
kpi - z kotem nie pomogę, dużo zdrówka dla męża, obyście wy się nie zaraziły, a jak długo masz to żelazo podawać?
zyrraffka - to rzeczywiście masz inaczej z tym zasypianiem, niemniej jednak trzymam kciuki; a usłyszeć głośny śmiech coś cudownego
koriander - ja na razie myślę, ze będę karmić ze słoiczków, bo dostępu do warzyw sprawdzonych nie mam, wiec dla takiego małego brzuszka wole dać słoiczki, które podlegają kontroli, jak będzie trochę większa to myślę sama przygotowywać
kajdusia - ty to się wyśpisz, ja to tam widzę, ze Piotruś to by jakiegoś Nobla wolał niż jakiś tam mundial
eagle - trzymam mocno kciuki oby jak najwięcej się ze słuchem poprawiło
koriander
Fanka BB :)
Lili tez juz spi cos zaczela mi wczesniej zasypiac miesiac temu nie usnela przed 2130 a teraz o 20 juz jej sie oczy kleja klade ja do lozka ledwo jej buzi dam a tej juz oczy odplywaja
Kajdusia hihi moj A. jak byl maly to jak go rodzice zabrali na zawody pilki to on sie polozyl na trawie i obserwowal pasikoniki :-) Jemu juz tak (nie)stety zostalo nie zmienil sie w sportowego ogiera
athena fajny tygrysek :-)
gosiagro milego ogladania my tez zaraz wrzucamy filmik tylko maz wymoczy nogi bo wrocil przemoczony i zmarzniety bidulek :-)
Ale dzien.. chyba pierwszy raz przesiedzialam caly w domu Masakra jakas z tym deszczem
Kajdusia hihi moj A. jak byl maly to jak go rodzice zabrali na zawody pilki to on sie polozyl na trawie i obserwowal pasikoniki :-) Jemu juz tak (nie)stety zostalo nie zmienil sie w sportowego ogiera
athena fajny tygrysek :-)
gosiagro milego ogladania my tez zaraz wrzucamy filmik tylko maz wymoczy nogi bo wrocil przemoczony i zmarzniety bidulek :-)
Ale dzien.. chyba pierwszy raz przesiedzialam caly w domu Masakra jakas z tym deszczem
reklama
ewelinka307
Fanka BB :)
My dzis cały dzień spędzony na działeczce trzeba kożystać z ostatnich ciepłych dni
eagle-kurcze współczuje i nie martw się na zapas może wszystko będzie ok
kajdusia-dobrze że przypomiałaś mi o tych brzuszkach też kiedyś przez nie przeszłam i brzuszek był płaściutki jak nigdy
Co do karmienia to ja narazie słoiczki zupki to pewnie bede się starała juz robić ale narazie wystarcza cyc więc jeszcze czekam z podawaniem czegokolwiek
eagle-kurcze współczuje i nie martw się na zapas może wszystko będzie ok
kajdusia-dobrze że przypomiałaś mi o tych brzuszkach też kiedyś przez nie przeszłam i brzuszek był płaściutki jak nigdy
Co do karmienia to ja narazie słoiczki zupki to pewnie bede się starała juz robić ale narazie wystarcza cyc więc jeszcze czekam z podawaniem czegokolwiek
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 622 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 739
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 330 tys
Podziel się: