witajcie,
moja chyba właśnie jest po skoku rozwojowym
była dużo ostatnimi dniami marudna, ale często po skoku jest tak, że ma się wrażenie, że dziecko nauczyło się czegoś z dnia na dzień i ja mam takie wrażenie
. A generalnie chodzi o leżenie na brzuszku i unoszenie główki, wcześniej jak ją kładłam to miała główkę na boku i ja czasami sobie trochę podnosiła, a wczoraj jak ja położyłam to trzymała w gorze cały czas i to jeszcze jak wysoko
byłam w szoku!!! normalnie jak by się nauczyła tego przez jedną noc
a właśnie jak wasze maleństwa unoszą główkę to jak się podpierają? Bo moja podpierała się na przedramionach, a wczoraj jedna ręką na przedramieniu a druga na piąstce, i przez to była mniej stabilna i miałam wrażenie że się przewróci z brzuszka na plecki. Czy to jest prawidłowe?
ewus- cudownie wyglądacie
z ciebie wielki zuch i piękna mamusia, mam nadzieje, że kłopoty zdrowotne chłopców szybko minią
kpi - ja na swojego męża narzekać nie mogę, bardzo mi pomaga
, jak wraca z pracy to się mała zajmuje, jeździ do supermarketu robić zakupy, odkurza, kąpiel to jego działka
. W nocy wstajemy razem i jak ja ja przewijam to on w tym czasie robi jedzonko. Wcześniej myslałam, że będziemy wstawać na zmianę, ale że jest tylko jedna nocka pobudka, to w sumie wstajemy razem, dzięki temu jest szybciej. Na początku był kilka dni ze mną cały dzień więc wie, ze opieka nad mała zajmuje dużo czasu i nie ma pretensji jak obiadu np nie ma i nie mówi, że co ty cały dzień robiłaś, więc na prawdę mam skarb
tym bardziej, że pracuje fizycznie ma własną działalność gospodarczą - projektowanie i zakładanie ogrodów, więc często przychodzi zmęczony, ale zawsze mogę na niego liczyć
Może spróbuj z nim porozmawiać i powiedz mu, że oczekiwałabyś więcej pomocy i wsparcia, trudno mi doradzić, bo nie wiem jaki twój mąż jest z charakteru.
Fajnie, że u Natalki nie ma nic poważnego, trochę ćwiczeń i będzie super
czekamy na wieści od ortopedy.
AniaCh83 - moja tez ciągle piąstki do ust wkłada, ale nie krzyczy przy tym bo zazwyczaj trafia
, jak nie piąstka to smok, coś w buzi musi miętolić
Najlepszości dla Kasi, Wiktoria, Julci, Michaliny, Doriana, Niny, Igi i oczywiście mojej Majusi - nasze skarby maja juz 2 mc-e!!!