Cześć dziewczynki
Megan- kocham Cię kobieto!
Ty to zawsze umiesz jakoś nieziemsko wpłynąć na samopoczucie i nawet tym najbardziej zestrachanym postawić uszy do góry
Gratuluję dziewczynom, które wreszcie trafiły z maluszkami do domów- oj, zazdrościmy, zazdrościmy...
Ja zaraz jadę na ktg i tym razem chyba już zostanę i chyba mnie dziś "rozwiążą", bo skoro mała ma ponad 4 kilo to nie będę czekać aż jeszcze bardziej przytyje ;-) Już się nie będę tak upierać przy naturalnym porodzie- może lepiej niech tną...
Mam tylko jeden problem, jadę dziś do tego szpitala na czczo, ale wczoraj
, dopiero o 22 skończyłam jeść ten groszek
Jeszcze go nie zdążyłam przetrawić- to po pierwsze, po drugie- chyba ich tam zagazuję
Biorę ze sobą laptopa, a mąż wykupił mi jakiś tam pakiet internetowy, więc raczej będę pisać co i jak.
Trzymajcie się
Lena, Cobra, AniaCh- dzisiaj też Wasz termin! Zbierać się dziewczyny!