reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Witajcie Kochane :)
My nareszcie w domu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jednego dnia brakuje mi do pięciu tygodni spędzonych w szpitalu, aż mi trudno uwierzyć, że wreszcie koniec.4 tygodnie na patologii ciąży na korytarzu i kolejne 6 dni na położnictwie a potem na oddziele izolacyjnym, mam serdecznie dość tego szpitala.Kornelcia nie zwalczyła do końca żółtaczki, wczorajszy poziom bilirubiny był całkiem ładny a ale dziś wzrósł, w związku z tym w piątek mamy wizytę w poradni patologii noworodka i sprawdzenie poziomu żółtaczki, mam wielką nadzieję, że będzie ok.Przejrzałam tylko ciut forum zauważyłam, że katarzynajanicka ma skierowanie na patologie - Kochana rób wszystko aby urodzić do tego czasu!!!!
Postaram się znaleźć jutro czas na to aby więcej napisać i opisać poród,a jest co opisać bo to była patologiczna sytuacja na patologii...
Kochane kolorowych snów a tym, które tego chcą - rozpakowania :)


gratuluje powrotu do domu i rozpakowania :D
ja to chyab ze stresu urodzę przed pójściem na ta patologię :/
 
reklama
Cześć Dziewczyny!

Witam się wczesnym rankiem gdyż nadal w 2in1 jestem i niestety na wizytę do gin muszę znowu iść. A że kazał przyjść wcześnie rano to za chwilę się zbieram bo on od 8 przyjmuje.

W nocy znów mnie coś pobolewało w krzyżu i miałam taką wielką nadzieję że może do rana się rozkręci, ale niestety przeszło:-:)-:)-(.
Chce mi się po prostu ryczeć, a pocieszenia, że dziecko może urodzić się nawet 2 tygodnie po terminie wcale nie podnoszą mnie na duchu.:wściekła/y::wściekła/y::-D
Fakt że najważniejsze by dziecko było zdrowe, ale właśnie teraz zaczęłam się tym martwić, bo przecież teraz to już to łożysko zestarzeć się może itp itd, myślę że mimo wszystko byłabym spokojniejsza gdyby dzidzia się urodziła.:tak:
Choć z drugiej strony patrząc na to co się stało u Gosia*** (gratuluję zachowania zimnej krwi i współczuję przeżycia -
dobrze że już wszystko ok)
teraz już wiem że moje życie będzie się wyłącznie na tym opierało czyli na trosce o moje maleństwo, nawet jak już będzie duże :tak: i zawsze już będę się martwiła czy mu nic nie jest i czy jest bezpieczne:tak:

to taka chwila refleksji z mojej strony a teraz lecę się ubierać.
 
Dzień Dobry Wszystkim?????
Od razu zadaje pierwsze podstawowe pytanie....która rozpakowała się w nocy???? I czemu śmiała zrobić to przede mną?????:-D:-D:-D:-D:-D:-D
U nas dziś chyba będzie piękny dzień....Już od rana świeci słońce i jest baaaaardzo ciepło!!!!!Może to odgoni mój ponury ostatnio nastrój.....:-):-):-)

lena - trzymam kciuki dziś za Ciebie....W końcu dziś twój dzień!!!!Może mała zrobi niespodzianke i urodzi się w terminie!!!!

asiatipl - powodzenia na wizycie!!!!

tez mielismy nadzieje na taki prezent - rocznice mielismy 13 czerwca. Ale nasze malenstwo postanowilo jednak poczekac :)

Kpi - sliczna mala. Gratluje :)


Kaj my z moim Pawłem też mieliśmy rocznicę 13 czerwca!!!!! Hehehe ...Wiele nas łączy....Małopłytkowość teraz jeszcze to!!!! I nam Pola też nie zrobiła prezentu.....Może uda się jej zrobić prezent na dzień ojca 23 czerwca....choć ja dopiero tego dnia mam stawić się do szpitala więc wątpię!!!:no::no::no:Poza tym nasza mała żmijka najukochańsza miała sie urodzić według planów szpitala na Karowej i Instytutu 26 maja czyli w moje urodziny i wtedy również nc z tego nie wyszło!!!!Mój mały uparciuszek....

Co do pedicure - ja się właśnie jutro umówiłam do kosmetyczki, bo nie daję rady jeśli chodzi o pielęgnacje stóp.

Ja chyba skoczę do siostry do salonu we wtorek...W środę mam się zgłosić do szpitala i jeśli zostanę będzie jak znalazł....Mam świetną kosmetyczkę w domu a nie korzystałam wcale...podczas ciąży...A tak niech robi full service....Henna, pedicure, manicure, może jakieś maseczki na twarz relaksujące....a co tam!!!!!:-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczynki
Megan- kocham Cię kobieto!Ty to zawsze umiesz jakoś nieziemsko wpłynąć na samopoczucie i nawet tym najbardziej zestrachanym postawić uszy do góry

Gratuluję dziewczynom, które wreszcie trafiły z maluszkami do domów- oj, zazdrościmy, zazdrościmy...

Ja zaraz jadę na ktg i tym razem chyba już zostanę i chyba mnie dziś "rozwiążą", bo skoro mała ma ponad 4 kilo to nie będę czekać aż jeszcze bardziej przytyje ;-) Już się nie będę tak upierać przy naturalnym porodzie- może lepiej niech tną...
Mam tylko jeden problem, jadę dziś do tego szpitala na czczo, ale wczoraj :zawstydzona/y:, dopiero o 22 skończyłam jeść ten groszek :zawstydzona/y: Jeszcze go nie zdążyłam przetrawić- to po pierwsze, po drugie- chyba ich tam zagazuję :zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Biorę ze sobą laptopa, a mąż wykupił mi jakiś tam pakiet internetowy, więc raczej będę pisać co i jak.
Trzymajcie się
Lena, Cobra, AniaCh- dzisiaj też Wasz termin! Zbierać się dziewczyny!
 
Kajdusia ja również trzymam kciuki, żeby to dzisiaj był ten dzień:-)

U mnie ciszaaaaaaaaaaaaa.... jak zwykle:-( Ale jeszcze trochę czasu zostało;-)
 
witam i ja też dzisiaj przeterminowująca się :-D:-D:-Dmam nadzieję że nie za długo tak będzie bo mam dość tego stanu .ja chcę małego mieć przy sobie buuuuuuuuuuuuuuuuuuu a nie w brzuchu a tak wogóle jak byście chciały i m iały możliwość to w carfourze jest promocja na pampersy hagis megapack 2 paczki kosztują 60 zl ja kupiłam 5-9 kg po 84 szt w paczce więc wydaje mi sie ze opłaca się i to bardzo
 
Cześć dziewczynki
Megan- kocham Cię kobieto!Ty to zawsze umiesz jakoś nieziemsko wpłynąć na samopoczucie i nawet tym najbardziej zestrachanym postawić uszy do góry

Gratuluję dziewczynom, które wreszcie trafiły z maluszkami do domów- oj, zazdrościmy, zazdrościmy...

Ja zaraz jadę na ktg i tym razem chyba już zostanę i chyba mnie dziś "rozwiążą", bo skoro mała ma ponad 4 kilo to nie będę czekać aż jeszcze bardziej przytyje ;-) Już się nie będę tak upierać przy naturalnym porodzie- może lepiej niech tną...
Mam tylko jeden problem, jadę dziś do tego szpitala na czczo, ale wczoraj :zawstydzona/y:, dopiero o 22 skończyłam jeść ten groszek :zawstydzona/y: Jeszcze go nie zdążyłam przetrawić- to po pierwsze, po drugie- chyba ich tam zagazuję :zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Biorę ze sobą laptopa, a mąż wykupił mi jakiś tam pakiet internetowy, więc raczej będę pisać co i jak.
Trzymajcie się
Lena, Cobra, AniaCh- dzisiaj też Wasz termin! Zbierać się dziewczyny!

3mam kciuki !
u mnie zadnych postepowych zmian..
 
Witam wszystkich, jeszcze Wam będę towarzyszyć na forum bo u mnie nadal bez zmian:cool2: wczoraj wieczorem nawet miałam jakieś skurczyki - twardniał brzuch i zaraz zaczynało mnie boleć podbrzusze jak na okres i robiło mi się tak w odstępie ok 15-20 min, myslicie że to już jakieś początki? poszłam spać z wielką nadzieją że może coś w nocy poważniejszego zacznie się dziać i przespałam calutką noc bez zadnych kursików na siku:no: cholera no! i jeszcze we wtorek mam wizyte i bede musiała wydać znowu 200 zł plus badania krwi:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Kurcze naprawde niewiele już nas zostało ahh ciekawe kto będzie następny.

Ide zaraz do sklepu, z tej złości nakupie sobie mnóstwo jedzenia i sie nażre :wściekła/y::wściekła/y: bo wczoraj oczywiscie pojechalismy na zakupy i prawie nic nie kupiliśmy:no::wściekła/y: bo mój mąż nienawidzi zakupów i jak wchodzimy do sklepu to tylko najpotrzebniejsze rzeczy i koniec a potem pretensja że nie ma w domu nic do jedzenia ahhh te chłopy. Tak więc jedno śniadanie ze złosci zjadłam teraz ide po coś jeszcze:-D:-)



Kajdusia - trzymam mocno kciukasy! ale ci zazdroszcze.
 
reklama
Witam wszystkich, jeszcze Wam będę towarzyszyć na forum bo u mnie nadal bez zmian:cool2: wczoraj wieczorem nawet miałam jakieś skurczyki - twardniał brzuch i zaraz zaczynało mnie boleć podbrzusze jak na okres i robiło mi się tak w odstępie ok 15-20 min, myslicie że to już jakieś początki? poszłam spać z wielką nadzieją że może coś w nocy poważniejszego zacznie się dziać i przespałam calutką noc bez zadnych kursików na siku:no: cholera no! i jeszcze we wtorek mam wizyte i bede musiała wydać znowu 200 zł plus badania krwi:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Kurcze naprawde niewiele już nas zostało ahh ciekawe kto będzie następny.

Ide zaraz do sklepu, z tej złości nakupie sobie mnóstwo jedzenia i sie nażre :wściekła/y::wściekła/y: bo wczoraj oczywiscie pojechalismy na zakupy i prawie nic nie kupiliśmy:no::wściekła/y: bo mój mąż nienawidzi zakupów i jak wchodzimy do sklepu to tylko najpotrzebniejsze rzeczy i koniec a potem pretensja że nie ma w domu nic do jedzenia ahhh te chłopy. Tak więc jedno śniadanie ze złosci zjadłam teraz ide po coś jeszcze:-D:-)



Kajdusia - trzymam mocno kciukasy! ale ci zazdroszcze.

tez sie ide nazrec.chociaz taka mam rozrywke z tego zycia.a potem waga w 3sek do setki :D:D

LENA- biada Ci,jak sie w nocy potajemniie rozpakowalas
 
Do góry