cześć brzuchatki!
wielkie gratki dla naszych kolejnych rozpakowanych mamusiek!!!! Ale wam fajnie.....ach......
za rodzące trzymam kciukasy zaciśnięte- aby było szybko i sprawnie;-)
Ja jeszcze 10 dni muszę wytrzymać i cesarka...
Od czwartki jestem jakaś ciągle padnięta. Bardzo cieszę się z poprawy pogody a jednocześnie z powodu upału ledwo żyje. Wszystko znów mnie boli. Kręgosłup mam już na wykończeniu, a moja siła witalna wyczeruje się w szybkim tempie...no ale cóż...nikt nie mówił że będzie lekko;-)
Nudzę się dziś okropnie....kręcę z kąta w kąt i nic nie mogę miejsca sobie znaleść.
wielkie gratki dla naszych kolejnych rozpakowanych mamusiek!!!! Ale wam fajnie.....ach......
za rodzące trzymam kciukasy zaciśnięte- aby było szybko i sprawnie;-)
Ja jeszcze 10 dni muszę wytrzymać i cesarka...
Od czwartki jestem jakaś ciągle padnięta. Bardzo cieszę się z poprawy pogody a jednocześnie z powodu upału ledwo żyje. Wszystko znów mnie boli. Kręgosłup mam już na wykończeniu, a moja siła witalna wyczeruje się w szybkim tempie...no ale cóż...nikt nie mówił że będzie lekko;-)
Nudzę się dziś okropnie....kręcę z kąta w kąt i nic nie mogę miejsca sobie znaleść.