reklama
stellaDODO
Fanka BB :)
kajkapol wyrazy współczucia.
[*]
Nie jestem w stanie sobie nawet tego wyobrazić co przeżyłaś !
Wczoraj jak się dowiedziałam opanował mnie smutek. Sporo o tym myślałam. :-(
Wiem, że mój post nic nie pomoże...ale może chociaż poczujesz wsparcie. Bardzo ci współczuję i chociaż nie jestem wierząca, to dziś wznoszę krzyk do Boga.
Trzymaj się dzielnie.
Co do depresji o której piszecie. Polecam ostrożnie posługiwać się tym słowem. Jeden, dwa czy trzy dni smutków to zwykłe huśtawki hormonalne. A o depresji jako takiej, można mówić dopiero wtedy gdy taki nastrój utrzymuje się koło 2 tygodni.
Ita85 - śliczny syn.
Dziś odebrałam wyniki paciorkowca - nie wychodowany, kolejna sprawa "odhaczona" pozytywnie.
Ciągle w głowie siedzi Kajkapol (...)
Chciała bym sie cieszyć, ale przez odejście Pawełka mam wrażenie....że życie może nas zaskakiwać ...i trzeba mieć pokorę do niego.
[*]
Nie jestem w stanie sobie nawet tego wyobrazić co przeżyłaś !
Wczoraj jak się dowiedziałam opanował mnie smutek. Sporo o tym myślałam. :-(
Wiem, że mój post nic nie pomoże...ale może chociaż poczujesz wsparcie. Bardzo ci współczuję i chociaż nie jestem wierząca, to dziś wznoszę krzyk do Boga.
Trzymaj się dzielnie.
Co do depresji o której piszecie. Polecam ostrożnie posługiwać się tym słowem. Jeden, dwa czy trzy dni smutków to zwykłe huśtawki hormonalne. A o depresji jako takiej, można mówić dopiero wtedy gdy taki nastrój utrzymuje się koło 2 tygodni.
Ita85 - śliczny syn.
Dziś odebrałam wyniki paciorkowca - nie wychodowany, kolejna sprawa "odhaczona" pozytywnie.
Ciągle w głowie siedzi Kajkapol (...)
Chciała bym sie cieszyć, ale przez odejście Pawełka mam wrażenie....że życie może nas zaskakiwać ...i trzeba mieć pokorę do niego.
Lenuszka
Mamusia Gajusi
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2009
- Postów
- 18 931
Ja chyba minęłam sie z powołaniem....ciągle w kuchni bym stałahehe wezmę Twoją opcję bycia żonka jak zmienie orientacjelena-a ty znowu gotujesz jak ja bym chciała mieć taką żonkemi się wszystko chce robić sprzątać bym mogła cały czas a gotować to mi się w ciąży wogóle odechciałoraz na jakiś czas to lubie ale codzień to mnie dobija
Klementinka
Fanka BB :)
Stella madrze napisane,
masz racje, trzeba miec ciagle pokore do zycia
Kajkapol trzymaj sie kochana
masz racje, trzeba miec ciagle pokore do zycia
Kajkapol trzymaj sie kochana
Agi78
Nasze Cudeńko!!!
Ja właśnie odebrałam wyniki morfologii...płytki znów rosną....Dziś mam 99tys....Pozostałe rzeczy też juz prawie w normie...Hemoglobina 11,6...czyli najlepszy wynik od poczatku ciąży...Krwinki białe już tylko 10,8....bo po sterydach dochodziły nawet do 20....Ach....Cieszę się ...ale i troche martwie....byłoby cudownie gdyby ta tendencja wzrostowa sie utrzymała....bo boje się sytuacji kiedy płytki krwi mi spana a ja właśne wtedy zacznę rodzić.....
Jutro chyba popytam gdzie mogę zrobić KTG...sprawdze małą a przy okazji zobaczymy czy mam jakies skurcze czy nie....Ja niby nic nie czuję....ale brzuch mi sie czasem napina.....Tylko nie wiem czy to mała sie jakoś tak układa...czy to skurcz.....
A Wy gdzie chodzicie na KTG...do Waszych ginekologów, szpitala czy może jakiejś przychodni????
Jutro chyba popytam gdzie mogę zrobić KTG...sprawdze małą a przy okazji zobaczymy czy mam jakies skurcze czy nie....Ja niby nic nie czuję....ale brzuch mi sie czasem napina.....Tylko nie wiem czy to mała sie jakoś tak układa...czy to skurcz.....
A Wy gdzie chodzicie na KTG...do Waszych ginekologów, szpitala czy może jakiejś przychodni????
Pisałam już w wątku o ułożeniu maluszków, ale tu chyba więcej osób zagląda. Otóż na wczorajszym usg okazało się że malutka jak cały czas była w ułożeniu główkowym tak teraz jest w pośladkowym, tak fikała koziołki że się odwróciła główką w górę. I lekarz powiedział że teraz to musiałby się cud stać by spowrotem wróciła na główkowe i jest to wskazanie do cesarki. Wiecie coś może czy bezwzględnie robią cc przy takim ułożeniu i pierwszej ciąży. Wczoraj z tego wszystkiego zapomniałam dopytać, ten lekarz mi tylko mówił jak jest w szpitalu w którym on pracuje, a ja mam rodzić w innym. A wizyta u mojej lekarki dopiero w poniedziałek. Może któraś z Was orientuje się w temacie:-)
reklama
zyrraffka
Szczęśliwa mama
Pisałam już w wątku o ułożeniu maluszków, ale tu chyba więcej osób zagląda. Otóż na wczorajszym usg okazało się że malutka jak cały czas była w ułożeniu główkowym tak teraz jest w pośladkowym, tak fikała koziołki że się odwróciła główką w górę. I lekarz powiedział że teraz to musiałby się cud stać by spowrotem wróciła na główkowe i jest to wskazanie do cesarki. Wiecie coś może czy bezwzględnie robią cc przy takim ułożeniu i pierwszej ciąży. Wczoraj z tego wszystkiego zapomniałam dopytać, ten lekarz mi tylko mówił jak jest w szpitalu w którym on pracuje, a ja mam rodzić w innym. A wizyta u mojej lekarki dopiero w poniedziałek. Może któraś z Was orientuje się w temacie:-)
zawsze przy ułożeniu posladkowym wykonuje się cc
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 621 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 739
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 330 tys
Podziel się: