Czerwiec 2010

[czarna wiedzma]

Hej kochane czerwcóweczki!:-)
Ja znów zniknęłam na kilka dni, a to za sprawą mojego fantastycznego dysku komputerowego, który niestety odmówił współpracy pochłaniając tym samym w czeluść wszystkie moje zdjęcia, dokumenty, filmy, muzykę i inne takie....masakra....dobrze chociaż że magisterkę zdążyłam obronić przed tą katastrofą
Zdrowotnie i samopoczuciowo u nas bez zmian - nadal w dwupaku.
Na forum widzę natomiast że niezbyt jest kolorowo - wiadomości o kajkapol po prostu ścięły mnie z nóg....
[*]
Dobrze chociaż że reszta rozpakowanych (i nierozpakowanych)czerwcóweczek ma się dobrze wraz z nowymi maleństwami które zawitały już na naszym nieco deszczowym majowym świecie. Dziewczyny - moje gratulacje!!!

 

[zyrraffka]

Cześć Dziewczyny!
Mój Łukaszek znowu leniwy i wczoraj bardzo słabo się ruszał mam nadzieję, ze dzisiaj będzie aktywniejszy.
Wczoraj poprałam ciuszki i powiesiłam na balkonie. pogoda była dosyć ładna a dzisiaj wstaję a tu deszcz :-(

Bo tak wczoraj po tych smutnych wiadomościach stwierdziłam jednak że lepiej dla małej żeby już powoli wychodziła.... ale jak na złość żadnych skurczów ani nic...
Dobra biorę się dalej za robotę.
Życzę miłego dnia.
Ciekawe czy ktoś się rozpakował przez noc, a nie zdążył nam jeszcze o tym donieść;-)

Zdec jeszcze masz czasz:-)a dzidzi dobrze w brzuszku:-)

Wczoraj na zajęciach w szkole rodzenia prowadziła wykład pani ordynator i mówiła że nie powinno się przyspieszać porodu, bo to dziecko decyduje kiedy ma wyjść i tylko się patologiczne sytuacje stwarza przez takie przyspieszanie
Ja też już jestem zniecierpliwiona i zmęczona, w nocy ledwo się podnoszę żeby wstać do łazienki, ledwo chodzę i to jak kaczka ale też jestem tego zdania że jak Łukasz będzie gotowy to sobie wyjdzie z brzuszka i nie będę nic kombinować:-)
Pora na śniadanko

 

[annajak]

Dzisiaj przez zgagę prawie nic nie spałam :-( normalnie nie mam siły czytać co się w międzyczasie działo ...
wyniki wymazu odebrane - nie wychodowano - więc ok :-)
skurczy czy jakichkolwiek innych bóli brak - więc nadal sobie czekamy,
zwolnienie mam do 04.06 czyli do terminu porodu, a i tak wymęczone od lekarza, i więcej mi nie da na pewno, więc jak Kasieńka nie wyjdzie do terminu to nie wiem co :-(
Pozdrowienia dla Wszystkich :-)

 

[mi_mi]

zwolnienie mam do 04.06 czyli do terminu porodu, a i tak wymęczone od lekarza, i więcej mi nie da na pewno, więc jak Kasieńka nie wyjdzie do terminu to nie wiem co :-(
Pozdrowienia dla Wszystkich :-)

powiesz lekarzowi że jest du..em ;-);-);-) łaski nie robi. pójdziesz do normalnego lekarza powiesz że ci nogi puchną i źle sie czujesz i dostaniesz zwolnienie...

 

[zdec]

Fotelik mam Maxi Cosi i tam są takie zaczepy do trzymania górnej części pokrowca, to z nimi się namęczyłam, bo za nic w świecie nie mogłam tam trafić gumką.
Rzeczywiście coś gosiagro się dzisiaj nie odzywa od rana, jak się nie odezwie do popołudnia to do niej napiszę;-)

athena a to jest żart czy prawdziwa historia?
Bo nie wiem czy się śmiać czy płakać nad tą babcią:-)

 

[ewela28]

Ale sie zle czuje , głowa mnie boli i do tego niedobrze mi
Mama Mikolaja,bedziesz w Holandii rodzic? Słyszałam,ze super opieka w szpitalu i wszystko za free,prawda to?

 

[kociakowa25]

witajcie

mam eska od SOCHI:

"hejka jestem nadla w szpitalu i juz wiem ze bede miec CC-1 czerwca ok.9.00 ale ja niecche tego CC myslam ze bedzie jednak SN.Pozdrawiam"

 

[scorpioniczkaa]

coś♣ na rozluźnienie, stare ale akurat o nas:
Autobus, pełen tłok ludzi (godzina 16, każdy wraca z roboty), jednym z pasażerów zajmujących miejsce siedzące jest czarnoskóry mężczyzna, wiek nieznany. Autobus staje na przystanku, wsiada kobieta w ciąży (zaawansowanej) z zakupami i jakaś babcia (i inne osoby). Murzyn widząc kobietę w ciąży wstaje i mówi do niej: "proszę sobie usiąść" i grzecznie się odsuwa, podaje dłoń żeby się go złapała - autobus już rusza. Babcia widząc zwalniane miejsce, odpycha kobietę brzemienną i pędem wskakuje na krzesełko, zajmuje je i siedzi wniebowzięta. Czarnoskóry powiedział jej ładnie: "przepraszam, ale ustąpiłem miejsca tej kobiecie, bo jest w ciąży i wygląda na zmęczoną, chyba nie stanie się pani nic, jeśli postoi pani trochę, a da usiąść tej pani." na co babcia odpowiada:

"nie wiem z jakiego plemienia pan jest, ale tutaj,w tym cywilizowanym kraju ustępuje się miejsca starym, schorowanym kobietom, a nie młodym, zdrowym."

no niestety miała pecha, bo czarny najwidoczniej się mocno zirytował przytykiem rasistowskim, więc ładnie i dosadnie odpowiedział starszej pani:

"nie wiem, z jakiej wioski pani jest, ale w mojej to takie stare i zgryźliwe pizdy zjada się na kolację".
Ponoć reakcja autobusu była nie do opisania.

:-d:-d:-d:-d:-d

 

[ewela28]

anetha hahaha dobre :-)

zdec powiem ci,ze moj D rozebral tez fotelik i musial dlugopisem w te zaczepy trafic,bo inaczej nie dalo rady - a knął przy tym równo.

 

[scorpioniczkaa]

A ja mam zwykły fotelik (znaczy firma jakaś jest, tylko żadna taka znana) i u mnie rach ciach i się sciąga ten pokrowiec.

o taki


A dla córy obecnie mam taki i tez łatwo się ściąga