reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

:-)Witajcie laseczki

O widzę,ze jednak Gosia postanowila nas zaskoczyc i sie rozpakowała - Gratulacje !!!

Ja własnie zjadłam dwie kanapki z nutella, eklera z bita smietaną i pije kawke - niedobrze mi na maxa .

Mały mamie dzis od rana nie daje spokoju i wbija nózki namietnie w żeberka :p .

Wczoraj jak byłam w Miastku to zakupiłam sobie jedna pieluszke flanelową 4,95zł kurde drogo,no ,ale mam. Wyczaiłam w Kauflandzie herbatke z kopru wloskiego i uspokajającą po 10,99zł i pleuchy 2 pampers maja po 42zł. Niewiem juz czy to tanio czy jak.

Moj to mi zakazał juz jezdzic z ta koleżanka samochodem,bo powiedzial,ze ona to jeszcze jakis wypadek zaliczy,a ja mam byl cala a nie.. Ma racje, bo ona ma jakies dziwne ruchy za kierownicą i hamuje w ostatniej chwili,a wiecie jak to czuc w ciazy - modlilam sie wczoraj,zeby dojechac do domu w całosci. :no:
 
reklama
Witajcie
od takich wspaniałych wiadomości to można zaczynać dzień:-)

Gosiu - serdeczne gratulacje
ale ci zazdroszcze ekspresowego porodu

U nas pogoda zapowiada się ładna - już jest cieplutko. Chyba spróbuję porobic coś w ogródku - bo jakoś tak mnie od wczoraj nosi - wczoraj zrobiłam u małej w pokoju porządki w szafkach - co tam nie było:-D

Kurcze a nam się popsuł wczoraj samochód - padł kompletnie rozrusznik - musze poszukać gdzieś ekspresowej naprawy bo jakoś nie uśmiecha mi się jechac do porodu tramwajem:-D

Magdalena79 - najważniejsze że wiesz co maluchowi dolega i z zaraz po porodzie bedzie to sprawdzone, ja też mam zwrocic uwage na nerki mojego synka - po pierwsze ma wodniaczki jąderek i najprawdopodobniej torbielki na nerkach (po mamusi). Ale jakos tak staram się spokojnie do tego podchodzić - właśnie dlatego ze już wiem co dolega i można to od razu diagnozowac dale. Trzymam kciuki by było dobrze

Miłego dnia
 
Ale się uśmiałam z rana gosia wczoraj napisała posta że życzy szybkich porodów gdyby którejś przyszło do głowy się rozpakować a tu ona:-Dno ale dobrze że szybciutko poszło!

U mnie nocka dziś super przespana mój otworzył okno na noc na całą szerokość i chyba dlatego mi się tak super spało:tak:a jaka dziś pogoda:-)aż się chce żeby maluchy już wychodziły:tak:
 
to ciekawe bo ja w gazetach szukałam i wszędzie od dzisiaj no ale nie kłócę się dla mnie to bez różnicy bo chodziło mi aby urodzić bliżniaka a nie byka ale narazie się i tak nie zanosi żebym miała już rodzić więc jeden dzień w tą czy tamtą to nie ma znaczenia
 
witajcie
jakie wieści od samego rana i jest kolejna rozpakowana:-)
u mnie dziś też miło bo odkąd wstałam świeci piękne słoneczko, oby tak było cały dzień:tak:
co do towarzyszki zgagi to i ja się męczę z nią okrutnie, nie ważne co bym nie zjadła to i tak będzie, nieodłączną przyjaciółką jej nie nazwę i chętnie bym się już pozbyła ale niestety nic nie działa, wcześniej jeszcze czasami pomagało pepsi teraz juz nie:-(
wczoraj wieczorem tak mi się pizzy zachciało i mój kochany mężuś zamówił a ja potem umierałam pół nocy, ech... dobrze że już coraz bliżej do rozwiązania;-):-)
a co do zachcianek wiem co będzie dziś na obiad, zaraziłuście mnie wczoraj tymi plackami ziemniaczanymi:-)
a w tej chwili zjadłabym gofra z mega ilością bitej śmietany i owocami:-D
 
ewela to niezła miałaś podróż i chybą mąż ma rację
anik to lepiej szubko naprawiajcie to auto bo fakt do porodu tramwajem:szok: !!!!!!!nie za ciekawie chociaż patrząc na korki w godz szczytu to napewno dużo szybciej:-D:-D:-D
 
eagle to nieżle ale narobiłaś mi smaka tym gofrem a co do zgagi to na mnie też już nic nie działa
 
to ciekawe bo ja w gazetach szukałam i wszędzie od dzisiaj no ale nie kłócę się dla mnie to bez różnicy bo chodziło mi aby urodzić bliżniaka a nie byka ale narazie się i tak nie zanosi żebym miała już rodzić więc jeden dzień w tą czy tamtą to nie ma znaczenia

faktycznie w godz szytu to tramwajem dojadę w 20 min a samochodem w 1,5 godz:-)
 
reklama
Do góry