Agi78
Nasze Cudeńko!!!
Hej Dziewczyny!!!!
Włąsnie wróciłam z Warszawy....Płytki znowu wzrosły mam juz 97tys....Lekarz z którą miałam dzis spotkanie a która zajmuje sie właśnie małoplytkowościa u kobiet w ciąży była bardzo zadowolona...z wyników.....Mówi że sie nie spodziewali że zaczna mi rosnąć same te płytki i że są bardzo zadowoleni z tego co obserwują...Także nie jest źle...
Co do Karowej to też było miło....Wstepnie ustaliliśmy że skoro płytki idą w górę a jeśli chodzi o sprawy ginekologiczne nic sie nie dzieje tzn....szyjka długa, zamknieta, twarda...brak jeszcze jakichkolwiek skurczy....nie będą wyjmować mojej malutkiej wcześniej i bedą sie starać przetrzymać poród jak najdłużej no chyba że coś zacznie sie dziać ...Dlatego mam być w stałym kontakcie z nimi...robić morfologię co 5 dni i badanie ginekologiczne z USG co 2 tygodnie....i sie z nimi konsultować a oni na bieżąco będą podejmować decyzję....Ogólnie jestem zadowolona...Cieszę się ze mała posiedzi dłużej ...jeszcze troszke podrośnie i nabierze masy....
sorry że Was nie podczytałam ale po prostu przyjechałam padnięta z tej Warszawy....przez ten upał i te warszawskie korki jazda samochodem to najprzyjemniejszych nie należała.....Chyba sie położe i odpoczne chwilke....Mam nadzieje że zadna sie nie rozpakowała!!! Ale wejde chociaż na wątek z rozpakowanymi czerwcóweczkami.....
Włąsnie wróciłam z Warszawy....Płytki znowu wzrosły mam juz 97tys....Lekarz z którą miałam dzis spotkanie a która zajmuje sie właśnie małoplytkowościa u kobiet w ciąży była bardzo zadowolona...z wyników.....Mówi że sie nie spodziewali że zaczna mi rosnąć same te płytki i że są bardzo zadowoleni z tego co obserwują...Także nie jest źle...
Co do Karowej to też było miło....Wstepnie ustaliliśmy że skoro płytki idą w górę a jeśli chodzi o sprawy ginekologiczne nic sie nie dzieje tzn....szyjka długa, zamknieta, twarda...brak jeszcze jakichkolwiek skurczy....nie będą wyjmować mojej malutkiej wcześniej i bedą sie starać przetrzymać poród jak najdłużej no chyba że coś zacznie sie dziać ...Dlatego mam być w stałym kontakcie z nimi...robić morfologię co 5 dni i badanie ginekologiczne z USG co 2 tygodnie....i sie z nimi konsultować a oni na bieżąco będą podejmować decyzję....Ogólnie jestem zadowolona...Cieszę się ze mała posiedzi dłużej ...jeszcze troszke podrośnie i nabierze masy....
sorry że Was nie podczytałam ale po prostu przyjechałam padnięta z tej Warszawy....przez ten upał i te warszawskie korki jazda samochodem to najprzyjemniejszych nie należała.....Chyba sie położe i odpoczne chwilke....Mam nadzieje że zadna sie nie rozpakowała!!! Ale wejde chociaż na wątek z rozpakowanymi czerwcóweczkami.....