reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

reklama
Ita- dobrze, że się odezwałaś, i od razu jaki mega post :szok: Ciekawe co Ci dziś lekarz powie, w końcu Ty też jesteś jedna z pierwszych w kolejce :-)

Ciekawe jak nasza Lencja- pewnie wróciła do szpitala i biedulka leży na tym korytarzu :-(

Ja też mam dzisiaj wizytę :-) Zaraz wyjeżdżamy, mężuś mnie wczoraj ślicznie wygolił, czuję się piękna :-D, teraz tylko mała toaleta i lecimy, odezwę się po powrocie :-)

no właśnie jestem jedną z pierwszych, ale czy pierwsza chciałabym urodzić:-p:-D hmmm trochę się boję
powodzenia na wizycie:tak: mój mnie jeszcze nie golił;-)daję radę sama:tak:
a Lencja to pewnie leży na tym korytarzu, jak tylko na nim są łóżka z tej patologii na którą ją przyjęli:wściekła/y: okropieństwo
 
hej mamusie;-)
jaka znów paskudna pogoda, całą noc padało i teraz też jest okropnie. Znów muszę wyjść z domu...o 14.00 czeka mnie spotkanie z promotorem. Muszę też zachaczyć o sekretariat i złożyć wszystkie dokumenty dotyczące obrony.
Trzymam kciuki za wszystkie wizyty.
U mnie noc znów kiepska, brzuch mi się bardzo napinał mimo no-spy i magnezu. Koszmarnie;-(

Pozdrawiam
 
Milego dnia :) i slonecznego .... myslicie ze to mozliwe?
a .. co to jest sloneczko ? :D

Gosia*** - imie pewnie samo wyjdzie jak juz maluszek bedzie na swiecie ;) A jakby co, to od porodu do momentu pojscia do Urzedu macie 2 tygodnie na zastanowienia. A i nawet potem - to jeszcze do 6 miesiaca mozna to imie w urzedzie zmienic ;>
My tez mamy swoje "wybory", ale jakos to jedyne nam na mysl przyjsc nie chce ;) No chyba ze nagle chlopak okaze sie dziewczynka, wtedy mam wybrane ;>

julia - wiecej problemow bedzie raczej, jak zostawisz zabka samemu sobie, a bol ktory teraz odczuwasz wplywa takze na dziecko.

zdec - ja nawet nie mam cienia torby do szpitala - jedyne co, to z jest wyciagnieta, bo ostatnio uzywalismy wyjezdzajac do tesciow ;D
Zas co do slyszenia placzu malej - spokojnie, uslyszysz - nawet kazde stekniecie przez sen;) Na poczatku w ogole tak trzyma mamusie, ze i tak spac nie mozna .. nawet jak jest okazja ^^:)

gosiagro - niestety u nas z tego samego dzialalnosciowego powodu, meza ominie "tyle wolnych dni" .. ech ;) Ponoc z drugim latwej, ale mam spoooore watpliwosci ;]

iwonap - witamy, i ja tez mysle "jak to bedzie z synkiem" ;)

Lena, Kasiulka - to "goraco" jeszcze troche potrwa ;) Jak dlugo - nigdy nie wiadomo, kolezanke odpuscilo po roku, a mnie miedzy urodzeniem Malgosi a ta ciaza jeszcze nie zdazylo odpuscic ;) a zawsze bylam okrutnym zmarzluchem .. Lubilam spac przy otwartym oknie, ale zawinieta w cieplutka pizame i koldre az po dziurki w nosie, a teraz ... ;)

A u nas - ktos w nocy przedwczoraj wjechal nam na parkingu pod blokiem w drzwi .. maz mowil ze to mala ryska, a jak jak to zobaczylam, pierwsza mysl = " cholerne wgniecenie".. Blacharz wycenil szkode na jakies 5,5 tys (wymiana calych drzwi i wszystkiego powiazanego) - dobrze ze w tym roku wykupilismy AC .. wlasnie teraz rzeczoznawca patrzy na samochod - ciekawe ile nam zaproponuja .. Generalnie samochod mielismy sprzedawac, zeby kupic "nowy wiekszy" - a tu ciagle mu cos wyskakuje "na biezaco" :p Jeszcze nam przelacznik swiatel padl ostatnio totalnie - poruszenie nim powoduje wlaczanie / wylaczanie sie swiatel tylnich i przednich (losowo). a ze to ten sam przelacznik co kierunkowskaz to .. no wracalismy po tym totalnym padnieciu z dusza na ramieniu ;> Jest juz zamowiony i ma dojsc jutro - mam nadzieje tylko, ze nic wiecej sie nie posypalo :(
Ale ech .. no zeby na wlasnym parkingu - nie gdzies w markecie czy cos, tylko pod domem :(

Ide na oslodzenie sobie zycia upiec ciasto z rabarberem - poszukam tylko w necie ktora z wersji ;)
 
Witam dzis nistety deszczowo...Nasza wieś od trzech dni jest podtopiona...i nie jest wesoło...dobrze, że choć drogi są w miarę przejezdne dziś,bo inaczej nie dotarłabym nawet na wizytę do ginekologa. Helenka waży już 3200 kg :-) 1 czerwca przyjmuję się do szpitala a 2 rodzę.Bardzo się boję! I załamana jestem, ze 12 h!!!!! po zabiegu trzeba leżeć na płasko :-(...no ale postaram się być dzielna dla swojej córeczki ;-)
Szyjka bez rozwarcia, łożysko młode- cokolwiek to znaczy ;-), dużo wód płodowych...to chyba dobrze? Ułożenie u pana ginekologa jak nalezy główką w dół, ale niekoniecznie już tak potrafi przeleżeć cały dzień...ostatnio dwa dni była ustawiona poprzecznie...może ma faktycznie dużo tych wód stąd tak się tak kokosi. Pozdrawiam !!!
 
Cześć Dziewczyny

Ja dzisiaj pospałam do 11 ale miałam nieprzyjemną noc, okropnie się wirciłam i cieżko było zasnąć, budziłam się co chwilę.
Wczoraj przed pójściem spać znowu teściu problemy stwarzał, w sumie pierdołas ale się nieźle wkurzyłam i takie mi się płaczki włączyły, że nie mogłam przestać. W efekcie dzisiaj mam tak spuchniętą twarz, że nie chciałybyście mnie widzieć:szok::szok::szok:


Dziewczyny jeżeli chodzi o pogodę to ja nie narzekam że jest chłodno, jak byłoby goroąco to byśmy puchły przeraźliwie!!


hefi mi zostałojedno, w sumie 2 prania bo w innych temperaturach- rożki i pieluchy tetrowe. Wszystko poza tym już gotowe łacznie z torbą. AAA właśnie przeczytałam wątek zdec- ja też nie mam jeszcze drugiej pościeli, ale jakoś się z tym nie spieszę:zawstydzona/y:

nadika- może czop śluzowy ci odchodzi?? bo nie powinnaś plamić tak długo po wizycie,

iza tcz- z tego co wiem to przysługuje urlop okolicznościowy i zależnie od dowódcy może trwać chyba do 5 dni albo i dłuzej

ewela- mój mały najczęściej rusza się cały dzien, wierci sie i rozpycha.ale kazde dziecko jest inne i inaczej się zachowuje w brzuszku- jedne energiczne inne są spokojniutkie

agi - super że wyniki polepszają się! tak trzymaj
 
reklama
U mnie noc znów kiepska, brzuch mi się bardzo napinał mimo no-spy i magnezu. Koszmarnie;-(

Pozdrawiam

Ostatnio byłam w Kraku za większych zakupach i gdy tak łaziłam, to chwilami myślałam, ze się popłaczę z bólu...brzuch mi się napinał, mała ruszała, a nogi drętwiały...Okropne uczucie...To samo miałam po wizycie koleżanki...niby się w ogóle nie przemęczam, ale za długo na nogach też nie mogę łazić....
 
Do góry