reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

Dziękuję dziewczyny;)jesteście Kochane;)narzeczony nawet wziął urlop co by mi "usługiwać";)..leże plackiem i świruję po swojemu, ale jestem dobrej myśli...
co do bóli krzyża..zupełnie nie wiem skąd się wzięły...pewnego wieczora złapało mnie i koniec...lezenie..szukanie wygodnej pozycji...jak zyje czegos takiego nie miałam...dnia następnego przeszło..dzis jednak czuje co jakis czas kłócie w krzyzu..zdziwiło mnie to nawet bo bóle krzyza owszem ale chyba nieco pozniej a tu niespodzianka mogą występować od początku...gdzieś nawet kiedys czytałam ze kobiety dzielą się na bóle krzyzowe albo podbrzuszne podczas ciazy..nie wiem ile w tym prawdy...ale obserwując siebie to boli tylko krzyz..
 
reklama
mcdreamy głowa do góry!!!wiele kobiet dało by wszystko zeby mieć takie obawy jak Ty;)wierzę że wszystko się ułoży..i naprawde mozesz sie cieszyc ze nie jestes z tym sama:)
 
może by i dało, nie twierdzę że nie. Tylko mnie te dwie sprawy przerażają bo to dwie z kilku jeszcze innych, które są i były dla mnie priorytetami...
a że nie zostałam sama z tym wszystkim cieszę się oczywiśćie :)
 
dzień dobry!
Nie dam rady nadrobić wszystkiego, co napisałyście pzrez weekend - szczerze, to myślałam, że jakoś pusto będzie na BB w taki specyficzny weekend, no ale się myliłam;-)
ja już miesiąc na zwolnieniu jestem, bałam się tego, że będzie mi się nudzić ale jednak mi się nie nudzi.
Może to dlatego, że mam lenia i nic mi się nie chce :-D
ja też od miesiąca na L4 i na nude nie narzekam - tylko leniuch się zrobiłam na maksa:tak:
Co do leków, to ja dostałam na wszelki wypadek luteinę dopochwowo. I z racji że w poprzedniej ciąży miałam straszne infekcje, a po okazało się również że gronkowca złocistego:-( to teraz gin przepisał mi pałeczki kwasu mlekowego, które mają takie właściwości że wypierają te "złe" bakterie, jak jest ich dużo.
Ja mam również leki - z powodu chorej tarczycy (mam chorobę hashimoto) to jest przewlekłe zapalenie tarczycy - w związku z tym, że pierwsza ciąża obumarła, to teraz mam zapas leków, że hoho;-) przede wszystkim euthyrox na tarczycę (ale to birę juz prawie 4 lata), luteina dopochwowo, encorton - to przeciwzapalnie i fragmin - takie zastrzyki podskórne w brzuch - to przeciwzakrzepowo. Także brzuch mam posiniaczony od zastrzyków, ale czego się nie robi dla dzidziusia:tak: i mam preparat witaminowy, ale bez jodu (o czym w pierwszej ciąży nikt mi nie powiedział, że mam być bez jodu)
Ostatnio nie bylam bo prawie miesiac lezalam w szpitalu po wypadku który miałam z mężem:(((
ale to było takie szczęście w nieszczesciu bo jak wyszłam ze szpitala okazalo sie ze jestem w 6 tygodniu ciaży:))) nie mogłam w to uwierzyć ;-);-);-)
paula - naprawdę szczęście w nieszczęściu:szok: tylko teraz uważajcie na siebie
Wten weekend zapądły ważne decyzje tzn. nie poddam się badaniom prenatalnym, dziewczynka będzie miała na imię Zosia a chłopczyk Jaś
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
A dlaczego nie chcesz się poddać badaniom prenatalnym???
pytam o te nieinwazyjne badania - to jest pzrecież tylko bardzo dokładne usg:szok:
może by i dało, nie twierdzę że nie. Tylko mnie te dwie sprawy przerażają bo to dwie z kilku jeszcze innych, które są i były dla mnie priorytetami...
a że nie zostałam sama z tym wszystkim cieszę się oczywiśćie :)
mcdreamy - no właśnie - nie jesteś z tym sama i to najważniejsze:tak:

powodzenia życzę tym z Was (a raczej z nas;-)), które mają dziś wizyty:tak:
 
Witam prawie w południe :)
W koncu przebrnałam przez czytanie postów z weekendu :)
Musze sie pochwalić - dzisiaj pierwszy czas od dłuższego czasu nie czuje się jak na "kacu" (puk, puk, odpukać) - czyżby to już może był koniec mdłości?? :)
 
reklama
Ja mam również leki - z powodu chorej tarczycy (mam chorobę hashimoto) to jest przewlekłe zapalenie tarczycy - w związku z tym, że pierwsza ciąża obumarła, to teraz mam zapas leków, że hoho;-) przede wszystkim euthyrox na tarczycę (ale to birę juz prawie 4 lata), luteina dopochwowo, encorton - to przeciwzapalnie i fragmin - takie zastrzyki podskórne w brzuch - to przeciwzakrzepowo. Także brzuch mam posiniaczony od zastrzyków, ale czego się nie robi dla dzidziusia:tak: i mam preparat witaminowy, ale bez jodu (o czym w pierwszej ciąży nikt mi nie powiedział, że mam być bez jodu)

Ja też robię sobie zastrzyki w brzuch tylko ja mam lek Clexane, i niestety też brzuch posiniaczony:-(
 
Do góry