reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

reklama
Ja a studiach przerabiałam o dzieciach po-nospowych;(Także ja nie biorę;)

czy to nie dotyczy tylko tych kobiet i ich dzieci, które regularnie przez większość ciąży brały nospę. Trudno mi uwierzyć żeby po kilku tabletkach w ciągu całej ciąży były potem jakies problemy.
 
Ostatnia edycja:
ja jak tylko czuje nieprzyjemny ból to biorę, mój gin mówi ze tak trzeba. A coś wiesz o przeciwskazaniach?:)

Nospę bierze cała rzesza ciężarnych.Neurologopeda z Centrum Zdrowia Dziecka omawiając
niekorzystne czynniki wpływające na płód powiedziała, że teraz w gabinatach
logopedycznych zaczął się prawdziwy wysyp "dzieci ponospowych" jak to
określają. Wiadomo, że Nospa to lek obniżający napięcie mięśniowe, a więc
przeciwdziałający skurczom macicy. Ale napięcie mięśniowe obniżane jest
także u nienarodzonych dzieci. Nie w sposób znaczny, lecz na tyle, by
rodziły się z obniżonym napięciem mięśni twarzy. Co to znaczy? Dzieci nie
mają prawidłowego odruchu żuchwowego - mają niedomkniętą buzię, bardziej się
ślinią, źle chwytają pierś, mają trudności ze ssaniem nie mogąc unieść i
przyczepić brodawki piersi do podniebienia. Często szybciej przez to
przechodzą na butelkę. Dalsze konsekwencje to oczywiście zaburzenia mowy,
wady wymowy - i dopiero na tym późnym etapie, w wieku kilku lat jest
podejmowana jakaś terapia, a że im później rehabilitować tym gorzej to już
banał. A nie musiałoby tak być, gdyby matka po Nospie wiedziała, co
obserwować u swego jak najmniejszego dziecka - można zacząć to korygować od
razu po urodzeniu!!!
Piszę to wszystko, bo mam wrażenie że ginekolodzy nic nie mówią o tych
skutkach Nospy (albo nawet nie wiedzą) przepisując jak witaminę C. Nie
chodzi mi o to, by nie brać Nospy - w ciąży zagrożonej może uratować dziecku
życie, ale trzeba znać możliwe konsekwencje, żeby móc im przeciwdziałać. Im
wcześniej tym piękniej dzieciątko można zrehabilitować, jeśli np. kłopotów
ze ssaniem nie uzna się za drobiazg bez znaczenia dla dalszego rozwoju
dziecka.
 
wpadlam na chwile, zeby podpatrzec, czy ktores malenstwo sie juz wyklulo, ale widze ze sie trzymamy. jest jeszcze szansa 15 dni, ze 1 czerwca nie bede pierwsza :)))))
 
magnezu po 36 tc tez nie powinno sie brac, bo dziala rozkurczowo (jak nospa) i moze wstrzymac potrzebne skurcze
Gosiagro u Ciebie moze sie juz porod zblizac :)

byla u mnie polozna, cis 130/90 ale nie podoba jej sie moje puchniecie
mowi ze prawdopodobnie nie dotrwam do terminu ale mam sie nie przejmowac bo juz od 37 tc nie ma wczesniactwa, czyli jeszcze z 2-3 tygodnie
prawde mowiac nie mialabym nic przeciwko gdyby Maluch chcial wyjsc w polowie czerwca
 
Kurcze niewiedzialam ze tak dziala Nospa;/ ja biore 2x1 juz tak od tyrzech tyg;/ i zaczelam sie martwic:(

Gosiagro lepiej juz?? czy moze porod sie zaczal?:)
 
dawno mnie nie bylo!
witam sie wiec.
u mnie hmm powiedzmy ze po staremu.skurcze to juz poprostu norma rozwarcie na 3 cm.
a LENA ja tez jestem przeciwnikiem nospy choc moze moja opinia spowodowana jest faktem ze u mnie powoduje skurcze a nie dziala rozkurczowo,do tego powoduje krwotoki w czasie okresu przez ktore 11 razy w ciagu jednego roku trafilam do szpitala a nikt nie wiedzial co mi jest.okazalo sie ze nospa jest dla mnie nieodpowieddnia i od tamtej pory bylo ok.

w dodatku dodam jak pisalam juz kiedys ani w anglii(z tego co slyszalam)ani w irlandii nie podaje sie nospy poniewaz jest ona szkodliwa.
w zagrozonej ciazy podaje sie duphaston lub inne specyfiki w zaleznosci od potrzeby ale nigdy nospy!

ja juz troche zmeczona tym czekaniem jeszcze troche mi zostalo ale czlowiek dziwnie sie czuje jak mu mowia bedzie wczesniak bedzie wczesniak a tu prosze...pieknie donoszona ciaza!oczywiscie bardzo sie ciesze z tego powodu ale obawiam sie troche ze...bedzie jak z Caroline od 6 miesiaca sie pchala na swiat a przez wszystkie leki ktore dostawalam na podtrzymanie wylazla pogoniona olejkiem rycynowym w 41 tyg.

do tego mielismy bardzo powazny wypadek samochodowy!!!!
na szczescie nie bylo mnie w aucie ale byl Ksiaze z Caroline!samochod do kasacji!jak zobaczyl go rzeczoznawca to sie za glowe zlapal!a sprawca wypadku juz calkiem nie mial co z auta zbierac!dobrze ze mojej kluseczce nic sie nie stalo!tylko w mercu bagaznika nie mamy haha.czekamy teraz na odszkodowanie ciekawe ile to potrwa!

ciesze sie ze wszystkie sie jeszcze trzymaja!teraz naprawde bedzie wyliczanka ktora pierwsza utuli malenstwo!bylam pewna po ostatnich rewelacjach ze to ja a jednak nie!

no nic ide ogladac tv bo znowu ida skurcze ale juz staja sie nudne
 
Witajcie,

Hefi gratuluję wiadomości powizytowych:) Julcia będzie malutka, ale 3kg to i tak wydaje mi się sporo:)
Przed chwilą wróciliśmy i normalnie zazdroszczę wam tej ładnej pogody, bo masakra pogoda tak popsuła weekend:(
Jak to rzeczywiście jest z tym magnezem? Czy powinnam już odstawić? No-spę biorę tylko doraźnie, jak coś się dziwnego dzieje z moim brzuchem:)

Widzę że Majka u gosiagro powoli zaczyna się niecierpliwić:)

A tak poza tym: Magda_M wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:) Szczęśliwego rozwiązania;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry