nadika - moj maly rusza sie wciąż... dzis jakby odrobinke mniej,ale wczoraj to nie bylo przerw i tak mocno,ze az boli. Stuka nogami , rekoma,wypina sie. cudowne uczucie,ale czasem mam wrazenie,ze peknie mi skóra.
Ola_fasola - sliczny pokoik. a co do rozstepów to tez juz liczylam,ze ich za wiele miec nie bede,bo jakis czas temu wyszlo mi kilka na piersiach. Jednak w przeciagu ostatniego tygodnia to normalnie pol brzuch mam juz wywalonego, z dnia na dzien i wiecej i wieksze, szersze. Na szczescie na razie perlowe,cala masa ich jest,sine nieuniknione. :-(
ewela28 - mi tak samo wciaz goraco,jakby 30st bylo,a na podworku jak rzeczywscie cieplo sie zrobi to od razu puchne;/
Agi78 - dobrze sie sprawujesz ;-) oby tak dalej !!
Klementinka - moj maz tez najchetniej kupowalby wszystko. Lepiej go nie wpuszczac do sklów dzieciecych, juz sobie wyobrazam co mi naprzywozi na poród
izia_tcz -dobrze,ze tak sie skonczylo. siedz w domu,nawet sie nie waz ruszac do szpitala!!!;-)
Co do mezów to moj niby taki grzeczny,ale.. wlasnie mamy za soba pierwszy weekend odzielnie. Ostatnio to juz po pubach nie chodzilismy,jakos tak dziwnie z brzuchem i weekendy spedzalismy np. u znajomych,a teraz pierwszy weekend odzielnie i moj mezus juz udezyl do pubu z kolegami. A mnie szlag trafial,bo co to do cholery,kawalerka ponownie,zona w Pl z brzuchem wyzej nosa,a ten z koleżkami piwkuje Bog wie gdzie!
Kaca mial jednak giganta to powiedzial,ze juz ie pije. I bardzo dobrze!
Co do seksu to u nas cisza. Jak to sie mówi... pajeczyna zaroslam :-)Najpierw nie mialam ochoty, pozniej obawy przed uszkodzeniem dzidzi,pozniej raptem cos z szyjka niby bylo zle,wiec wstrzemiezlowisc przymusowa, pozniej brzucho wielki i jakos tak nieporecznie itd, itp...teraz na odelglosc tez nie ma jak:-(
Odebralam dzis wyniki tokso i jest ok.Za tydzien wizyta. Pozdrawiam brzuchatki