reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

hej dziewczyny.. ja jeszcze nie wyszłam z przeziębienia, ale już oddychać umiem przez nos więc nie jest najgorzej ;p

przeraża mnie inna rzecz... od paru dni mam ciśnienie ok 140/90
dzisiaj z rana ponad 150/92-94
jestem przerażona
ew. gestozy innych objawów brak, ale skąd takie ciśnienie?? nie mam pojęcia co zrobić :( martwię się, bo słyszałam że nie raz łożysko się odkleja przy wysokim ciśnieniu
jestem zdruzgotana i spanikowana

czy któraś z Was ma może problemy z ciśnieniem albo choć orientuje się w tym temacie i powie mi co zrobić :/?

to faktycznie wysokie ciśnienie, niestety nie pomogę.
Ja mam takie wysokie ciśnienie jak jestem u lekarza (144/100) ale należe do grupy osób którym skacze ciśnienie przed wizytą bo jak mierzę w domu to mam ok.
 
reklama
ja zabrałam się za prasowani4e, poprasowałam pościel i jeszcze mi kilka rzeczy zostało
teraz wcinam budyń, wydaje mi się że za mało nabiału jerem, ale nigdy nie przepadałam za mlecznymi przetworami a mleka to nawet nie ruszę fuj i muszę się zmuszać bo ile można jogurtów jeść (tytlko to mi smakuje)

Nie musisz pić mleka dla zwiększenia wapna, w wodzie mineralnej też jest. Może spróbuj jeść twaróg pod jakąkolwiek postacią i żółty ser :-D ale sobie smaka właśnie zrobiłam na zapiekankę z żółty serem :-D

ja jutro mam wizyte wiec wieczor przed lusterkiem w wannie spedzony

okropny strach mnie ogarnal przed tym paciorkowcem, naprawde zaczelam sie bac bo kiedys widzialam program o tym jak ciezarne w Anglii go mialy
nie bede dalej pisac zeby wam sie moj strach nie udzielil
mam nadzieje ze to tylko hormony mi plataja figla

To hormony :-D Ja przynajmniej wszystko na nie zwalam. Takich programów już od jakiegoś czasu staram się nie oglądać. Ostatni jaki widziałam to był o zamianie niemowlaków na porodówce i doszłam do wniosku że zabiorę ze sobą markera i podpisze malucha zaraz po porodzie, jakąś parafkę na stópce zrobię :-D



napisałam do męża sms-a, żeby siły zbierał, bo po wyjściu ze szpitala mam zamiar Go wykorzystać na wszystkie mi znane sposoby;-):-D a On odpisał,że wtedy to ja napewno trafię na porodówkę a On z powrotem na kardiologię, bo jego serce tego nie wytrzyma, bo wystarczy,ze się rozbiorę i już będzie po...:-D
a powiem Wam,że w jak byłam pierwszy raz w ciąży to widok mojego brzucha bardzo działał na mojego męża, jeśli wiecie co mam na myśli:-D:sorry2:


Mój też mówi że mój brzuszek strasznie mu się podoba, jest seksi itp. Jednak jak ja patrzę w lustro to się zastanawiam czy on mnie aby nie pociesza bo jak takie "coś" może się podobać :-) ale faceci są dziwni :-)



Pisałyście o skurczach, ja do tej pory jeszcze żadnych nie odczuwam i nie wiem czy się cieszyć czy martwić. Będę 18 u lekarza to się zapytam, na razie nie będę się martwić bo czy tym że jeszcze nic mnie nie boli :-D Jak boli to źle jak nie boli to też źle :-D :-D :-D
 
Witajcie!
Ale się dziś wyspałam ojej:-)wczoraj mała się uparła żeby iść na noc do dziadków więc już wieczór był wolny poszliśmy sobie z mężulkiem na pizze jak wrócilismy to dołóżeczka i tak mówimy kurcze ale nudy tak to Maryska lata po domu jak szalona i co i raz cos wymysla a tak to nudy starsza to wiadomo zamknięta w swoim pokoju z nami nie pogada taki wiek.No i nikt nas w nocy nie kopał bo tak co noc mała przychodzi i nas kopie albo gada cos przez sen:-D.No i dzis rano nie musiałam wstać bo dziadki ją do przedszkola zaprowadzili a teraz siedze juz w pracy i właśnie nareszcie przyszło łóżeczko no ale dopiero jak maż wróci zaniesie je na góre do domku i skręci:-).Dziś też wizyta zobaczymy co tam się dzieje troche się boje czy po tych skurczach jakies rozwarcie się nie zrobiło:baffled:i jeszcze mam endokrynologa bo na początku miałam niskie tsh ale byłam i kazał sie uważać za zdrowa a pod koniec ciaży zrobic jeszcze raz badania i przyjść więc ide:happy2:
ewus-trzymaj się dalej w trzypaku!
julia-jak to pierwszy raz słyszałaś serduszko to przez całą ciąże nie słuchał tętna dziecka u mnie to podstawa na każdej wizycie!
madziaja-duży chłopaczek:tak:
karo-oby było już tych wód tym razem więcej:tak:
Pozostałym życze powodzenia na wizytach i w szpitalach i wogóle trzymajmy się:happy2:ale się rozpisałam
 
hej dziewczyny.. ja jeszcze nie wyszłam z przeziębienia, ale już oddychać umiem przez nos więc nie jest najgorzej ;p

przeraża mnie inna rzecz... od paru dni mam ciśnienie ok 140/90
dzisiaj z rana ponad 150/92-94
jestem przerażona
ew. gestozy innych objawów brak, ale skąd takie ciśnienie?? nie mam pojęcia co zrobić :( martwię się, bo słyszałam że nie raz łożysko się odkleja przy wysokim ciśnieniu
jestem zdruzgotana i spanikowana

czy któraś z Was ma może problemy z ciśnieniem albo choć orientuje się w tym temacie i powie mi co zrobić :/?


cytrusik skontaktuj się z lekarzem, poniewaz to bardzo wysokie ci ciśnienia ja mam podwyższone i puchniueci amusze wciaz kontrolowac białko

w szpitalu mi powiedzieli ze jezeli bede miala 150/95 to mam sie skontaktowac, wiec lepiej nie ryzykuj i chociaz zadzwon do poloznej bądź lekarza :tak:
 
cytrusik-co do ciśnienia to niestety nie pomogę, ale może zadzwoń do przychodni albo na IP u nas takich porad udzielają przez telefon, żeby bez sensu nie jezdzić

lasposa- ale mieliście tam wczoraj baby boom:-D:-D ale mój lekarz też mi mówił,że od początku maja mają takie zamieszanie na porodówce,że czasami jest kilkanaście porodów na jednej zmianie:-)

Kasiulka-powodzenia na wizycie, ja tez dziś się wizytuje, ale w szpitalu, mam dziś full serwis:-)

odezwę się wieczorem, bo właśnie przyszła moja niezastąpiona mamusia :-)
 
hej dziewczyny.. ja jeszcze nie wyszłam z przeziębienia, ale już oddychać umiem przez nos więc nie jest najgorzej ;p

przeraża mnie inna rzecz... od paru dni mam ciśnienie ok 140/90
dzisiaj z rana ponad 150/92-94
jestem przerażona
ew. gestozy innych objawów brak, ale skąd takie ciśnienie?? nie mam pojęcia co zrobić :( martwię się, bo słyszałam że nie raz łożysko się odkleja przy wysokim ciśnieniu
jestem zdruzgotana i spanikowana

czy któraś z Was ma może problemy z ciśnieniem albo choć orientuje się w tym temacie i powie mi co zrobić :/?

ja coprawda nie miałam jeszcze tak wysokiego cisnienia ale lekarka uprzedziła mnie że jak się pojawi 140 to mam się kontaktować z nia lub jechać na izbe przyjęć do szpitala

laposta - powiem tak, z jedenj strony to dobrze że jestes juz w tym szpitalu przynajmniej masz zarezerwowane miejsce na porodówce:-)ostatnio moja kolezanka jeżdziłą z Klinicznej na Zaspe i z Zaspy do Wojewódzkiego bo miejsc nie było, a taki stres w akcji porodowej to nie wiem czy pomaga:-)
 
Lasposa 38 dzidziusiow!! to mieli pelne rece roboty !! grzecznie lez zebys im swojej malej jeszcze nie dolozyla :)

Paulka laptop w kawie pewnie bedzie dzilal szybciej :) ja wyciagalam lew reka z szafki dzbanek prawa ja zamykajac efekt taki ze wyjelam sama raczke :)

Wiz ja mam 23 czerwca ale sa kalendarze ktore tez pokazuja 24 :) wiec jest nas na samym koncu kolejki calkiem sporo

Zdec ja sie tam tez nie spiesze :) chce wyprawiac za jednym zamachem 2 imprezy :) fajnie by bylo za rok dwa torty na jednym 6 swieczek na drugim 1 :) a do tego jak ekonomicznie i malo pracy :-D

Cytrusik ja mam cisnienie 150 tylko w gabinecie wiec tez nie pomoge tylko raz udalo mi sie 135 jak mnie lekarz praktycznie z drzwi do gabinetu zaprosil, normalnie jak kibluje w poczekalni to sie sama nakrecam i czuje jak mi serce wali

Powodzenia na wizytach, ja zaraz zrobie podejscie do zabawek Ola moze wkoncu sie uda zaprowadzic w nich jakis lad i zrobic przesiew poki nie ma najbardziej zainteresowanego :)
 
Witajcie!
Ale się dziś wyspałam ojej:-)wczoraj mała się uparła żeby iść na noc do dziadków więc już wieczór był wolny poszliśmy sobie z mężulkiem na pizze jak wrócilismy to dołóżeczka i tak mówimy kurcze ale nudy tak to Maryska lata po domu jak szalona i co i raz cos wymysla a tak to nudy starsza to wiadomo zamknięta w swoim pokoju z nami nie pogada taki wiek.No i nikt nas w nocy nie kopał bo tak co noc mała przychodzi i nas kopie albo gada cos przez sen:-D.No i dzis rano nie musiałam wstać bo dziadki ją do przedszkola zaprowadzili a teraz siedze juz w pracy i właśnie nareszcie przyszło łóżeczko no ale dopiero jak maż wróci zaniesie je na góre do domku i skręci:-).Dziś też wizyta zobaczymy co tam się dzieje troche się boje czy po tych skurczach jakies rozwarcie się nie zrobiło:baffled:i jeszcze mam endokrynologa bo na początku miałam niskie tsh ale byłam i kazał sie uważać za zdrowa a pod koniec ciaży zrobic jeszcze raz badania i przyjść więc ide:happy2:
ewus-trzymaj się dalej w trzypaku!
julia-jak to pierwszy raz słyszałaś serduszko to przez całą ciąże nie słuchał tętna dziecka u mnie to podstawa na każdej wizycie!
madziaja-duży chłopaczek:tak:
karo-oby było już tych wód tym razem więcej:tak:
Pozostałym życze powodzenia na wizytach i w szpitalach i wogóle trzymajmy się:happy2:ale się rozpisałam

Witam:) Ewelinko , na kazdej wizycie sprawdzal tetno ale na usg...wiec bicia nie slyszlalam ale widzalam:)
pogoda nieciekawa, wrrrrr kurcze w koncu mogloby byc ladnie:)
Dzis w nocy mialam wycisk;/ spac niemoglam bo biodra mnie bolaly:( a jak na plecy sie polozylam to maluda mnie po zebrach kopala:( ehhh jak ja marze zdrzemnac sie bez bolu hihi
 
Ja od wczoraj wieczora jestem niespokojna. Wieczorem poczułam taki dziwny ucisk. Jak by mnie coś w dół ciągnęło. Ale to nie jest bolesne. I czuje to do tej pory. W dodatku wieczorem na wkładce zauważyłam brunatny ślad. Brzuch jak twardniał tak twardnieje cały czas.
Wizytę mam za tydzień. Nie wiem czy nie iść dzisiaj do gina. Do pracy nawet zabrałam dzisiaj torbę :-D.

W pierwszej ciąży dostałam skurczy najpierw, wody to mi na porodówce odeszły, dopiero po przebiciu pęcherza. czopu też na oczy nie widziałam.

czy ta brunatna plamka na wkładce to czop??? dziewczyny , które rodziły już, może widziałyście czop u siebie???
 
reklama
Milka-ha ha ja mam to samo im dłużej czekam w poczekalni tym ciśnienie wyzsze na poczatku zawsze miałam 140 lub 150 pózniej pare razy weszłam odrazu bez czekania to 130 a ostatnio czekałam godzine i tez sie tak nakręciłam a jeszcze w ostatniej chwili władowały się przedemną dwie baby które miały pół godz wcześniej wizyte myślałam że je pozabijam no i cisnienie było150 a wdomu ledwo 120|70bo mierze codzień
skorpioniczka-ja czopa ani wód też na oczy nie widziałam przy dwóch porodach pęcherz zawsze pękał 5 min przed wyjściem dzidzi a czop chyba u mnie nie ma czegos takiego ha ha
 
Ostatnia edycja:
Do góry