reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Kurcze , własnie się dowiedziałam że moja babcia ma oponiaka mózgu, wczoraj wieczorem zabrali ją do szpitala bo zaczęła robić dziwne rzeczy których do tej pory nie robiła. O 13 konsultacja lekarska co dalej będa z tym robić. Staram się nei denerwować raz dla maluszka a dwa dla babci bo wiem ze nie chciałaby by przez jej chorobe coś się stało. Moja babuszka:-(

ojej trzymam kciuki za babcię , nie denerwu sie tylko dla dobra maluszka,
 
reklama
Kurcze , własnie się dowiedziałam że moja babcia ma oponiaka mózgu, wczoraj wieczorem zabrali ją do szpitala bo zaczęła robić dziwne rzeczy których do tej pory nie robiła. O 13 konsultacja lekarska co dalej będa z tym robić. Staram się nei denerwować raz dla maluszka a dwa dla babci bo wiem ze nie chciałaby by przez jej chorobe coś się stało. Moja babuszka:-(



strasznie mi przykro!ale trzeba byc dobrej mysli!

co do hormonow...to u mnie burza chociaz ja juz mama weteranka to i moje kochanie juz przywyklo!chociaz fochy mam czasem straszne!wczoraj nawet wieczorem sie poplakalam ze bede rodzic sama!!!
jemu tez sie tak smutno zrobilo ze uronil lezke!ale co mam zrobic??nie ma nikogo kto nalezycie by sie nimi zajal!
do tego wyc mi sie chce bo codziennie robie to samo!codziennie jest taki balagan w domu ze nie wiem w co rece wsadzic!uroki takich malych bajtlii!juz pralka wstawiona i widze ze slonko wychodzi huraaaa
 
Witajcie sexi laseczki :-)

No tak u mnie buro i ponuro, deszczyk siąpi .Moj D rano mowi tak : no tak wszystkie rzeczy sa dla małego, pod łozeczkiem ,na łozeczku, po szafkach ,na moje to juz miejsca nie ma :-D:-D:-D- wielkie oburzenie noo hihi

A tak poza tym to powiem wam,ze fajnie,ze mały tak kopie,ale mnie to juz naprawde boli :no: ,bo ileż mozna .. Dobrze,ze w nocy nie czuje, a ponoc łomocze rowno - Daniel mówi,ze on maraton chyba uprawia :happy: całkiem mozliwe ,bo to co wyczynia to naprawde ledwo wytrzymuje...
 
Własnie sie dowiedziałam,zeby nie brac białego,a ni innego jasnego ręcznika do szpitala dla dziecka, bo połozne smaruja pępek tym spirytusem fioletowym i recznik jednym słowem nabierze innego koloru :no: ,ale bym sie załatwiła noo .
 
Witajcie Puchatki....:-)

U nas ma być dzisiaj 20 stopni ciekawe.....ale widzę, że niebo w nocy płakało:zawstydzona/y:.....klepsydra już wisi na bramce.:-(.....widziałam się z jego siostrą która wróciła z Rzymu....masakra chudnie w oczach.....
Jutro o 14 pogrzeb i tylko jednego nie mogę przeżyć, że nie będę mu towarzyszyc w ostatnim pożegnaniu....mam na cmentarz 200 m więc może jak otworzę okno to będę słyszała....:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Anik współczuję oby to nic złego.....:zawstydzona/y:
 
Cześć dziewczynki, mężuś pojechał dokupić węgiel, bo wygląda na to, że sezon grzewczy tak szybko się nie zakończy :baffled: A ja zaraz spróbuję zamalować moje limo pod okiem i będziemy jechać po wyprawkę dla Malgosi :tak:Dziś mam już wszystkie kolory tęczy pod okiem- żółte, zielone, fioletowe i niebieskie, chyba zrobię sobie zdjęcie na pamiątkę, a jak mąż mi kiedyś będzie podskakiwał- będę mieć go w garści :-D:-D

Gryzka gratuluję wizyty i dużego chłopaka :-)
Karo- faktycznie Milenka jest dosyć drobna- ale to fajnie, taka filigranowa dziewuszka :-) Gratki po wizycie! Z tym płynem to nie wiem...
ewuś- trzymam kciuki za Twoją wizytę! A ja posiałam gdzieś moją miarkę i nie mam czym zmierzyć brzuchala :-(
Anik- zdrówka dla Wiktorii! No i smutno mi z powodu babci, mam nadzieje, że będzie dobrze! Tylko się nie denerwuj!
ona...m- śliczne kotki :-)
pati- kciuki za wizytę zaciśnięte!, Kurcze, współczuję bólu po tych cięciach... Ja o czasu zagojenia rany po cesarce w ogóle o niej zapomniałam, nie boli w ogóle, na dodatek jej prawie nie widać...A teraz też masz planowaną cesarkę, tak?
ewela- a to dla malucha trzeba brać ręcznik do szpitala? Myślałam, że tylko dla nas, przecież i tak to położne będą kąpać maluszki to chyba tam mają ręczniki....
Lena- jeszcze raz współczuję... :-(

No i to jest ten jeden jedyny plus bycia na zwolnieniu- fajnie z Wami zaczynać i kończyć dzień i być z Wami na bieżąco :-)
Miłego dnia!
 
kajdusia , no u nas trzeba miec , najlepiej jakis ciemny. Nawet pieluszke tetrowa trzeba miec swoja, w sumie to wszystko oprócz oliwki - bo maja przeciez te z Jonsona &J co szpitale dostaja za free w ramach reklamy chyba. A szkoda slow.


Lena trzymaj sie tam mocno. Pamietaj ktos musi odejsc,zeby ktos inny mogł sie urodzic - ta mówia ,moze to mało pocieszajace,ale nic innego mi na mysl nie przychodzi :-(
 
anik, lena nie denerwujcie sie dziewczynki, wiem że łatwo sie mówi ale to dla dobra maluszków

ja już się cieszyłam że może choć odrobinke się wypogodzi a tu niestety nici, pada jeszcze bardziej, hmmm a miałam choć do sklepu wyskoczyć

czeka nas kolejny dzień siedzenia w domu pewnie
lecę więc wrzucić jakieś pranie bo już z pralki wychodzi:-)
miłego dnia brzuchatki

kajdusia to jak zwykle zależy od szpitala, u nas nie trzeba nic dla malucha oprócz pampersów i chusteczek
 
Witajcie:)

No u mnie pochmurno ale cale szczescie narazie nie pada heh...
Co do rozstepow, to na chwile obecna nie widze zadnego=) ale mam jeszcze 4 tyg. to moze cos sie pojawic heh;/

No dzis w koncu jedziemy na moje wymarzone zakupy dla Amelci:) a po poludniu mam jeszcze fryzjera poprawi mi to humor=)

Ciesze sie ze wszytskie wczorajsze wizyty byly z dobrymi wiesciami:)

Anik mam nadzieje ze z babcia bedzie wszystko w porzadku.
 
reklama
Ale sobie pospalam :szok:Az wstyd :zawstydzona/y::-D A snilo mi sie ze urodzilam i wyslalam sms-a na forum i mnie przeniesli do majowek, a ja tam nikogo nie znam :szok: i to bylo dla mnie najwieksze zmartwienie :baffled:

Anik bardzo wspolczuje, mam nadzieje ze lekarzom uda sie wszystkiemu zaradzic i babcia bedzie jeszcze dlugo w top kondycji :blink:
Kajdusia powodzenia na zakupach, czekamy na recenzje :-)
hefi gratuluje pani mgr! :tak:
ewus powodzenia na wizycie, ciekawe czy ustala date narodzin :blink:
I wszystkim wczorajszym wizytowiczkom rowniez wielkie gratulacje:-)

Oj sniadanko czas zjesc :sorry2:
 
Do góry