reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Witajcie brzuchatki:)
Dzisiaj udało mi się super wyspać, bo miałam tylko jedną wędrówkę w nocy do łazienki:)
Wybieram się też dzisiaj na chwilkę, no może trochę dłuższą do pracy:)
A mężulek już w kuchni robi jak to on mówi: wiosenne kanapki ze wszystkim:)
A potem zawiezie mnie do pracy:):)

raport z wizyty:)
Filip waży 2560 :) nadal główką w dół, dr powiedział, że na razie się mu na świat nie spieszy, więc jest ok :) szkoda tylko, że zdjęcia nie mam nowego, bo mały tak ulożony, że nie da rady fotki zrobić
a i jeszcze nasz x-lander xa właśnie dziś przyjechał :)
Duży brzdąc z waszego Filipka rośnie:)

A i jeszcze miałam wam napisać, że dopiero dzisiaj do mnie dotarło jak już mało czasu zostało. Jak wszystkie wczesniejsze miesiące zostały przeniesione w inne miejsce, a nasz czerwiec został już drugi w kolejce:p
Zawsze wchodziłam w odległy miesiąc, a dzisiaj:szok::szok:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześc wszystkim z ranka:-)
Jak cudownie przespać noc spokojnie i obudzic się bez zgagi:-) Czas na prysznic i śniadanko.
Czekam dziś na kolejne przesyłki dla małej. Jutro wieczorkiem przyjeżdza mój luby a w weekend moi rodzice. Bądą przetawiac meble w sypialni aby postawić łóżeczko. No i pójdziemy oglądać wózki. Niby juz mamy upatrzony ale pójdziemy jeszcze raz się upewnić i cóź, trzeba będzie dokonac zakupu:-)

katarzynajanicka gratuluję udanej wizyty i zdrowego Filipka :-)
 
Witam z rana:-)
Mnie wczoraj po raz pierwszy skurcz dopadł , a dół brzucha pobolewa dobrze że jutro mam wizyte to zobaczymy co i jak :-)
moje nogi ostatnio wygladają jak dwa kołki są tak opuchniete i to wszystko jedno czy jest rano czy wieczorem już zapomniałam jak moje kostki wyglądają :-) a opuchlizna jest czasem tak duża że aż boli jak chodze , ale pocieszam się tym że to już bliżej niż dalej :-)
 
raport z wizyty:)

Filip waży 2560 :) nadal główką w dół, dr powiedział, że na razie się mu na świat nie spieszy, więc jest ok :) szkoda tylko, że zdjęcia nie mam nowego, bo mały tak ulożony, że nie da rady fotki zrobić

a i jeszcze nasz x-lander xa właśnie dziś przyjechał :)

gratuluje pomyslnej wizyty,ja co spotkanie u lekarza dostaje fotke kosci udowej i glowki ( ale to taki widok z gory na jego glowke) takze guzik widac,moge sobie tylko pomiary porownywac z tygodnia na tydzien:)
 
Witajcie Kochane.
Niestety nadal nie wiadomo, co dolega mojemu mężowi, wczoraj miał masę różnych badań i spotkanie z lekarzem, ale nadal nic nie zdiagnozowali,:-( kazali jego mamie przywieźć jej historię choroby i będą szukać przyczyn dziedzicznych, bo jego mama też choruje na serce. Najgorsze jest to,że nie zapowiada się,że szybko wyjdzie ze szpitala, bo dopóki Go nie zdiagnozują i nie dobiorą leków to nie ma na to szans.:-( Paweł jest załamany, bo w niedzielę jego córka(o której Wam pisałam) ma pierwszą komunię i raczej na niej nie będzie mógł być. A ja z racji mojego stanu też nie pojadę, bo to aż w Kołobrzegu.
Ale napiszę wam co ja wczoraj przeżyłam, zgubiłam telefon i nawet o tym nie wiedziałam:tak::szok: jak wracałam z siostrą do rodziców to po drodze wypadł mi z bluzy,na szczęście znalazła Go taka Pani z dzieckiem, no i zadzwoniła pod ostatnio wybrany numer a to był numer domowy moich rodziców i ja sama ten telefon odebrałam.:-) Pani jak zobaczyła na wyświetlaczu zdjęcie USG to się nie zastanawiała czy oddać telefon czy nie i po pół godzinie miałam telefon z powrotem. Normalnie byłam w szoku,że tak to się skończyło.:-)
Ja chyba w tej ciąży mam zdolności do gubienia rzeczy,najpierw karta do bankomatu, potem prawko a teraz telefon :-D
 
witajcie

nie zdazyłam doczytac wszystkiego bo prawie tydzien mnie nie bylo mielismy gosci z pl i jeszcze nam sie komp zepsul...ale juz widze ze sa i dobre i zle wiesci.:szok::szok:

GOSIAGRO TRZYMAM KCIUKI ZA WAS JESZCZE NIE CZYTALAM DOKLADNIE ALE CHYBA CHODZI O TWOJEGO MEZA ...JESTEM Z WAMI CALYM SERCEM:zawstydzona/y::tak:

ja sie czuje koszmarnie ledwo sie poruszam takie mam bole brzucha i plecow itd..jest nie do wytrzymania juz!! w piatek mam wizyte wiec mam nadzieje sie dowiedziec czegos konkretnego,narazie uciekam ogarnac chate troche itd:-D:tak:;-):-)

zdjecie z naszej wczorajszej wycieczki do ogromnego zoo ,ledwo to przezyłam :angry:
 

Załączniki

  • SAM_0783.jpg
    SAM_0783.jpg
    59,2 KB · Wyświetleń: 72
  • DSC03541.jpg
    DSC03541.jpg
    43,4 KB · Wyświetleń: 59
gosiagro- trzymam kciuki za Twojego męża mam nadzieje,że Nasi mężowie zdążą wyjść zupełnie zdrowi ze szpitala zanim nasze dzieciaczki przyjdą na świat.
 
Witajcie, u mnie pięknie słonko świeci i mam nadzieję że to się ie zmieni, zaraz wstawię pranie i mam nadzieję na susznie jego w ogródku. ja juz po wizycie w laboratorium> jak sie cieszę że to juz ostatnie badanie w ciąży:-)jutro wizyta i mam nadzieję że zdążę odebrać dzisiejsze wyniki przed nią.

raport z wizyty:)

Filip waży 2560 :) nadal główką w dół, dr powiedział, że na razie się mu na świat nie spieszy, więc jest ok :) szkoda tylko, że zdjęcia nie mam nowego, bo mały tak ulożony, że nie da rady fotki zrobić

a i jeszcze nasz x-lander xa właśnie dziś przyjechał :)

gratuluje dużego synka:-)

Witam z rana:-)
Mnie wczoraj po raz pierwszy skurcz dopadł , a dół brzucha pobolewa dobrze że jutro mam wizyte to zobaczymy co i jak :-)
moje nogi ostatnio wygladają jak dwa kołki są tak opuchniete i to wszystko jedno czy jest rano czy wieczorem już zapomniałam jak moje kostki wyglądają :-) a opuchlizna jest czasem tak duża że aż boli jak chodze , ale pocieszam się tym że to już bliżej niż dalej :-)


jakbyś opisywała normalnie moje nogi. Tragedia. troche mi pomaga moczenie nóg w zimnej wodzie ale opuchlizna praktycznie wogóle nie schodzi.

paulka82 - z tym telefonem to trafiłaś naprawde na uczciwą osobę, teraz to jest aż niewiarygodne:-)mam nadzieję że i z mężem ci się wszystko wyjaśni i lekarze wkońcu dojda co jemu dolega

miłego dnia kolezanki:-)
 
sluchajcie, dzis na kursie polozna poradzila nam ze te ktore chca (lub musza) po roku do pracy wrocic to juz teraz powinny rozgladac sie za przedszkolem dla dziecka

A dlaczego położna podała termin roku?? przecież macierzyński jest dużo krótszy.


częste oddawanie moczu to norma tez u mnie. A powiedzcie dziewczyny czy wy czujecie , ze się kości łonowe rozchodzą?? Bo ja czuje ucisk dość wyraźny. Nie wspominam nawet o skurczach i twardnieniu brzucha.
 
reklama
dzien dobry mamuski!
jak ja Wam zazdroszcze wyspania!u mnie nie ma z tym szans!nawet z moja mama rozmawialam wczoraj ze ona z jedna mna nie miala kiedy sie wyspac to co dopiero ja z 2a pozniej z 3.ale to takie slodkie kiedy dzieciatko cie budzi hihi
GOSIAGRO bardzo mi przykro i trzeba byc dobrej myslii wiem ze teraz Wam ciezko ale jak GO zdiagnozuja dostanie leki to Wam bedzie lzej jak juz dzidzia sie pojawi!

ja jutro sie wizytuje i...o dziwo wogole nie czuje jakiegos podniecenia.to dosc dziwne u mnie!
dzisiaj mimo ze humorek dopisuje nadal to pogoda pod zdechlym azorem a do tego znowu zaczelam wymiotowac!
milego dnia dziewczynki
 
Do góry