Witajcie :-)
piszecie że u Was pogoda nie najlepsza a u mnie zapowiada się ładny dzionek, słoneczko zaczyna się przebijać przez chmury i robi się naprawdę ciepło.
Mój mąż był w piątek ze mną na wizycie i jak usłyszał od lekarza że mam się oszczędzać i polegiwać przez tą szyjkę to stwierdził że kupi ruter bym mogła mieć laptop w łóżku czy na kanapie by niepotrzebnie nie wstawać, ak więc teraz sobie leże z laptopem na kolanach :-)
Gosia*** paula24211 dzięki za słowa otuchy, może to dziwnie zabrzmi ale się uspokoiłam że to nie tylko mój problem i że sobie z tym radzicie więc i ja też dam radę. Myślę że to rozwarcie to przez to że wiosna za oknem i od razu przyszła wena na porządki i chyba troszkę przesadziłam więc teraz poprostu się oszczędzam i już tak nie szaleje
Andzia_S mój gin mi mówił że jakby co to dziecko powinno sobie poradzić już na tym etapie ale najlepiej by było gdyby mały miał już ponad 2kg, a ma 1,7kg no ale nie zamierzam jeszcze rodzić
hefi pokój dla maleństwa jest imponująco piękny
ja już nie mogę się doczekać kiedy my zaczniemy urządzać pokój dla małego, narazie będzie spał u nas w sypialni więc stwierdziliśmy że pokoik urządzimy gdy mały już będzie mógł sam spać
Ola_fasola nie przejmuj się tymi "życzliwymi" uwagami, ludzie potrafią być złośliwi, takie "dobre rady" napewno są denerwujące ale ja bym na Twoim miejscu wogóle nie zwracała na to uwagi. Twoje dziecko i Ty z mężem będziecie je wychowywać.
Jeśli chodzi o psa to ja mam Huskiego i nie wiem czy wiesz ale to są bardzo aktywne i skore do zabawy psy, gdy tylko ktoś przydzie to od razu skacze na tą osobę i za n ic nie mogę jej tego oduczyć, wszędzie jej pełno i szczerze to się boje jak zareaguje na takie małe dziecko ale kiedyś w tv oglądałam program jak nauczyć psa do nowego członka w rodzinie i najgorsza jest całkowita izolacja psa od dziecka, tak więc stopniowo trzeba uczyć psa przebywania z maleństwem. nie jestem zwolenniczką by dziecko same pozostawić z psem, nigdy tego nie zrobię, trzeba uważać bo pies to zwierzę i czasem nie znamy jego reakcji.
Co do ruchów to pamiętaj że każde dziecko jest inne, jedno mniej aktywne, drugie bardziej, czasem tak jak my maleństwa mają spokojniejsze dni a czasem wariują w brzuszku :-)
Miłego dzionka